Polacy je uwielbiają. Przestaną, jak to przeczytają
Serki fromage, kanapkowe czy topione są często wybierane jako zdrowsza alternatywa dla szynki. Dzieci je uwielbiają, a dorośli doceniają ich różnorodność smaków. Czasami zastępują masło czy margarynę, stanowiąc wygodny dodatek do kanapek. Są naturalne, z dodatkiem ziół, papryki, czosnku i innych przypraw. Ale czy na pewno są tak zdrowe, jak mogłoby się wydawać? Okazuje się, że lista składników bywa dłuższa niż liczba konfiguracji smakowych.
1. Co powinien zawierać serek na kanapkę?
Serki typu fromage czy kanapkowe cieszą się większą popularnością niż twaróg w kostce czy sery żółte. Są idealne do smarowania pieczywa, a nawet do zagęszczania czy zabielania sosów. Smakują wyśmienicie i mają swoich wielbicieli nawet wśród tych, którzy na widok białego sera kręcą nosem.
Serki fromage powstają na bazie twarogu z mleka krowiego lub tłustej śmietanki z dodatkami smakowymi. Najważniejszym składnikiem jest oczywiście sól, ale mogą zawierać również przyprawy i zioła, chrzan, aromaty naturalne. A jak wygląda produkcja sera topionego?
- Produkcja serów topionych polega na podgrzaniu sera żółtego z dodatkiem masła i serwatki w proszku. Dodatkowo zwiększona w nich jest kaloryczność i zawartość kwasów tłuszczowych nasyconych, mniejsza zawartość witamin i składników odżywczych przez dodatkową obróbkę – mówiła w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk, mgr Agnieszka Piskała-Topczewska.
Serki topione i fromage mogą być prawdziwymi pułapkami kalorii i cholesterolu. Nawet niewielka ilość, bo tylko 100 g, może zawierać aż 380 kCal i 86 g tłuszczu. Osoby, które zmagają się z problemami związanymi z zaburzeniami lipidowymi, powinny spożywać serki kanapkowe i topione z umiarem.
Również osoby cierpiące na nadciśnienie powinny zachować ostrożność. Niektóre z tych produktów mogą zawierać prawie 400 mg sodu na 100 g. Zbyt duża ilość soli w diecie jest jednym z najważniejszych czynników dietetycznych, które negatywnie wpływają na układ krążenia.
2. Z tymi składnikami ostrożnie
Nie tylko umiar, ale przede wszystkim zdrowy rozsądek i czujność są niezbędne dla wszystkich, którzy cenią smak tego typu serków. Zanim wrzucimy jeden z nich do koszyka, warto dokładnie zapoznać się ze składem produktu.
Należy zwracać uwagę na takie dodatki jak:
- guma guar i guma ksantanowa – guma guar może wywoływać reakcje alergiczne, a w nadmiarze, podobnie jak guma ksantanowa, może prowadzić do wzdęć, nudności, a nawet wymiotów i biegunek,
- częściowo utwardzone oleje roślinne (kokosowy, palmowy, rzepakowy) – tłuszcze trans są jednymi z najbardziej szkodliwych – promują stan zapalny w organizmie, zwiększają ryzyko miażdżycy i innych chorób układu krążenia,
- cukier – podnosi kaloryczność, sprzyja otyłości i chorobom układu krążenia,
- mączka chleba świętojańskiego – jest to emulgator naturalnego pochodzenia, którego szkodliwość nie została udowodniona, jednak jest niepotrzebny w serkach,
- sorbinian potasu – to konserwant, który jest uznany za bezpieczny dla zdrowia, jednak w przypadku serków kanapkowych jest zupełnie zbędny,
- skrobia modyfikowana – podobnie jak sorbinian, nie jest szkodliwa dla naszego zdrowia, jednak jest tylko "wypełniaczem".
W serkach, szczególnie tych topionych, można również znaleźć barwniki, w tym szkodliwy karagen, poli- i difosforany czy fosforan sodu. Dlatego przed zakupem serka dokładnie sprawdź jego skład.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl