Trwa ładowanie...

Stanowią jeden procent populacji. Ale czy tylko chorzy na celiakię muszą pożegnać się z glutenem?

 Karolina Rozmus
Karolina Rozmus 06.04.2022 19:46
Niektórzy muszą wykluczyć gluten na całe życie, inni - tylko na pewien czas
Niektórzy muszą wykluczyć gluten na całe życie, inni - tylko na pewien czas (Getty Images)

Od kilku lat nasila się trend związany z unikaniem glutenu w diecie, mimo że to białko roślinne odpowiada m.in. za rozwój dobrych bakterii jelitowych. Chorzy na chorobę trzewną bezwzględnie muszą go wykluczyć, a inni? - Ostrzegam tutaj mocno i zdecydowanie, że zanim wyeliminujemy gluten z diety, musimy dobrze poznać przyczyny i mechanizm, w jakim nam szkodzi! Jeśli tego nie zrobimy, możemy przeoczyć bardzo groźną chorobę autoimmunologiczną - mówi stanowczo dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska.

spis treści

1. Kto powinien unikać glutenu?

W ostatnich latach obserwuje się wzrost konsumpcji żywności dedykowanej diabetykom czy osobom z alergiami pokarmowymi. Jednak największym zainteresowaniem cieszą się produkty bezglutenowe. Nic dziwnego, w końcu od lat gluten owiany jest złą sławą – tuczy, uczula, indukuje wiele schorzeń, uszkadza jelita.

Czy faktycznie? Nie do końca. Jedno jest pewne – chorzy na celiakię, stanowiący średnio jeden proc. populacji, bezwzględnie muszą unikać glutenu do końca życia, sięgając po produkty, w których procesie powstania nie doszło nawet do zanieczyszczenia tym białkiem roślinnym.

Zobacz film: "Jakie są objawy celiakii?"

- Nierozpoznana celiakia niesie straszne konsekwencje. W mechanizmach autoimmunologicznych nasz własny układ odpornościowy dosłownie pożera tkanki, w których odkłada się gluten. Na pierwszej linii frontu są jelita i kosmki jelitowe, które ulegają zapaleniu i spłaszczeniu. Celiakia zaczyna się więc od objawów związanych z przewodem pokarmowym, jednak jest chorobą ogólnoustrojową – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska, specjalistka medycyny rodzinnej, członkini Polskiego Towarzystwa Żywieniowego, założycielka Instytutu Medycyny Integracyjnej Arcana.

Ekspertka podkreśla, że konsekwencją celiakii są zaburzenia wchłaniania substancji odżywczych, a co za tym idzie ich niedobory i niedożywienie organizmu.

- Celiakia to choroba, która od momentu diagnozy trwa całe życie. Nie ma na nią lekarstwa i osoby z tą przypadłością muszą być na diecie całkowicie wykluczającej gluten przez resztę życia – podkreśla ekspertka. - Gluten powoduje tak silne reakcje, że osoby z celiakią nawet nie mogą oddychać powietrzem, w którym unosi się mąka i powinny używać osobnych garnków do gotowania - ostrzega lekarka.

Do chorób autoimmunologicznych, które tak jak celiakia wymuszają wykluczenie glutenu z diety, zaliczają się także: ataksja glutenozależna i choroba Duhringa. Druga grupa osób, to te z potwierdzoną alergię na pszenicę i wreszcie z nieautoimmunologiczną, niealergiczną chorobą, czyli – nieceliakalną nadwrażliwością na gluten (ang. Non-Coeliac Gluten Sensitivity, NCGS). Dwie ostatnie grupy nie są skazane na unikanie glutenu przez całe życie – z alergii na gluten często dzieci "wyrastają", a przy NCGS wystarczy dieta wykluczająca gluten przez pewien czas.

2. NCGS - kiedy może się pojawić?

Do niedawna w środowisku naukowym wrzało od pytań: czy NCGS naprawdę istnieje? Badacze z German Society of Allergology and Clinical Immunology uznali NCGS za "obecnie niezdefiniowane zaburzenie bez kryteriów diagnostycznych i o nieznanym rozpowszechnieniu". Jeden z eksperymentów przeprowadzonych na pacjentach ze zdiagnozowanym NCGS wykazał, że w rzeczywistości zaledwie jedna trzecia uczestników badania doświadczyła przykrych konsekwencji po spożyciu glutenu.

Z kolei badacze z kliniki w Maryland w USA szacują, że na NCGS może cierpieć nawet 6 proc. populacji. Dr Cubała nie ma wątpliwości, że choroba istnieje i stanowi istotny problem dla pacjentów.

- Nieceliakalna nadwrażliwość na gluten to choroba glutenozależna, czyli taka w której dochodzi do nieprawidłowej reakcji organizmu na białka glutenu. Często rozwija się po przebytych infekcjach jelitowych, takich jak yersinia i campylobacter, a także po zakażeniach rotawirusem i norowirusem - mówi ekspertka i podkreśla, że zwłaszcza dwa pierwsze patogeny mają zdolność do "prowokacji mechanizmów autoimmunologicznych".

- NCGS może także być związana z rozrostem bakterii w jelicie cienkim (SIBO) i kandydozą (grzybicą) przewodu pokarmowego. Kandydoza jest często lekceważona przez lekarzy, jednak dowody naukowe wskazują, że jest to coraz częstszy problem - podkreśla dr Cubała.

Ekspertka zaznacza, że czasowe pojawienie się NCGS występuje także podczas infekcji bakteryjnych i wirusowych. To odróżnia NCGS od celiakii, a dodatkowo w nieceliakalnej nadwrażliwości na gluten nie dochodzi także do groźnych zmian w błonie śluzowej jelita cienkiego.

To nie znaczy, że schorzenie można bagatelizować, bo wiele jej symptomów jest źródłem nie tylko dyskomfortu pacjentów.

NCGS może prowadzić do zaburzeń trawiennych po spożyciu produktów zawierających gluten
NCGS może prowadzić do zaburzeń trawiennych po spożyciu produktów zawierających gluten (Getty Images)

- Do objawów NCGS należą: ból brzucha, wzdęcia, nudności, biegunka, zaburzenia wchłaniania, ogólne złe samopoczucie, utrata masy ciała, objawy neurologiczne, np. zmęczenie, mgła mózgowa, problemy z koncentracją, nadpobudliwość czy nawet depresja – ostrzega ekspertka i uspokaja, że odpowiednia dieta z czasowym wykluczeniem glutenu może doprowadzić do ustąpienia przykrych dolegliwości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze