Trwa ładowanie...

Zwiększają ryzyko zakrzepicy. Lekarze wymieniają 4 rodzaje napojów

 Katarzyna Gałązkiewicz
12.11.2022 14:06
Jakie produkty zwiększają ryzyko zakrzepicy?
Jakie produkty zwiększają ryzyko zakrzepicy? (Getty Images)

Zakrzepica stanowi w Polsce trzecią przyczynę zgonów wśród chorób sercowo-naczyniowych zaraz po zawałach serca i udarach mózgu. Okazuje się, że oprócz chorób ryzyko wystąpienia zakrzepicy zwiększa niewłaściwa dieta. Jakich produktów należy unikać?

spis treści

1. Słodzone napoje a zakrzepica

Dietetyk Rory Batt ostrzega, że produkty bogate w cukier w sposób pośredni mogą przyczyniać się do powstania zakrzepicy, która stanowi poważny problem medyczny odpowiadający za wysoką śmiertelność. Zakrzepicę można podzielić na zakrzepicę tętniczą (związaną z jednostkami takimi jak: zawał serca, udar mózgu, choroba zarostowa tętnic) oraz na żylną chorobę zakrzepowo-zatorową.

Nie jest tajemnicą, że cukier spożywany w nadmiarze może zwiększać poziom cholesterolu i prowadzić do miażdżycy, która jest czynnikiem zwiększającym ryzyko zakrzepicy.

- Cukier nie tylko zwiększa poziom cholesterolu lipoprotein o niskiej gęstości, ale także niesie ze sobą wiele stresu oksydacyjnego i stanów zapalnych, może zwiększyć ryzyko miażdżycy. Podobnie jak w przypadku tłuszczów, stan zapalny napędza procesy, takie jak agregacja płytek krwi, w wyniku której powstają skrzepy – tłumaczy dietetyk.

Zobacz film: "Tłuszcze mogą być zdrowe. Sprawdź jakie są najlepsze dla dziecka"

Batt dodaje, że niezwykle szkodliwe są słodzone napoje. Nie brakuje osób, które dziennie wypijają nawet kilka litrów tego typu napojów, co dostarcza do organizmu cukier w nadmiernych ilościach. Na cenzurowanym znalazły się zwłaszcza:

  • napoje gazowane,
  • soki owocowe niskiej jakości (z dodatkiem cukru, bez miąższu),
  • syropy,
  • napoje energetyczne.

Flebolog prof. Łukasz Paluch wyjaśnia, że powstawaniu zakrzepicy sprzyja zarówno nadmierna podaż cukru, jak i tłuszczów.

- Dieta bogata w cukier oddziałuje niekorzystnie na układ tętniczy, na żyły działa bardziej pośrednio, ponieważ żyły nie ulegają, aż tak dużej destrukcji w wyniku spożywania takich pokarmów. Natomiast zwiększona podaż kaloryczna, dostarczanie w nadmiarze tłuszczy i cukrów powoduje odkładanie się tkanki tłuszczowej, która powoduje zaburzenia hormonalne. To działa bardzo niekorzystnie na układ naczyniowy i zwiększa ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie flebolog.

- Tkanka tłuszczowa odkładająca się w obrębie jamy brzusznej powoduje ucisk na naczynia zbiorcze i żyłę główną dolną i doprowadza do nadciśnienia żylnego. To także zwiększa ryzyko zakrzepicy. Otyłość działa też prozapalnie, co również zwiększa to ryzyko – dodaje ekspert.

Kariolog prof. Artur Mamcarz dodaje zaś, że czynników zakrzepicy jest znaczniej więcej. Oprócz niewłaściwej diety zalicza się do nich także szereg chorób. W tym wspomnianą otyłość oraz miażdżycę, a także szereg schorzeń serca.

- Powiedzenie, że jeden rodzaj diety będzie to ryzyko zmniejszał, będzie zbyt dużym uproszczeniem. Natomiast prawdą jest, że nadmiar cukru, tłuszczów czy alkoholu w diecie sprzyjają powstawaniu miażdżycy, czy otyłości, które z kolei są czynnikami powstawania zakrzepicy. Podobnie jest z chorobami, jeśli ktoś zmaga się z migotaniem przedsionków czy niewydolnością serca oraz żył także ma zwiększone ryzyko zakrzepicy, tylko o różnym mechanizmie – mówi prof. Mamcarz.

2. Jak powinna wyglądać dieta w profilaktyce zakrzepicy?

Prof. Paluch uważa, że właściwa dieta może zmniejszać ryzyko powstawania zakrzepów. Co powinna zawierać?

- Najwłaściwsza jest dieta śródziemnomorska bogata w warzywa oraz tłuszcze roślinne i rybie. Niezwykle ważne jest dostarczanie błonnika, bo wszystkie patologie związane z zaburzeniem pracy jelit i mikrobiomem działają prozapalnie w ich obrębie. Działanie prozapale powoduje przekrwienie bierne miednicy mniejszej, co działa prozakrzepowo. Najważniejsza w profilaktyce zakrzepicy jest jednak redukcja masy ciała i właściwe BMI. Oprócz zbilansowanej diety powinniśmy więc pamiętać także o aktywności fizycznej – kończy lekarz.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze