Przeanalizowali niemal 140 produkty pod kątem raka. Wskazali dwóch "winowajców"
Naukowcy przyjrzeli się ponad stu tysiącom osób, z których na przestrzeni kilkunastu lat część zachorowała na raka jelita grubego. Badacze szukali punktu wspólnego w jadłospisach uczestników i znaleźli – u wszystkich tych osób w diecie powtarzały się dwa produkty: chleb i alkohol.
1. Rak jelita grubego zbiera żniwo
Naukowcy z chińskich i szkockich uniwersytetów podzielili się swoim najnowszym odkryciem. Spośród 139 powszechnie spożywanych produktów żywnościowych starali się znaleźć takie, które mogą korelować z wyższym ryzykiem zachorowania na raka jelita grubego. To nowotwór, dla którego czynnikami ryzyka jest nadmierna masa ciała, siedzący tryb życia, niewłaściwa dieta i stosowanie używek, jak alkohol i papierosy. Ryzyko zachorowania rośnie także wraz z wiekiem, począwszy od 50. roku życia. Eksperci alarmują jednak, że liczba zachorowań na raka jelita grubego rośnie na całym świecie, a jego ofiarami są coraz młodsze osoby. W polskiej oraz światowej populacji to już trzeci co do częstości nowotwór.
Badacze pod lupę wzięli dane z brytyjskiej bazy danych BioBank. Wytypowali 118 tys. Brytyjczyków, którzy wypełnili kwestionariusz dotyczący ich diety. Na przestrzeni 12 lat 1500 osób zachorowało na raka jelita grubego. To, co łączyło te osoby, to obecność alkoholu i – co bardziej zaskoczyło naukowców – białego chleba w codziennej diecie.
2. Wskazali, co chroni przed rakiem
Poza tym wyniki badań nie stanowiły zaskoczenia – osoby, które zapadły na raka jelita grubego statystycznie były mężczyznami białej rasy, starszymi od grupy, wśród której nie zdiagnozowano nowotworu, miały też wyższe BMI, paliły papierosy i miały zdiagnozowaną cukrzycę. W tej grupie znajdowały się też osoby z genetyczną predyspozycją rozwoju nowotworu okrężnicy i odbytu.
Naukowcy odkryli również, co może potencjalnie chronić przed rakiem. To przede wszystkim błonnik pochodzący z produktów zbożowych, co jest kolejnym dowodem na to, że warto zamienić chleb biały na pełnoziarnisty. Poza błonnikiem pokarmowym badacze wskazali wapń, magnez, fosfor i mangan. Analizy dowiodły, że mikroelementy te silniej oddziałują na mężczyzn, ale to w przypadku kobiet wybory żywieniowe mają mniejszy wpływ na ryzyko rozwoju nowotworu.
"Należy pamiętać, że 20–25 proc. przypadków raka na świecie może być związanych z odżywianiem i dietą. Dlatego częstość występowania i skutki raka jelita grubego można znacznie zmniejszyć, wdrażając strategie profilaktyki pierwotnej, takie jak zdrowy tryb życia i dieta, unikanie czynników ryzyka i wczesne wykrywanie poprzez badania przesiewowe" – zwracają uwagę badacze na łamach "Nutrients".
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
