Fatalny błąd podczas gotowania parówek. Tak "truje się" większość Polaków
Parówki są popularnym i szybkim daniem, szczególnie lubianym przez dzieci. Jeśli zdarza ci się sięgać po nie od czasu do czasu, warto zapoznać się z właściwym sposobem ich przygotowania, aby uniknąć szkodliwych skutków dla zdrowia. Jakie parówki warto kupować?
1. Jakie parówki kupować?
Najzdrowszym wyborem są parówki przygotowane własnoręcznie, jednak jeśli preferujemy te dostępne w sklepach, kluczowe jest przyjrzenie się ich składowi. Im więcej mięsa i mniej dodatków, tym lepiej dla zdrowia.
Należy zacząć od unikania parówek zawierających mięso oddzielone mechanicznie (MOM). To oznacza, że w składzie znajdują się m.in. skóry, tłuszcz, ścięgna, rozdrobnione kości i chrząstki, a czasem nawet pióra i pazury.
W dobrych parówkach nie powinno być fosforanów, azotanów, wzmacniaczy smaku (np. glutaminianu sodu), zagęstników, stabilizatorów, sztucznych aromatów ani wypełniaczy.
2. Jak gotować parówki?
Wiele osób wrzuca parówki bezpośrednio do wrzącej wody i gotuje przez 5-10 minut. Niestety często nie zdają sobie sprawy, że w ten sposób mogą uwolnić toksyczne substancje.
Zdaniem Roberta Makłowicza, popularnego eksperta kulinarnego, nie powinno się gotować parówek, lecz jedynie doprowadzić wodę do wrzenia. Następnie należy wyłączyć kuchenkę i dopiero wtedy włożyć do niej kiełbaski.
Jest to związane z faktem, że niektóre parówki mogą zawierać znaczną ilość soli peklujących, które są źródłem azotanów i azotynów. Te substancje mogą przekształcać się w szkodliwe nitrozoaminy pod wpływem długotrwałego podgrzewania.
Aby uniknąć pęknięcia parówek, nie powinno się wrzucać ich od razu do wrzącej wody zaraz po wyjęciu z lodówki. Wskazane jest pozostawienie ich na około pół godziny w temperaturze pokojowej. Zazwyczaj wystarczy około 5 minut, aby parówki dobrze podgrzały się w środku.
3. Szkodliwe nitrozoaminy
Jak podaje Główny Inspektorat Sanitarny długotrwałe narażenie na te substancje może zwiększyć ryzyko wystąpienia nowotworów. N-nitrozoaminy, oprócz swoich właściwości rakotwórczych i mutagennych, wykazują również działanie genotoksyczne i embriotoksyczne.
Powstają w wyniku procesów przetwarzania żywności. Są obecne w wędlinach i kiełbasach, przetworzonych rybach, kakao i alkoholu. Prawdopodobnie znajdują się też w żywności marynowanej i fermentowanej.
Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl