Nieodwracalnie niszczy mózg. Neurolodzy radzą omijać z daleka
Amerykańscy neurolodzy przeprowadzili badania, które jednoznacznie wskazują na negatywny wpływ produktów ultraprzetworzonych na funkcjonowanie mózgu. Wyniki pokazują, że konsumpcja tego typu żywności może prowadzić do zwiększenia ryzyka otępienia.
W tym artykule:
Produkty ultraprzetworzone a zdrowie mózgu
W prestiżowym czasopiśmie "Neurology" opublikowano wyniki badania, które trwało dziesięć lat. Badacze przeanalizowali dane ponad 72 tys. osób, które zgromadzono w brytyjskiej bazie danych medycznych Biobank. Z tej grupy, 518 osób zachorowało na demencję, w tym 287 na chorobę Alzheimera, a 119 na otępienie naczyniowe.
Naukowcy, korzystając z kwestionariuszy dotyczących diety wypełnionych przez uczestników badania, byli w stanie ocenić wpływ ultraprzetworzonej żywności na rozwój chorób neurodegeneracyjnych.
Do klasyfikacji żywności użyli systemu NOVA, który dzieli ją na cztery kategorie:
Jedzenie, które pogarsza pamięć. Lepiej unikać
- nieprzetworzoną lub przetworzoną minimalnie,
- przetworzone dodatki, takie jak olej, cukier, sól, które są poddawane procesom rafinacji, tłoczenia czy suszenia,
- przetworzoną żywność, do której należą produkty puszkowane, wędzone mięso i ryby, sery czy pieczywo,
- ultraprzetworzoną żywność, do której zaliczają się między innymi chipsy, napoje gazowane, fast food czy dania instant, zawierające barwniki, konserwanty, aromaty, a często są produkowane z wykorzystaniem składników wymagających skomplikowanego, wieloetapowego przetworzenia, jak na przykład syrop glukozowo-fruktozowy czy białka serwatkowe.
Analiza danych pokazała, że w grupie osób najzdrowiej odżywiających się, produkty UPF stanowiły 9 proc. dziennej diety, co odpowiada około 225 g. Z drugiej strony były osoby, u których ta grupa żywności stanowiła aż 28 proc., co odpowiada około 814 g dziennie. Głównymi składnikami tej diety były słodzone napoje, słodycze i ultraprzetworzone produkty mleczne.
"Ultraprzetworzona żywność ma być wygodna i smaczna, ale obniża jakość diety. Te produkty spożywcze mogą zawierać dodatki lub cząsteczki plastiku pochodzące z opakowań czy powstające podczas podgrzewania. Każdy z nich, jak wykazano w innych badaniach, ma negatywny wpływ na procesy myślowe i zdolności zapamiętywania. Każdy 10 proc. wzrost dziennego spożycia ultraprzetworzonej żywności oznacza, że ryzyko demencji wzrasta o 25 proc." - zauważa główny autor badania dr Huiping Li z Uniwersytetu Medycznego w Tianjin w Chinach.
Dieta a ryzyko demencji
To nie jest jedyne badanie, które pokazuje zagrożenia związane z tzw. zachodnim modelem żywienia.
Brazylijskia analiza opublikowana w "JAMA Neurology" dowiodła, że u osób, które spożywają 20 proc. dziennego zapotrzebowania kalorycznego w postaci żywności UPF, ryzyko spadku funkcji poznawczych jest o 28 proc. wyższe.
Inne badania przeprowadzone na przestrzeni lat również zwracają uwagę na związek między konsumpcją tego typu produktów spożywczych a otyłością, chorobami układu krążenia, cukrzycą, nowotworami i wyższym ryzykiem przedwczesnej śmierci.
Czy należy całkowicie wyeliminować z diety produkty UPF, czy wystarczy je ograniczyć? Dr Li ma dobre wieści - nawet niewielkie zmiany w diecie mogą przynieść korzyści, w tym przypadku dla układu nerwowego.
"Zwiększenie spożycia nieprzetworzonej lub minimalnie przetworzonej żywności o zaledwie 50 g dziennie, co odpowiada połowie jabłka, porcji kukurydzy lub misce płatków zbożowych z otrębami, przy jednoczesnym zmniejszeniu ilości UPF o 50 g dziennie, co odpowiada tabliczce czekolady lub porcji paluszków rybnych, wiąże się z 3 proc. mniejszym ryzykiem demencji" - mówi naukowiec.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.