Ile trzeba ćwiczyć, aby spalić świąteczne potrawy?

Na barszcz z uszkami mogą sobie pozwolić nawet ci, którzy na co dzień dbają o szczupłą sylwetkę. Talerz barszczu (250 ml) to zaledwie 30 kcal. Ale jego wartość kaloryczna wzrośnie, kiedy dodamy do niego uszka. Każde małe uszko (8 gramów) z wody to dodatkowe 18 kcal. Barszcz z czterema uszkami to ok. 100 kcal. Po wieczerzy zabierz swojego czworonoga na spacer. Kalorie pochodzące ze zjedzenia barszczu spalisz już po 40 minutach.

Wartość odżywcza pierogów zależy od sposobu, w jaki je przygotujemy. Najmniej kaloryczne są te odgotowane w wodzie – w pięciu pierogach z kapustą i grzybami (200 gramów) znajduje się 320 kcal. Jeżeli dodatkowo je obsmażymy, ich wartość kaloryczna wzrośnie do 440 kcal, a jeżeli upieczemy – do 460 kcal. Możemy spalić je w przyjemny sposób. Już 11 minut zumby pozwoli nam na pozbycie się 100 kcal. Tańcz przez 40 minut, a nie będziesz musiał martwić się o to, że przytyjesz w czasie świąt.

100 gramów ugotowanej ryby w galarecie to 136 kcal. Jeżeli usmażymy karpia, obtaczając go w panierce z jajka i bułki tartej, jego kaloryczność wzrośnie do 162 kcal. Dla będących na diecie najlepszym rozwiązaniem będzie karp upieczony w ziołach (147 kcal/100 g). Średnia porcja karpia to 160 gramów, co daje około 240 kcal. Jak je spalić? Wystarczy pływać przez 36 minut.

To bardzo ciężkostrawna i dość kaloryczna potrawa. Trzy łyżki kapusty z grochem (bez zasmażki) to ok. 145 kcal, natomiast tyle samo kapusty z grzybami dostarcza nam ok. 80 kcal. Danie to najszybciej spalimy, skacząc na skakance. Już 10 minut takiego wysiłku fizycznego pomoże nam pozbyć się 80 kcal. Czyli, aby spalić trzy łyżki kapusty z grochem, powinniśmy skakać przez ok. 18 min. Jednak tę potrawę możemy spalić, nie odchodząc od stołu. Czy wiesz, że jeżeli przez 45 minut będziesz śpiewał kolędy, spalisz właśnie 80 kcal?

Przepisów na wigilijną kutię jest wiele, a jej skład w dużej mierze zależy od przyjętej w danym regionie tradycji. Najbardziej znana w naszym kraju wersja kutii składa się z pszenicy, maku, miodu, mleka, orzechów i bakalii. To te składniki sprawiają, że w zaledwie 100 gramach produktu znajduje się ok. 220 kcal. Danie to spalimy podczas ok. 35 minut treningu siłowego.

Sałatka jarzynowa pojawia się na naszym stole nie tylko od święta. Tradycyjnie na wigilię przygotowujemy ją z jajkiem, groszkiem, kukurydzą, ogórkiem kiszonym, gotowanymi ziemniakami, marchewką, pietruszką. Do tego dodajemy majonez i czasem musztardę. 100 gramów takiej sałatki (czyli około 4 czubatych łyżek) dostarczy nam 70 kcal. Jak je spalić? Wystarczy 20 minut aerobiku. Ale nie martw się, jeśli nie masz już siły na ćwiczenia. Tyle samo kalorii zgubisz podczas godziny snu albo w czasie 30-minutowego odkurzania.

Kluski z makiem posypane odrobiną bakalii dostarczą nam 295 kcal, około 8 g białka, 13 g tłuszczu, 38 g węglowodanów oraz 5,5 g błonnika. Zwykle zjadamy małą porcję tego dania, około 100 gramów. Co pomoże nam je spalić? Już pół godziny jazdy na rowerze pomoże nam pozbyć się wyrzutów sumienia oraz dodatkowej nadwyżki energetycznej. Tyle samo kalorii zgubimy podczas odśnieżania. Dlatego nie ma co się wymigiwać od tej czynności. Pod warunkiem oczywiście, że w ogóle ujrzymy śnieg podczas świąt w tym roku.

Sam śledź nie jest zbyt kaloryczną rybą, ale sposób jego przygotowania potrafi sprawić, że jego wartość odżywcza zwiększy się nawet o połowę. Tak się stanie, kiedy na przykład przyrządzimy śledzia w oleju. Wówczas w 100 gramach (średniej wielkości płat śledzia) znajdzie się ponad 300 kcal. Dlatego lepiej zdecydować się na rolmopsy (śledzie marynowane), które mają około 105 kcal, bądź śledzia w śmietanie (ok. 95 kcal). Aby spalić 100 kcal, trzeba jeździć na łyżwach przez 18 minut. Nie chce ci się ruszać z domu? Pozmywaj po wieczerzy. 40 minut mycia naczyń to 100 kcal mniej.

W 100-gramowej porcji ryby po grecku (3 łyżki) znajduje się ok. 150 kcal. Sama ryba (najlepsze do tej potrawy będą mintaj, dorsz, miruna lub sola) oraz warzywa nie są kaloryczne, ale nadrabiamy to, dodając do potrawy olej i smażąc rybę w panierce. Jeżeli lubimy rybę po grecku, nie musimy z niej rezygnować. Zadbajmy tylko o to, aby spalić nadwyżkę kalorii. Pomoże nam w tym już 18 minut ćwiczeń na steperze.

Jednym z tradycyjnych wigilijnych dań jest także zupa grzybowa. Pod względem wartości kalorycznej przypomina ona barszcz – ma zaledwie ok. 30 kcal. Ale jeżeli ją zabielimy śmietaną i dodamy do niej makaron, liczba kalorii może zwiększyć się nawet dziesięciokrotnie. Dlatego warto zrezygnować z dodatków do tej zupy, ograniczając się jedynie do koperku i czarnego pieprzu, które pomogą strawić grzyby. Jak spalić talerz zupy grzybowej? Bardzo prosto! 30 kcal zgubimy już podczas trzech minut biegu z prędkością 10km/h.

Makowiec to bardzo kaloryczna potrawa, ale czy potrafimy jej sobie odmówić w święta? Niewielki, stugramowy kawałek dostarczy naszemu organizmowi ok. 350 kcal. Za taką wartość nie odpowiada samo ciasto, ale masa makowa, która wymieszana jest z bakaliami. Zaledwie 3 łyżki stołowe takiej masy to 218 kcal. Jak spalić tak kaloryczny deser? 350 kcal zgubimy, tańcząc przez godzinę albo grając w tenisa przez 50 min.

O ile zwykle niektóre wigilijne potrawy omijamy szerokim łukiem, z kompotu z suszu nie powinniśmy rezygnować. To on ureguluje nasze trawienie i pomoże pozbyć się uczucia ciężkości po wigilijnym przejedzeniu. Ale pamiętajmy, że to dość kaloryczny napój. Suszone owoce tracą wodę, a to sprawia, że filiżanka (150 ml) kompotu to ok. 250 kcal, co jednak zależy od użytych dodatków (chociażby cukru). Błonnik pokarmowy zawarty w kompocie z suszu poprawi perystaltykę jelit. Jeżeli jednak chcemy dodatkowo spalić kalorie uzyskane z kompotu, ćwiczmy pilates przez ponad godzinę.

Święta Bożego Narodzenia obchodzimy tylko raz w roku. Tradycyjnie przygotowane potrawy nigdy nie smakują tak genialnie, jak wówczas, gdy spożywamy je w ciepłej, rodzinnej atmosferze. Dlatego nie odmawiajmy sobie spróbowania wigilijnych dań. Pamiętajmy jednak, że wszystko w nadmiarze szkodzi. Warto zatem zadbać o to, aby podczas świąt zażyć trochę ruchu. Nie tylko dla smukłej sylwetki, ale także dla lepszego samopoczucia i zdrowia.