Wiele krajów zakazało tej herbaty. W Polsce wciąż jest dostępna, choć może zaszkodzić
Herbata jest niezwykle popularnym napojem, który powszechnie uważa się za zdrowy. Okazuje się, że jednego rodzaju herbaty zdecydowanie nie warto pić, mimo że wciąż jest dostępny w Polsce. Zakazy innych krajów nie wzięły się jednak znikąd. O jakiej herbacie mowa?
1. Zakazana herbata
Jeden rodzaj herbaty został zakazany w wielu różnych krajach, ale w Polsce wciąż można go bez problemu kupić. Mowa o naparze z żywokostu, czyli powszechnie występującej roślinie.
Osiąga nawet 100 cm wysokości i kwitnie na fioletowo, co ułatwia jej rozpoznanie. Żywokost słynie z właściwości prozdrowotnych i od dawna jest stosowany w ziołolecznictwie.
W postaci maści wspomaga leczenie urazów kostno-stawowych oraz złamań, redukuje też ból mięśni. Zalecany jest również w przypadku odleżyn i odmrożeń, ze względu na właściwości łagodzące i ściągające. Żywokost przyspiesza gojenie ran i regenerację skóry, ma niezwykle korzystny wpływ na organizm, o ile jest stosowany zewnętrznie.
Napar spożywany doustnie może spowodować poważne problemy zdrowotne, z tego względu herbata została zakazana w wielu krajach. Okazuje się, że w korzeniu żywokostu znajduje się echimidyna, lasiokarpina likopsamina oraz N-tlenek heliosupiny, są to substancje przyczyniające się do uszkodzenia wątroby i jelit.
2. Czym grozi picie żywokostu?
Żywokost słynie z właściwości leczniczych, jednak spożywanie naparu z tej rośliny może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych z powodu obecności alkaloidów pirolizydynowych. Związki te są niezwykle toksyczne dla wątroby i układu pokarmowego, co może prowadzić do:
- podrażnienia błony śluzowej żołądka,
- uszkodzenia wątroby,
- stłuszczenia wątroby,
- niewydolności wątroby,
- uszkodzenia jelit,
- choroby nowotworowej jelit.
Objawy zatrucia żywokostem obejmują nudności i wymioty, ból brzucha, wzdęcia, zaburzenia funkcji wątroby oraz inne objawy związane z uszkodzeniem tego narządu.
Niestety herbata z żywokostu wciąż jest dostępna w Polsce i wiele osób regularnie ją pije, sądząc, że przyczynia się do poprawy kondycji zdrowotnej. Warto zamienić ją na bezpieczny napar z rumianku, mięty, melisy czy lawendy.
Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
