Pij chociaż raz dziennie. Wysoki cholesterol nie będzie twoim problemem
Spożywanie fermentowanych produktów korzystnie wpływa na nasze zdrowie. W diecie mają one specjalne znaczenie, a ich wpływ pomaga nie tylko zapobiegać wielu dolegliwościom, ale także je leczyć.
1. Zalety maślanek, kefirów i jogurtów
W procesie wytwarzania mlecznych produktów fermentowanych udział biorą kultury bakterii. To właśnie dzięki tym mikroorganizmom jogurty, kefiry i maślanki mają charakterystyczny smak oraz szereg korzyści zdrowotnych.
Spożywane wraz z produktami mlecznymi bakterie mają niebywale korzystny wpływ na naszą mikroflorę jelitową i stymulują układ odpornościowy. Fermentowane napoje są także cennym źródłem wartościowych składników pokarmowych.
W kefirach, jogurtach i maślankach przede wszystkim znajduje się mnóstwo pełnowartościowego białka o zbilansowanym składzie aminokwasowym. Są one także świetnym źródłem łatwo przyswajalnego wapnia, fosforu i potasu.
Mikroorganizmy ułatwiają proces trawienia tłuszczu, co wiąże się ze zwiększonym wydzielaniem soków trawiennych. Właśnie z tego powodu są zalecane osobom zmagającym się z dolegliwościami ze strony układu pokarmowego.
2. Równowaga w jelitach
Regularne spożywanie fermentowanych napojów mlecznych hamuje wzrost i aktywność szkodliwych bakterii w naszym przewodzie pokarmowym. Tego typu produkty mają właściwości antybakteryjne i pomagają zachować równowagę mikroflory jelitowej.
Nasz mikrobiom może zostać zakłócony przez wiele czynników, w tym długotrwałe lub częste stosowanie antybiotyków, terapie radiacyjne, zatrucia pokarmowe, a nawet stres. Wszystko to prowadzi do kłopotów z jelitami.
Fermentowane produkty ze specjalnymi kulturami bakterii nie tylko pomagają zachować różnorodność mikroflory, ale również łagodzą dolegliwości jelitowe, takie jak biegunki, wzdęcia i zaparcia.
Wprowadzenie jogurtu, maślanki lub kefiru do codziennej diety chroni organizm przed rozwojem mikroflory gnilnej i chorobotwórczej. Mikroorganizmy przyczyniają się do zdrowego poziomu cholesterolu, co zmniejsza ryzyko rozwoju miażdżycy.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl