Pora na kawę? Sprawdź, czy pijesz ją o odpowiedniej godzinie
Filiżanka gorącego espresso to pierwsza rzecz, o której myślisz po przebudzeniu? Bez problemu wychodzisz z domu bez śniadania, ale nigdy bez wypicia porannej dawki kofeiny? Najnowsze badania wykazały, że picie kawy niedługo po przebudzeniu wcale nie dodaje energii. Kiedy więc sięgnąć po kubek z kawą, aby przyniosła najlepsze efekty?
1. Poranna kawa nie pobudza?
Ta informacja może być wstrząsająca, ale prawdopodobnie przez większość życia pijesz kawę w niewłaściwym czasie. Parująca filiżanka małej czarnej to część codziennej rutyny dla wielu z nas. Nie wyobrażamy sobie bez niej poranka. Po przebudzeniu instynktownie kierujemy się do kuchni i przygotowujemy ulubiony napój albo w drodze do pracy zatrzymujemy się w kawiarni i bierzemy kawę na wynos.
Okazuje się jednak, że kofeina o poranku może zakłócać cykl hormonalny. Nasz organizm jest tak zaprogramowany, że naturalnie po otwarciu powiek jesteśmy pobudzeni. Rano mamy podwyższony poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu. To właśnie dzięki niemu rozbudzamy się i mamy energię przez resztę dnia.
Po przeanalizowaniu stężenia kortyzolu we krwi w ciągu dnia okazało się, że jego wzrost notowany jest zwykle wcześnie rano. Chociaż wydaje się, że dawka kofeiny w tym czasie mogłaby wzmocnić efekt pobudzenia, to jest odwrotnie. Picie kawy w tym czasie sprawia, że uodparniasz się na działanie kofeiny, przez co poranne espresso traci swoją pobudzającą moc.
2. Kiedy pić kawę?
Wiemy już, że nie należy pić kawy, kiedy poziom kortyzolu jest wysoki. Według danych naukowców, najwięcej hormonu stresu jest w naszym organizmie o poranku, w połowie dnia oraz wczesnym wieczorem.
Kiedy wypić kawę? Po filiżankę małej czarnej warto sięgnąć w czasie, gdy kortyzolu brakuje i przyda nam się dodatkowa porcja energii. Najlepiej więc zrobić to około godziny 10, 14 i 17. Trzymając się tego schematu, mamy większe szanse, żeby rzeczywiście odczuć działanie kofeiny.
Kawa w czasie przerwy w pracy przyniesie najlepsze rezultaty, jeśli zrobisz ją sobie ok. 10 rano. Jeśli w ciągu dnia poczujesz spadek energii i poczujesz się senny, wybierz się na kawę około 14, a na five o'clock zamiast herbaty możesz z powodzeniem wybrać latte (pamiętaj, że herbata również zawiera kofeinę).
A co w przypadku osób, które nie pracują od godziny 9 do 17 i mają nieregularny rytm dnia? Okazuje się, że poziom kortyzolu jest najwyższy zawsze po przebudzeniu, bez względu na to, o której wstajesz. Aby wykorzystać właściwości kofeiny, najlepiej wypić kawę po około godzinie od przebudzania.
Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego pomimo wypicia kawy, czujesz się senny? Być może to właśnie odpowiedź na to pytanie – ponieważ pijesz ją o złej porze. Jeśli nie będziesz zakłócać produkcji kortyzolu w organizmie, możesz odczuć na własnej skórze lepsze efekty działania kawy na twój organizm. Czy to już pora na kawę?