Shoty z kurkumy biją rekordy popularności. Przez tydzień piłam ten "eliksir"
Shoty z kurkumy biją rekordy popularności w internecie. Mają wzmacniać odporność, dodawać energii, działać jak kawa. Sprawdziłam na sobie, czy to działa. Przez tydzień piłam ten "eliksir"
1. Kurkuma - lek na wszystko
Kurkuma, imbirowata bylina, znana jest również jako ostryż, szafranica, żółcień. Ekstrakt z jej kłączy wykorzystywany jest jako przyprawa. Szczególnie popularna jest w kuchni indyjskiej lub azjatyckiej. To właśnie tam odkryto jej dobroczynne prozdrowotne działanie.
W internecie można znaleźć mnóstwo pochwalnych postów, a picie porannych shotów z tą przyprawą uważa się za remedium na wszystko. Wśród zalet kurkumy wymienia się pozytywne działanie na trawienie, metabolizm, tkankę mięśniową, odporność, energię. Czy tak jest w rzeczywistości? Przez tydzień robiłam eksperyment, żeby zweryfikować te teorie.
2. Przepis na shoty
Zaczęłam od znalezienia przepisu, który, przy moim absolutnym braku zdolności kulinarnych, nie będzie sprawiać trudności. Zdecydowałam, że będę mieszać następujące składniki: sok z cytryny (łyżka), letnia woda (łyżka lub dwie, żeby konsystencja napoju nie była zbyt gęsta), łyżeczka miodu, łyżeczka kurkumy i – to bardzo ważne – szczypta czarnego pieprzu. Dlaczego to tak istotny składnik?
- W kurkumie zawarta jest kurkumina i to właśnie ten związek odpowiada za prozdrowotne właściwości kurkumy. Warto pamiętać, że aby kurkumina dobrze się wchłaniała, należy spożywać ją w towarzystwie piperyny, zawartej w pieprzu, i dobrej jakości tłuszczów tłoczonych na zimno - tłumaczy Agata Kornacka, doradca żywieniowy, autorka bloga "Czas na zielone".
Pierwotnie planowałam spożywać shoty na czczo, ale po pierwszej degustacji oraz zapoznaniu się z właściwościami tej przyprawy zaczęłam wypijać kurkumę z dodatkami po śniadaniu, aby organizm mógł lepiej ją przyswajać.
Zobacz też: Przez tydzień jadła tylko fast food (WIDEO)
3. Rezultaty kuracji
Pierwsze wrażenia nie były pozytywne. Smak napoju nie trafił w mój gust. Zdecydowanie preferuję kurkumę jako przyprawę w potrawach. Jednak po kilku dniach przyzwyczaiłam się do specyficznego smaku.
Po tygodniu mogłam podsumować wyniki.
4. Ładniejsza cera
Przede wszystkim, na pierwszy rzut oka, zauważyłam różnicę w jakości mojej cery. Ostatnio borykałam się z niedoskonałościami i wypryskami, podejrzewałam, że winowajcami mogą być niedobory witamin lub minerałów, nadmiar treningów lub klimatyzacja w biurze.
Niezależnie od przyczyn, po tygodniu z kurkumą cera zdecydowanie zyskała lepszy koloryt i pozbyłam się szpecących krostek. Kurkuma działa antybakteryjnie, więc jest sojusznikiem w starciu z trądzikiem. W Indiach kobiety przed ważnymi wydarzeniami nakładają na twarz maseczkę z kurkumy. Niektórzy polecają dodawanie kurkumy do płukanek do włosów. Trzeba jednak zachować umiar, jest to silnie barwiąca substancja. Zalecam więc ostrożność nawet, gdy dotykamy kurkumy dłońmi, niezależnie od tego, czy sięgamy po zmieloną, czy po korzeń.
Zobacz też: Cera trądzikowa
5. Więcej energii
Do tego zdecydowanie poczułam przypływ energii. Mimo że nie korzystałam z żadnych suplementów, nie czułam osłabienia, ani zmęczenia po intensywnych treningach i zawodach. Wręcz przeciwnie! W środę zaczęłam pić drinki z kurkumą, a już w sobotę byłam na podium ekstremalnego biegu z przeszkodami Runmageddon w ramach Mistrzostw Polski Dziennikarzy. To oczywiście również zasługa wcześniejszych treningów, ale nie da się ukryć, że miałam zaskakująco wysoki wynik, jak również organizm szybko się zregenerował po intensywnym wysiłku.
W połowie mojego tygodnia z kurkumą nastąpiło załamanie pogody. Letnie upały odeszły w zapomnienie, temperatura spadła do kilku stopni. Pogoda zdecydowanie nie rozpieszczała, z zachmurzonego nieba co chwilę siąpił deszcz, a silny wiatr potęgował nieprzyjemne uczucie zimna. Ponieważ jest już po równonocy jesiennej, każdy kolejny wschód słońca następuje później. Mimo to poranne wstawanie po ciemku nie jest tak trudne, jak się obawiałam. Zdecydowanie kurkuma dodaje energii do działania. Poprawia również nastrój, co jest ważne w obliczu jesiennej słoty. Substancja ta sprzyja wyzwalaniu serotoniny i dopaminy, więc obniżenie nastroju (częste o tej porze roku) już mi nie grozi.
Zobacz też: Suplementy ziołowe
6. Lepsze trawienie
Kurkuma działa również pozytywnie na pracę układu pokarmowego. Co więcej, zauważono, że Hindusi, których kuchnia jest bogata w kurkumę, rzadziej chorują na nowotwory jelit. Badania w tym kierunku wciąż trwają. Istnieją już leki na bazie kurkuminy do leczenia zapalnych schorzeń jelit, a także przeciw zaburzeniom otępiennym.
Czy po moich doświadczeniach polecam kurkumę? Na pewno jest wiele argumentów na "tak": poprawa kondycji, przypływ energii, poprawa nastroju, sprawne funkcjonowanie całego ciała.
Argument na "nie" jest jeden – specyficzny smak, więc myślę, że w przyszłości kurkuma będzie w mojej kuchni obecna w potrawach, a nie w napojach. Tygodniową kurację jednak mogę każdemu polecić.
Zobacz też: Wasabi - charakterystyka, układ pokarmowy, działanie bakteriobójcze, próchnica
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl