Jesz w biegu? Przygotuj się na dodatkowe kilogramy!
Jesteś na diecie, a mimo to tyjesz? Być może spożywasz posiłki w biegu. Naukowcy z Uniwersytetu w Surrey w Wielkiej Brytanii odkryli, że jedzenie w ruchu sprawia, że w ciągu dnia mamy większy apetyt.
1. Usiądź i jedz
Od dawna wiadomo, że szybkie pochłanianie jedzenia nie sprzyja szczupłej sylwetce. Nie celebrując posiłku, zjadamy więcej niż w momencie, kiedy mamy czas, aby zjeść na spokojnie. Dzieje się tak dlatego, że żołądek potrzebuje 20 minut, aby wysłać do mózgu informację, że jest pełny.
Kiedy jemy szybko i nie skupiamy uwagi na przeżuwanym kęsie, nasz mózg nie otrzymuje odpowiednio wcześnie informacji o tym, że jesteśmy najedzeni i w dalszym ciągu domaga się pożywienia. Podobnie dzieje się za każdym razem, kiedy nie skupiamy się na tym, że jemy. Wszelkie czynności zakłócające ten moment sprawiają, że jemy znacznie więcej, niż wynosi zapotrzebowanie naszego organizmu. Oglądając telewizję, jadąc samochodem, rozmawiając, pisząc sms czy pracując podczas jedzenia, nie mamy kontroli nad pochłanianym pożywieniem.
2. Podczas jedzenia bądź skupiona
Najnowsze badania w tej kwestii, prowadzone pod kierownictwem profesora Jane Odgena, wykazują, że jedzenie podczas chodzenia powoduje większe przejadanie się niż podczas wykonywania innych czynności. Organizm traktuje chodzenie jako ćwiczenia fizyczne i stara się zadbać o dodatkowy bilans energetyczny, aby w przyszłości wyrównać straty. Ponadto, dodatkowym czynnikiem sprawiającym, że jemy więcej, jest fakt rozproszenia naszej uwagi – skupiając się na pokonaniu danej odległości, nie analizujemy, co i jak jemy, często nie zdając sobie sprawy z tego, ile już pochłonęliśmy.
3. Odchudzasz się, ale jesz w biegu? Przytyjesz!
Badacze z Uniwersytetu w Surrey przebadali 60 studentek, które podzielono na dwie grupy: będące na diecie i te nieodchudzające się. Następnie uczestniczki badania zostały losowo przydzielone do trzech zespołów, z których każdy miał do zjedzenia zbożowy batonik.
Pierwsza grupa podczas jedzenia miała oglądać krótki, 5-minutowy film. Kolejna grupa musiała chodzić po korytarzu, a ostatnia jeść podczas siedzenia i rozmowy z kolegą. Po wykonaniu zadania przed badanymi ustawiono różne smakołyki: czekoladę, chipsy, paluszki, winogrona i marchew. Poinstruowano je, że mają ocenić żywność i powiedzieć, na którą z nich mają największą ochotę.
Naukowcy odkryli, że największy apetyt dopisuje osobom będącym na diecie, którym podczas jedzenia kazano spacerować. Okazało się, że zjadały one pięć razy więcej czekolady niż inni uczestnicy, co sugerowałoby, że konieczność odchudzania w połączeniu z ruchem w czasie jedzenia daje najgorszy z możliwych skutków.
Uczucie sytości pojawia się w momencie, gdy nasz mózg otrzyma informację z żołądka: „jestem najedzony”. Wszelka aktywność wykonywana podczas jedzenia rozprasza naszą uwagę i zaburza proces najadania się. Dlatego też może w efekcie prowadzić do nadwagi.