Hamuje rozwój raka, zatrzymuje starzenie się. Dietetyk nie ma wątpliwości
Co jest głównym czynnikiem chorób, które współcześnie dziesiątkują światowe populacje, jak nowotwory, demencja czy choroby układu krążenia? To wiek. I choć metryki nie da się oszukać, to można spowolnić biologiczne procesy starzenia organizmu, a tym samym opóźnić moment pojawienia się schorzeń zagrażających życiu.
1. Zagrożenie rośnie z wiekiem
Choroby układu krążenia to jeden z największych zabójców Polaków. Tymczasem, jak wskazują eksperci z Mayo Clinic, ryzyko rozwoju chorób serca u kobiet rośnie po 55. roku życia, a u mężczyzn – już po 45. roku życia. Z kolei dane z Cleveland Clinic wskazują, że ryzyko rozwoju nadciśnienia po pięćdziesiątce sięga 90 proc.
Choroby serca nie tylko mogą przyczynić się do przedwczesnego zgonu, ale też są czynnikiem ryzyka demencji i wystąpienia trwałej niepełnosprawności. Jedno z badań, które ukazało się na łamach "BMJ", wskazuje jednoznacznie, że zdrowe serce, to sprawny mózg.
Z biegiem czasu zwiększa się także prawdopodobieństwo nowotworów – nawet 60-70 proc. pacjentów onkologicznych jest w wieku powyżej 60. roku życia – w tym raka jelita grubego, żołądka, trzustki czy prostaty.
Wreszcie, po 50. roku życia rośnie również ryzyko cukrzycy typu 2, dny moczanowej, osteoporozy i chorób reumatoidalnych.
2. Te nawyki mogą uratować twoje życie
Dietetyczka Trista Best w rozmowie z portalem EatThis tłumaczy, że już niewielkie zmiany mogą opóźnić proces starzenia i zmniejszyć ryzyko chorób pojawiających się w późniejszym wieku.
2.1. Zapomnij o żywności wysokoprzetworzonej
Płatki śniadaniowe, gotowe dania, produkty zawierające tłuszcze nasycone, tłuszcze trans czy dodany cukier m.in. mogą się przyczyniać do rozwoju chorób serca. Dowiodło tego jedno z badań w "Advances in Nutrition". Zamiast tego warto sięgnąć po produkty nieprzetworzone bądź o minimalnym stopniu przetworzenia.
- Spożywanie pełnowartościowej żywności oznacza, że nie jesz tak dużo przetworzonej żywności, co znacznie zmniejsza liczbę spożywanych produktów końcowych zaawansowanej glikacji (AGE), a także zmniejsza spożycie rafinowanych węglowodanów powodujących stany zapalne – mówi dietetyk.
2.2. Bliżej diety śródziemnomorskiej
Bazuje na świeżych warzywach, owocach, rybach i owocach morza, a także nienasyconych kwasach tłuszczowych i antyoksydantach, w które obfituje oliwa z oliwek.
Zdaniem dietetyczki nie trzeba restrykcyjnie przestrzegać diety, by czerpać z niej korzyści. Wystarczy ograniczyć czerwone mięso i żywność przetworzoną, a także pamiętać o dostarczaniu kwasów omega-3, "które są naturalnie przeciwzapalne i pomagają w zdrowym starzeniu się".
Badania, m.in. opublikowane na łamach "Journal of the American Heart Association" wskazują, że omega-3 mogą zmniejszać ryzyko choroby niedokrwiennej serca, ryzyko zgonu z powodu tej choroby, a także hamować rozwój nadciśnienia tętniczego.
2.3. Więcej błonnika i produktów roślinnych
Ograniczenie czerwonego mięsa to za mało, by osiągnąć efekt anti-ageing. Kluczowe jest także zastąpienie produktów odzwierzęcych roślinnymi w jak największym stopniu.
- Korzyści z diety roślinnej obejmują zwiększoną długowieczność, zmniejszenie stanu zapalnego, pomoc w utracie wagi, obniżenie poziomu lipidów, stabilizację ciśnienia krwi i pomoc w zmniejszeniu liczby AGE – mówi dietetyczka.
Dodatkowo są one pełne błonnika, który według najnowszych badań nie tylko służy naszym jelitom, ale hamuje stany zapalne, a nawet może zapobiegać rakowi jelita grubego czy nowotworom piersi.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl