Trwa ładowanie...

Najgorszy dodatek do rosołu. To jak proszenie się o chorobę

Avatar placeholder
05.11.2023 13:18
Czego lepiej nie dodawać do rosołu?
Czego lepiej nie dodawać do rosołu? (Getty Images)

Rosół jest jednym z ulubionych dań Polaków. To wyjątkowo zdrowa potrawa, która ma korzystny wpływ na naszą odporność i układ pokarmowy. Należy jednak pamiętać, że niektóre dodatki mogą pozbawić rosół jego prozdrowotnych właściwości. Jakich dodatków powinniśmy unikać?

spis treści

1. Korzyści prozdrowotne rosołu

Rosół to zupa przyrządzana na bazie mięsa, świeżych warzyw i aromatycznych przypraw. Jest prawdziwym przysmakiem, cenionym nie tylko za swój wyjątkowy smak, ale także za pozytywny wpływ na zdrowie. Zawiera mnóstwo witamin, składników mineralnych i prozdrowotnych związków.

Rosół jest zalecany w celu wzmocnienia odporności, ma działanie rozgrzewające, przeciwzapalne, a także pomaga w przypadku kataru i bólu gardła. Niezwykle ważne jest, aby przygotowując rosół korzystać z najwyższej jakości naturalnych składników, ponieważ tylko wtedy zupa będzie miała pozytywny wpływ na nasze zdrowie.

Nigdy nie dodowaj "jarzynki" do rosołu. To najgorsza przyprawa do zup
Nigdy nie dodowaj "jarzynki" do rosołu. To najgorsza przyprawa do zup (Adobe Stock)
Zobacz film: "Zamieniła kubek kawy na rosół"

2. Tego nigdy nie dodawaj do rosołu

Sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, lubczyk czy natka pietruszki – to przyprawy, które podkreślają smak rosołu. Jakich dodatków do rosołu powinniśmy unikać? Przede wszystkim popularnej "jarzynki", w której znajdziemy nie tylko glutaminian sodu, ale także konserwanty, sztuczne barwniki i wzmacniacze smaku.

Choć "jarzynka" wzmacnia smak i nadaje potrawie intensywny zapach, niestety negatywnie wpływa na zdrowotne właściwości wywaru.

3. Unikaj produktów z symbolem E621

Glutaminian sodu, inaczej sól sodowa kwasu glutaminowego, jest popularnym dodatkiem do wysokoprzetworzonej żywności. Ten składnik można znaleźć w zupkach chińskich, daniach instant, gotowych mieszankach przypraw, sosach w proszku, chipsach czy gotowych sosach do sałatek.

Na etykiecie produktu glutaminian sodu oznaczany jest symbolem E621, dlatego warto wybierać produkty, które nie zawierają tego składnika. Niektóre badania sugerują, że nadmiar tego związku może powodować bóle głowy i brzucha.

U niektórych osób może również przyczyniać się do pojawienia się zmian skórnych, takich jak pokrzywka. Badacze podejrzewają, że glutaminian sodu może też zwiększać ryzyko rozwoju zmian w mózgu i choroby Alzheimera.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze