Oscarowa rola wymagała poświęceń. Musiał przejść na drakońską dietę
"Oppenheimer" Christophera Nolana w nocy z 10 na 11 marca 2024 zdobył aż siedem Oscarów. Aktor grający główną rolę, Juliusa Roberta Oppenheimera, fizyka i dyrektora naukowego Projektu Manhattan, na potrzeby produkcji musiał przejść na drakońską dietę.
1. Rola Oppenheimera wymagała poświęceń
Cillian Murphy już wcześniej zdradził, że do każdej roli skrupulatnie się przygotowuje, nie inaczej było w przypadku wcielenia się w postać ojca bomby atomowej. Jak wyjaśnił w wywiadzie dla "New York Times": "uwielbiam grać swoim ciałem, a Oppenheimer miał bardzo wyraźną sylwetkę. Chciałem to zrobić dobrze".
Wychudzona sylwetka Oppenheimera miała związek z nietypową "dietą" fizyka. Jak powiedział Murphy, badacz "żywił się martini i papierosami". A jak odżywiał się aktor na potrzeby oscarowej produkcji? Rąbka tajemnicy uchyliła aktorka, która wcieliła się w rolę żony genialnego naukowca, Emily Blunt.
2. "Jadł tylko jednego migdała dziennie"
Sekret diety Murphy’ego aktorka wyjawiła w wywiadzie dla "Extra TV". Przyznała w nim, że jej kolega z planu "jadł tylko jednego migdała dziennie".
- Był taki wychudzony - dodała. Również kolega z planu aktorskiego, Matt Damon, zdradził, że irlandzki aktor rzadko jadał posiłki z resztą ekipy filmowej.
Sam 47-latek unika rozmów na ten temat i ma ku temu powód. - Nie chcę takich nagłówków: Cillian stracił X kilogramów do roli - wyjaśniał w wywiadzie, dodając, że jego wygląd nie jest tematem "Oppenheimera".
Ujawnił też, że tempo pracy, jakie narzucił reżyser, Christopher Nolan sprawiało, że nietrudno było zapomnieć o właściwym odżywianiu się, ale też o śnie.
- To jakbyś był w tym piep** pociągu, który jest właśnie bombardowany. Prześpisz się kilka godzin, wstajesz, grasz dalej. Biegałem na szalonej energii. Przekroczyłem próg, w którym nie martwiłem się o jedzenie ani o nic** - wyjawił Murphy.
Dodał również, że właśnie taki był genialny naukowiec: nie tracił czasu na myślenie o tak trywialnych kwestiach, jak sen czy jedzenie. Oczywiście Cillian Murphy nie mógł ograniczać się do jednego migdała dziennie, na pewno jednak szybka i spektakularna utrata masy ciała to skutek drastycznego zmniejszenia dziennej podaży kalorii.
Choć okresowe posty zdobywają coraz więcej zwolenników, a ich korzyści zdrowotne potwierdzają niektóre badania, to długotrwałe diety niskokaloryczne mogą prowadzić do szeregu problemów zdrowotnych. Związane są z podwyższonym ryzykiem niedoborów żywieniowych i utraty masy mięśniowej. Mogą też prowadzić w krótkim czasie do efektu jo-jo.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl