Najzdrowsza dieta świata? Pod jednym warunkiem
Eksperci apelują, by w naszej diecie znalazło się więcej warzyw i strączków, podkreślając, że zbilansowane diety roślinne, takie jak wegetariańska, należą do najzdrowszych. Naprzeciw temu trendowi wychodzą producenci żywności – na sklepowych półkach czeka coraz więcej produktów imitujących smak mięsa. Ich spożywanie może być jednak pułapką.
1. Wegańskie zamienniki droższe, a jakość niższa
Dawid Polak, biotechnolog i popularyzator wiedzy medycznej (@biotech.geek) opublikował w mediach społecznościowych post, w którym zwraca uwagę, że zbilansowana, bazująca na naturalnych produktach dieta wegańska jest zdrowa. Nie zwalnia nas jednak z obowiązku czytania etykiet.
"Wegańskie zamienniki mięsa są często droższe, mimo że produkt na bazie roślin generuje mniejszy koszt niż hodowla zwierząt. Firmy chcą na nas zarabiać pieniądze i dlatego też niektóre z produktów mają wątpliwej jakości składy" – pisze.
"Czytajcie tylko etykiety, bo wszędzie nas oszukują, a sam napis VEGE na opakowaniu wiosny nie czyni" – apeluje.
Warto przypomnieć, że smak, tekstura czy wygląd mięsa, za którymi tęskni wiele osób decydujących się na dietę roślinną, nie są łatwe do "podrobienia". Wegański żółty ser czy plasterki imitujące wędlinę lub burgery powstają dzięki kombinacji wielu składników, a także skomplikowanym procesom technologicznym.
2. Wege fast food? Tego unikaj!
Dawid Polak zrobił listę substancji, których lepiej unikać, jeśli decydujemy się na zakup przetworzonego produktu bezmięsnego, należą do nich:
- karagen (E407),
- olej kokosowy,
- guma konjac (E425),
- barwniki,
- cukier gronowy,
- sól,
- guma arabska,
- metyloceluloza,
- pestycydy.
Ekspert tłumaczy, że niektóre z nich mogą szkodzić zdrowiu, jeśli występują w dużych ilościach, jak np. poprawiający smak wegańskich produktów cukier czy sól. Inne, jak karagen czy guma konjac, mogą się negatywnie odbijać na kondycji jelit czy wywoływać reakcje alergiczne.
Nad problemem żywności ultraprzetworzonej pochylili się naukowcy z Nutritional Epidemiology Research Team. W badaniu przeanalizowali, jak wypada spożycie produktów ultraprzetworzonych w czterech grupach dietetycznych – u osób jedzących mięso, wegetarian, wegan i osób dopuszczających spożywanie ryb (pescowegetarian). Okazało się, że radykalne unikanie produktów odzwierzęcych, wiązało się z najwyższym spożyciem żywności ultraprzetworzonej.
Zarazem jednak u wszystkich osób unikających czerwonego mięsa lub mięsa i produktów odzwierzęcych odnotowano wyższe spożycie produktów roślinnych, w tym nieprzetworzonych warzyw i owoców.
- Osoby, które rezygnują z mięsa, muszą uważać, by nie wpaść w pułapkę. Wiele produktów na sklepowych półkach i w lodówkach, tzw. roślinnych zamienników, to również produkty wysokoprzetworzone. A nasza dieta powinna w głównej mierze składać się z produktów nieprzetworzonych – przyznaje w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk kliniczny, dr n. o zdrowiu Hanna Stolińska.
- Wszystko jest dla ludzi, ale pamiętajmy o zachowaniu zdrowego rozsądku i nie opierajmy swojej diety na produktach przetworzonych, nawet jeżeli to zdrowsze zamienniki mięsa – apeluje ekspertka.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl