Problem z jelitami? Babcina mikstura z dwóch składników zadziała błyskawicznie
Przetworzone jedzenie, zbyt kaloryczne i tłuste dania, posiłki spożywane naprędce to wyzwanie dla naszych jelit. Niekiedy bardzo dobitnie wskazują, że mają dosyć takiej diety. Jest na to sposób – prosty napój z dwóch składników zadziała na układ trawienny jak odkurzacz.
1. Mikstura na jelita. Wystarczą śliwki i woda
Suszone śliwki w 100 g mają aż dziesięć gramów błonnika. Są też źródłem sorbitolu, naturalnego słodzika, który wykazuje właściwości przeczyszczające, ponieważ absorbuje do układu pokarmowego wodę. Nic dziwnego, że owoce w jelitach działają jak szczotka, wymiatając złogi i zalegające masy kałowe. Ten sprawdzony sposób na zaparcia i problemy trawienne znały już nasze babcie.
Do przygotowania prostego napoju oczyszczającego jelita wystarczy kilka śliwek – sześć lub siedem i 250 ml gorącej wody. Po zalaniu owoców wodą trzeba je odstawić na kilka godzin, aż staną się miękkie. Następnie wystarczy zmiksować wszystko. Regularne picie mikstury z suszonych śliwek wspomaga prawidłową pracę jelit, zapobiega występowaniu zaparć, wspiera mikrobiom jelitowy i wpływa pozytywnie na metabolizm.
U osób, które nie cierpią notorycznie na problemy jelitowe, sprawdzą się także same suszone owoce. By jelita pracowały lepiej, warto spożywać codziennie dwie do trzech śliwek na czczo, przedtem wypijając jedną do dwóch szklanek ciepłej wody.
2. Nie tylko jelita ci podziękują
Suszone śliwki zawierają witaminy A, B, C oraz K, a także są źródłem manganu, potasu, magnezu, żelaza i wapnia. Zawarte w śliwkach potas oraz błonnik pozytywnie wpływają na uregulowanie poziomu cholesterolu i wspierają pracę serca, obniżając ciśnienie krwi i zmniejszając ryzyko zawału serca czy udaru mózgu. Suszone owoce zawierają również polifenole i roślinne barwniki, jak beta-karoten, które chronią komórki przed stresem oksydacyjnym, a nawet mogą zapobiegać rozwojowi nowotworów.
Z kolei wapń oraz witamina K sprawiają, że śliwki są naturalnym remedium na problemy z nadmierną łamliwością kości. Niedawno opublikowane przez naukowców z Penn State University badania wskazały, że od 50 do 100 g suszonych śliwek dziennie może chronić przed osteoporozą, a nawet poprawiać parametry gęstości kości u kobiet ze zdiagnozowaną chorobą.
Śliwki to także świetna przekąska dla wszystkich, którzy mają ochotę na małe co nieco. Choć są kaloryczne i nie należy z nimi przesadzać, to obecność błonnika sprawia, że wolniej podnoszą poziom glukozy we krwi niż słodycze i na pewno są zdrowszą alternatywą. Z uwagi na obecność błonnika szybciej sycą, sprawiając, że łatwiej jest ograniczyć się do trzech śliwek niż kilku ciasteczek.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl