Żołądek ci podziękuje. Gastrolog zdradza, jak uchronić się przed rakiem
Niestrawność, wrzody, zespół jelita nadwrażliwego czy IBS są coraz bardziej powszechne. Dieta, stres i siedzący tryb życia to czynniki, które sprawiają, że problemy z układem pokarmowym stają się prawdziwą plagą. Jest jednak sposób, by nad nimi zapanować.
1. Uważaj na stres, zadbaj o sen
Pochodzący z Kalifornii gastroenterolog dr Peyton Berookim uważa, że dbanie o zdrowie układu pokarmowego wcale nie jest trudne. Jednak ta kwestia jest znacznie bardziej złożona niż tylko unikanie niezdrowej żywności.
Zdaniem eksperta istotna jest aktywność fizyczna, dbałość o rutynę snu, a także odpowiednie zarządzenie stresem.
- Kiedy narażamy się na stres, układ pokarmowy jest jedną z pierwszych części naszego ciała, której to dotyka – tłumaczy lekarz na łamach gidoctors.com
- Stres może powodować skurcze przełyku i zwiększoną produkcję kwasu żołądkowego, co jest prekursorem poważniejszych chorób trawiennych – dodaje.
Przewlekły stres może prowadzić do zaburzeń pracy jelit pod postacią biegunek lub zaparć, przyczyniać się do zespołu jelita drażliwego (IBS), wpływać na apetyt, a także powodować mdłości, wymioty i dyspepsję.
Dr Berookim zwraca uwagę na jeszcze jeden kluczowy element zdrowia układu pokarmowego. Mowa o kolonoskopii, która pozwala na wczesnym etapie wykryć raka jelita grubego.
W zależności od czynników ryzyka czy dolegliwości - są jeszcze inne badania, które mogą określić stan naszego układu trawiennego. To m.in. USG jamy brzusznej, gastroskopia, a nawet badania laboratoryjne, zwłaszcza te monitorujące stan wątroby.
2. Dieta ponad wszystko
Gastroenterolog ma też kilka zaleceń związanych z dietą. Nieodpowiedni model żywienia może zwiększać ryzyko wielu schorzeń układu pokarmowego, w tym nowotworów.
2.1. Jedz powoli i o właściwych porach
Jesz w biegu lub przy kuchennym blacie? Nie ma nic gorszego. Powolne, staranne żucie pokarmów zwiększa ilość enzymów trawiennych uwalnianych w jamie ustnej, a także ogranicza ryzyko gazów, wzdęć i niestrawności.
- Jedzenie mniejszych, częstszych posiłków może również poprawić zdrowie układu trawiennego poprzez utrzymanie stałego poziomu cukru we krwi i aktywności metabolicznej – dodaje lekarz.
2.2. Pamiętaj o nawodnieniu
- Picie dużej ilości wody zapewnia, że składniki odżywcze z pożywienia są odpowiednio trawione i wchłaniane – tłumaczy dr Berookim.
Lekarz dodaje, że minimalna ilość wody, jaką powinniśmy wypijać każdego dnia, to osiem szklanek.
2.3. Spożywaj więcej błonnika
Zawarty jest w świeżych warzywach i owocach oraz produktach pełnoziarnistych. Przyspiesza pracę jelit, zapewnia uczucie sytości, oczyszcza układ pokarmowy z toksyn, a nawet może chronić przed rakiem jelita grubego.
- Owoce, warzywa i produkty pełnoziarniste są dobrym źródłem nierozpuszczalnego błonnika, podczas gdy owies, fasola i soczewica są bogate w błonnik rozpuszczalny – tłumaczy gastroenterolog.
2.4. Włącz produkty probiotyczne do swojej diety
Kiszonki, kefir czy jogurt naturalny to świetne źródła bakterii probiotycznych, które uwielbia mikrobiom jelitowy.
- Bakterie te chronią przed niestrawnością i wzdęciami, rozkładając resztki jedzenia, które przemieszczają się przez nasz przewód pokarmowy – mówi dr Berookim.
2.5. Ogranicz tłuste potrawy
- W przeciwieństwie do błonnika pokarmowego, tłuste potrawy smażone w głębokim tłuszczu spowalniają proces trawienia. Te pokarmy mogą również powodować nadprodukcję kwasu żołądkowego, zwiększając ryzyko refluksu żołądkowo-przełykowego– ostrzega ekspert.
Naszemu układowi trawiennemu nie służy także żywność wysokoprzetworzona i dieta bogata w węglowodany proste i produkty dosładzane cukrem.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl