Doczekamy się limitów na zawartość tłuszczów trans w żywności?
W Europie nie ma unijnych przepisów dotyczących zawartości niebezpiecznych dla zdrowia tłuszczów trans w produktach spożywczych. Parlament Europejski przyjął właśnie rezolucję, w której zaleca Komisji Europejskiej wprowadzenie odpowiednich limitów.
W rezolucji podkreśla się, że samo informowanie o zawartości tłuszczów trans (TFA) na opakowaniu nie jest skuteczną metodą ograniczenia ich spożycia. Konieczne jest więc nałożenie na producentów obowiązku ograniczenia stosowania tego typu tłuszczów, regulowanego określonymi limitami. Zdaniem europosłów, Komisja Europejska powinna opracować projekt nowych regulacji najdalej w ciągu dwóch lat.
Nienasycone kwasy tłuszczowe trans uważane są za bardziej niekorzystne dla zdrowia niż kwasy tłuszczone nasycone, nie tylko bowiem podnoszą stężenie cholesterolu LDL, ale także obniżają poziom cholesterolu HDL. Znane są także badania wykazujące ich wpływ na rozwój nowotworów, np. raka piersi.
W naturalnych tłuszczach zwierzęcych izomery trans stanowią ok. 3–5 proc. Jednak w znacznie większych ilościach występują one w półsyntetycznie otrzymywanych stałych tłuszczach roślinnych – takich jak margaryna i masło roślinne, które są otrzymywane w wyniku chemicznego uwodorniania naturalnych tłuszczów roślinnych.
Dlaczego wytwórcy żywności tak chętnie dodają do swoich produktów tłuszcze trans? Powodów jest kilka, przede wszystkim chodzi tu o poprawienie ich konsystencji (np. to dzięki TFA chipsy są tak chrupiące), smaku i trwałości.
Parlament Europejski zwrócił też uwagę, że stosowanie TFA przyczynia się do pogłębienia się nierówności społecznych dotyczących zdrowia. Wynika to z faktu, że ich największą zawartością cechują się zwykle produkty najtańsze.
Limity zawartości TFA zostały już wprowadzone indywidualnie przez niektóre państwa członkowskie. Pierwsza była Dania (2003 r.), następnie Austria (2009 r.), Węgry i Łotwa (2013 r.). Inne, nieobligatoryjne dla producentów mechanizmy zachęcające ich do redukcji zawartości TFA w żywności istnieją w kilku innych krajach UE, w tym w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii, Belgii i Polsce.