Podzieliła się przepisem na "zupę zero kalorii". Hit jesieni na odchudzanie
Tiktokerka, która w sieci dzieli się poradami na temat odchudzania, pokazała, jak przygotowuje jedną ze swoich ulubionych zup. Jak wyjaśnia, potrawa jest nie tylko pyszna, ale to też "prawdziwy game changer" w walce z nadmiarowymi kilogramami.
1. Pyszna, zdrowa, błyskawiczna w przygotowaniu
Lauren Scully, która tworzy treści na temat odchudzania jako @leanwithlaurenx, podzieliła się przepisem na idealną jesienną zupę. Jak wyjaśnia kobieta, zaczął się sezon, kiedy warto sięgnąć po coś ciepłego. "Zupa zero kalorii", jak mówi tiktokerka, jest świetnym sposobem na wzbogacenie diety o mikroelementy pochodzące z warzyw.
I choć w rzeczywistości danie zawiera kalorie, to jest ich tak niewiele, że Lauren zachęca, by nie zawracać sobie nimi głowy.
Do przygotowania zupy wykorzystała dwie puszki krojonych pomidorów, dwie kostki rosołowe (te warto przygotować samodzielnie w domu) i kilka opakowań krojonych jarzyn. Ona wykorzystała mieszankę warzyw świeżych, ale z powodzeniem można użyć wielowarzywnej mieszanki mrożonej.
2. Rozgrzewa, dodaje energii i odchudza
Pomidory z puszki wraz z warzywami należy zagotować, a następnie dodać do garnka kostki rosołowe rozpuszczone we wrzącej wodzie. Gdy warzywa zmiękną, należy doprawić zupę do smaku. Lauren użyła niewielkiej ilości soli himalajskiej oraz suszonych ziół.
@leanwithlaurenx It’s officially soup season 🥫🥣 - try my zero calorie soup! Please note that - this is NOT instead of a meal! This is just a great way to add in more micronutrients to your diet! I recommend having your normal sandwich or wrap or toastie for lunch AND ADDING this on the side 🩷✨ Personally, I wouldn’t track this as it’s barely any calories it’s just veg and stock cubes! #healthysoup #soupseason #vegetablesoup ♬ original sound - Lauren Scully
- Kluczem do utraty tłuszczu jest zwiększenie ilości mikroelementów, ale czasami nie masz ochoty na sałatkę na lunch. Tutaj właśnie wkracza moja "zupa zero kalorii" - zachęca.
Ostatnim krokiem jest zblendowanie zupy na gładki krem. Jak wyjaśnia Irlandka, sekret "nieziemskiego" smaku potrawy tkwi w jego prostocie.
Lauren podkreśla, że kluczowe jest odpowiednie bilansowanie posiłków, dlatego też zupa raczej nie powinna stanowić osobnego posiłku. Z uwagi na to, że jesienna aura nie należy do sprzyjających, zupa może świetnie rozgrzewać po spacerze. By dodawała energii i syciła na dłużej, można do niej dodać proteinowy makaron, posypać serem lub podać z grzankami, wrapem czy kanapką, tak jak zasugerowała sama Lauren.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl