Koszmarny błąd. Narażasz się na raka żołądka, trzustki, jelit, prostaty
Majówka bez grilla? Niemożliwe. Niezależnie jednak od tego, czy jesteśmy amatorami karkówki czy kurczaka z grilla, warto pamiętać o zasadach bezpiecznego przyrządzania potraw z rusztu. Niektóre nawyki sprawiają, że karkówka staje się rakotwórczą trucizną.
1. Mięso z grilla może powodować raka
Naukowcy z Columbia University Irving Medical Center wykazali, że pieczenie mięsa na otwartym ogniu, w wysokiej temperaturze i przez dłuższy czas powoduje, że powstają dwa szkodliwe związki. To przede wszystkim HAA (heterocykliczne aminy aromatyczne) oraz WWA (wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne). Wysokie ilości WWA emitują spaliny samochodowe czy papierosy, ale substancje tworzą się także podczas spalania węgla czy drewna.
Jednak aż 70 proc. tych związków dostaje się do naszego organizmu wraz z pożywieniem. HAA z kolei powstają m.in. w wyniku pirolizy aminokwasów lub białek zawartych w żywności poddanej obróbce termicznej.
Badania dowodzą, że zarówno HAA jak i WWA mają działanie genotoksyczne i mutagenne oraz kancerogenne. Mówiąc wprost, powodują zmiany w ludzkim DNA, zwiększając ryzyko określonych nowotworów, w tym raka jelita grubego, trzustki, żołądka czy okrężnicy, a nawet prostaty.
HAA uwalniają się głównie podczas grillowania czy smażenia mięsa czerwonego. Wystarczy już pięć minut poddawania mięsa obróbce cieplnej w temperaturze 100-130 stopni Celsjusza. Im dłużej mięso jest grillowane, tym większe ilości toksyn trafiają podczas posiłku do naszego organizmu. Na WWA jesteśmy narażeni, spożywając produkty wędzone, prażone i również grillowanie. Newralgicznym punktem jest skapywanie tłuszczu na rozgrzany węgiel.
2. Grillowanie bez raka? Tych zasad przestrzegaj
Epidemiolog koordynujący badania, prof. Mary Beth Terry uspokaja, że organizm ma pewną zdolność regeneracji, pod warunkiem, że nie zafundujemy mu prawdziwej uderzeniowej dawki substancji rakotwórczych.
- Więc nie pij czterech napojów alkoholowych ani nie jedz czterech zwęglonych hamburgerów na raz – przestrzega.
Warto również pamiętać o tym, by na grillu układać przede wszystkim warzywa, a także takie mięso, które nie wymaga długiej obróbki termicznej. Jeśli kiełbaska czy szaszłyk się przypali, lepiej sobie darować konsumpcję.
- Przygotowując posiłki na grillu, warto zaopatrzyć się w specjalne tacki, które ograniczą kontakt żywności z ogniem. Warto też zamienić tradycyjny grill na grill elektryczny – radzi w rozmowie z WP abcZdrowie technolog żywności mgr inż. Joanna Mulik-Buczma z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.
Dodaje, że zdrowszą alternatywą będzie też przygotowanie posiłku w piekarniku, "ponieważ mięso pieczone w piekarniku elektrycznym posiada niższy poziom WWA niż mięso pieczone na węglu".
- Zwróćmy uwagę na marynaty do mięs. Wykazano, że składniki marynat o właściwościach przeciwutleniających, takie jak czosnek i cebula, hamowały powstawanie WWA w smażonej wieprzowinie – dodaje ekspertka.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl