Nieodzowna na świątecznym stole. Bierzemy pod lupę składy białych kiełbas ze sklepowych półek
Obok żurku, jajek w majonezie i sałatki jarzynowej jest podczas wielkanocnych świąt najważniejsza. Ale którą białą kiełbasę wybrać? Co powinna mieć w składzie, a co producenci dodają niepotrzebnie? Czy warto w ogóle ją jeść? I co z produktami imitującymi kiełbasę, po które chętnie sięgają amatorzy diet roślinnych? - Jest to element tradycji, niestety chętniej zwracamy uwagę na tradycję właśnie niż na nasze zdrowie. Mam wrażenie, że trochę się tym usprawiedliwiamy, a przecież biała kiełbasa absolutnie do zdrowych nie należy – przyznaje dietetyk kliniczny i autorka wielu książek o diecie w chorobach przewlekłych, dr n. o zdrowiu, Hanna Stolińska.
- 1. Biała kiełbasa – czym jest?
- 2. Krakus Kiełbasa biała
- 3. Kraina Wędlin Kiełbaski białe z szynki
- 4. Kraina Mięs Kiełbasa biała surowa wieprzowa z czosnkiem niedźwiedzim
- 5. Kraina Wędlin Kiełbasa biała z szynki
- 6. Tarczyński. Rośl-Inne kiełbaski z boczniakiem. Białe
- 7. Sokołów Naturrino Bez konserwantów. Kiełbasa biała wieprzowa
- 8. Goodvalley Kiełbaski białe surowe
- 9. Sokołów Kiełbasa biała surowa
- 10. GoVege Kiełbaski roślinne. Jak śląskie
- 11. Jak wybrać kiełbasę?
1. Biała kiełbasa – czym jest?
Biała kiełbasa powstaje z mięsa wieprzowego, czasami z dodatkiem wołowiny. W zależności od tego, jakiej obróbce została poddana, zawdzięcza swój kolor. Kiełbasa surowa jest biaława bądź lekko różowa i stosunkowo miękka, a parzona ma szarawy odcień i dużo bardziej zwartą konsystencję.
O czym jeszcze mówi nam barwa kiełbasy? Kiełbasa o intensywnie różowym kolorze może zdradzać proces peklowania oraz dużą ilość konserwantów, a intensywnie biały kolor może być skutkiem dużej zawartości tłuszczu, który jest nośnikiem smaku, a zarazem tanim zapychaczem zastępującym mięso.
A czym się różni od innych kiełbas? Biała nie podlega wędzeniu, które produktowi finalnemu nadaje kolor brązowy czy wręcz brunatny, jak w przypadku tzw. kiełbas swojskich czy wiejskich.
2. Krakus Kiełbasa biała
Skład: mięso wieprzowe (87 proc.), woda, sól, błonnik pszenny bezglutenowy, glukoza, przyprawy, ekstrakt drożdżowy, aromaty, stabilizator: cytryniany sodu. Produkt w jelicie wieprzowym.
- Na pierwszym miejscu w składzie jest mięso w ilości 87 proc., co jest przyzwoitą ilością. Obecność soli czy wody na kolejnych miejscach w składzie to konieczność, natomiast warto pochylić się tutaj nad błonnikiem pszennym – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie Karolina Lubas, dietetyczka z MajAcademy.
- Tego nie powinno być, bo to jest dodatkowy wypełniacz, który ukrywa tu niedostatki mięsa – podkreśla ekspertka i dodaje: - Nie jest to kiełbasa z najgorszym składem, natomiast zdecydowanie nie powinna się w nim znaleźć glukoza.
Zgodnie z tabelą składników odżywczych w kiełbasie Krakus zawartość tłuszczu sięga aż 25 g na 100 g produktu. To całkiem sporo, zwłaszcza na tle innych kiełbas. Zawartość soli sięga 1,6 g na 100 g produktu.
3. Kraina Wędlin Kiełbaski białe z szynki
Skład: mięso wieprzowe (95 proc.), sól, błonnik pszenny bezglutenowy, ekstrakty przypraw, cukry, przyprawy, aromaty, regulator kwasowości: cytryniany sodu, ekstrakt drożdży, osłonka jadalna (jelito baranie).
Obietnice producenta? Wysoka zawartość mięsa i brak fosforanów, które są powszechnie dodawane do serów topionych, mięs czy nawet mrożonych filetów ryb.
- Nadmiar dostępnego fosforu zaburza równowagę mikro- i makroskładników, wpływa na zachwianie gospodarki hormonalnej oraz wapniowej w organizmie – przypomina ekspertka.
- Pod względem zawartości mięsa mogę powiedzieć, że jest bardzo dobrze. To aż 95 proc., dzięki czemu zostaje mało miejsca na dodatki w postaci wody czy białek roślinnych. Niestety te również znajdują się w kiełbasie wraz z glukozą – podkreśla Karolina Lubas.
Ponieważ kiełbasę wyprodukowano z mięsa szynki, jest stosunkowo chuda, co wskazuje tabela składników odżywczych – na 100 g mięsa znajdziemy tu 19 g tłuszczu i 1,7 g soli.
4. Kraina Mięs Kiełbasa biała surowa wieprzowa z czosnkiem niedźwiedzim
Skład: mięso wieprzowe (80 proc.), woda, przyprawy (zawierają gorczycę), zioła (w tym czosnek niedźwiedzi – 0,5 proc.), sól, błonnik pszenny bezglutenowy, cukier, ocet w proszku, błonnik owsiany, skrobia tapiokowa, aromaty, osłonka jadalna wieprzowa.
- W porównaniu do poprzedników tutaj ilość mięsa jest mała. Przyjmuje się, że najlepiej, żeby kiełbasa miała powyżej 90 proc., natomiast powyżej 80 proc. to jest taki „średniak”, który ostatecznie można zaakceptować – mówi dietetyczka.
- Woda na drugim miejscu nie świadczy najlepiej. Oczywiście tego dodatku nie unikniemy, bo jest on konieczny przy produkcji kiełbasy, ale producenci traktują go czasem jako wypełniacz. A tutaj poza wodą mamy jeszcze aż dwa rodzaje roślinnego błonnika – pszenny, owsiany i skrobia z tapioki – tłumaczy ekspertka i dodaje: - Za dużo tych wypełniaczy w kiełbasie.
Zawartość tłuszczu wynosi 20 g na każde 100 g kiełbasy, sól to 1,5 g na 100 g produktu.
5. Kraina Wędlin Kiełbasa biała z szynki
Skład: mięso wieprzowe z szynki (90 proc.), woda, sól, błonnik pszenny bezglutenowy, glukoza, przyprawy, ekstrakt drożdżowy, aromaty, stabilizator: cytrynian sodu, osłonka jadalna: jelito wieprzowe.
- Duża ilość mięsa – aż 90 proc. i mniej miejsca na wypełniacze, to jest na plus. Jednak to kolejny produkt z glukozą – mówi ekspertka.
- Glukozy nie powinno w kiełbasie być, choć wiadomo powszechnie, że to wzmacniacz smaku. Pamiętajmy jednak, że w przemyśle spożywczym cukier pojawia się stanowczo zbyt często. Cukier nie jest obojętny dla zdrowia i wpływa negatywnie na naszą gospodarkę węglowodanową w organizmie – przypomina ekspertka.
Zawartość tłuszczu wynosi 20 g na każde 100 g kiełbasy, sól to 1,6 g na 100 g produktu.
6. Tarczyński. Rośl-Inne kiełbaski z boczniakiem. Białe
Skład: woda, boczniak ostrygowaty (19 proc.), gluten pszenny, olej słonecznikowy, białko sojowe, białko grochu, białko pszenicy, stabilizator: metyloceluloza, skrobia, przyprawy (zawierają gorczycę), aromaty, aromat dymu wędzarniczego, mleczko kokosowe (ekstrakt z kokosa – 70 proc., woda, emulgator: E435), ekstrakty przypraw, cukier, tłuszcz roślinny kokosowy, substancja żelująca: alginian sodu, wzmacniacz smaku: glutaminian monosodowy, przeciwutleniacz: askorbinian sodu, difosforan żelaza (III), witamina B12.
Na fali rosnącej od kilku lat popularności diet ograniczających bądź wykluczających mięso nawet producenci wędlin czy kiełbas decydują się na poszerzenie swojej oferty. Te kiełbaski są wegańskie i, jak deklaruje producent, mają „wysoką zawartość białka, żelaza i witaminy B12” – czyli tych składników, które są szczególnie pożądane w diecie wegan i wegetarian.
- Oczywiście nie da się porównywać tego produktu z kiełbasą, co raczej traktować jako alternatywę dla tych, którzy z mięsa w diecie zrezygnowali. Boczniak, białka roślinne w tym gluten oczywiście stanowią podstawę produktu i tego nie sposób uniknąć – przyznaje dietetyczka.
- Najgorszy tutaj jest ten aromat dymu wędzarniczego, sugerowałabym unikanie go w produktach spożywczych – mówi Karolina Lubas.
- To przykład produktu, który nie powinien znaleźć się w codziennej diecie, apeluję, żeby osoby na diecie roślinnej kontrolowały ilość spożywanych produktów wysoko przetworzonych, które mają imitować nabiał czy mięso – mówi ekspertka.
- Jest dużo takich produktów, nawet w dyskontach. To wciąż żywność wysoko przetworzona, której bazą jest gluten pszenny czy soja, ale są też wspomagacze, które mają imitować smak mięsa – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dr Stolińska i dodaje: - Nie jest to najlepszy wybór, ale wciąż stoję na stanowisku, że lepiej zjeść roślinny odpowiednik niż mięso.
Zawartość tłuszczu to 13 g na 100 g gotowego produktu i 2,5 g soli na 100 g kiełbasek. - Trzy kiełbaski przy niewielkiej kaloryczności mogą być bez problemu elementem śniadania. Tym samym dostarczamy sobie już na początku dnia połowę dopuszczalnego dziennego limitu spożycia soli. To bardzo dużo, a przecież sól znajduje się też w innych produktach spożywczych, jak pieczywo czy ser żółty itd. – mówi Karolina Lubas.
7. Sokołów Naturrino Bez konserwantów. Kiełbasa biała wieprzowa
Skład: mięso wieprzowe (94 proc.), sól, przyprawy, osłonka naturalna: jelito wieprzowe. Producent deklaruje, że w produkcie nie ma glutaminianu sodu i fosforanów, za to jest wysoka zawartość białka.
- To jest przykład, jak powinna wyglądać kiełbasa. Aż 94 proc. mięsa i żadnych dodatków, sztucznych aromatów czy konserwantów – jedynie sól i przyprawy – mówi dietetyczka z MajAcademy i dodaje: - Sól pełni tutaj funkcję także konserwującą, dlatego znajduje się na drugim miejscu.
W produkcie są 24 g tłuszczu i 1,5 g soli na 100 g kiełbasy.
8. Goodvalley Kiełbaski białe surowe
Skład: mięso wieprzowe (94 proc.), aromat, przyprawy, sól.
- Krótki skład, któremu nie można nic zarzucić. Warto zwrócić uwagę, że jest to produkt zawierający najmniej tłuszczu na tle pozostałych. Tłuszcz pochodzący z mięsa to źródło kwasów tłuszczowych nasyconych, które powinniśmy ograniczać – przypomina dietetyczka z MajAcademy.
- Jak widać, można zrobić kiełbasę bez dodatków, choć pamiętajmy, że w takim przypadku data spożycia będzie krótka i tego trzeba pilnować – dodaje.
Zawartość tłuszczu wynosi 18 g na 100 produktu, zaś soli – 1,9 g.
- Sól to dodatkowy konserwant, ale też ma za zadanie poprawiać smak produktu, w którym nie ma sztucznych dodatków. Można powiedzieć, że ta nadwyżka soli to rodzaj kompromisu – mówi ekspertka.
Producent deklaruje zerowy ślad węglowy, a także chów bez antybiotyków. Jednak antybiotyki zawsze podawane są zwierzętom pod ścisłą kontrolą weterynarza i tylko wtedy, gdy zachodzi taka konieczność.
- Taki przekaz sprawia, że produkt jest dla konsumenta świadomego, dbającego o zdrowie, bardziej atrakcyjny – mówi Karolina Lubas.
9. Sokołów Kiełbasa biała surowa
Skład: mięso wieprzowe (63 proc.), woda, tłuszcz wieprzowy, sól spożywcza, błonnik pszenny bezglutenowy i sojowy, białko sojowe, przyprawy (zawierają gorczycę), ekstrakty przypraw, glukoza, maltodekstryna, regulatory kwasowości: octany sodu, mleczan wapnia, osłonka jadalna: jelito wieprzowe.
- Ilość mięsa jest bardzo niska i nie polecam kupowania takich kiełbas, już z samego tego względu. Reszta składu to osobna kwestia – nie ma mięsa, stąd czymś trzeba je zastąpić – mówi Karolina Lubas.
- Białko sojowe czy błonnik pszenny to nic złego, ale nie powinny występować w kiełbasie w zastępstwie mięsa – podkreśla ekspertka i dodaje: - Poza dodanym cukrem w postaci glukozy producent umieścił w składzie inną substancję słodzącą, czyli maltodekstrynę.
Zawartość tłuszczu to 25 g na 100 g produktu oraz 2,1 g soli na 100 g kiełbasy.
- Azotany, benzoesan sodu i sorbinian potasu to składniki, których zdecydowanie należy unikać, bo są najsilniejszymi konserwantami. Pamiętajmy, że dodatki do żywności są dozwolone, ale nietrudno o przekroczenie ich norm, co wyraża ADI (górny tolerowany poziom spożycia) – tłumaczy z kolei dr Stolińska.
10. GoVege Kiełbaski roślinne. Jak śląskie
Skład: woda, teksturowane białko roślinne (9,5 proc., białko sojowe, skrobia kukurydziana, gluten pszenny), olej rzepakowy, gluten pszenny (5,2 proc.), stabilizator: skrobia kukurydziana modyfikowana, emulgator: metyloceluloza, aromaty, przyprawy (czosnek suszony granulowany, słodka papryka czerwona, pieprz czarny mielony, kolendra suszona mielona), skrobia pszenna, sól, stabilizator: skrobia ziemniaczana modyfikowana, błonnik pszenny, substancja zagęszczająca: karagen, białko sojowe (0,8 proc.), ekstrakt drożdżowy, ocet w proszku, białko ziemniaczane, koncentrat soku z buraka, ekstrakty przypraw, ekstrakt słodu jęczmiennego, barwniki: tlenki i wodorotlenki żelaza.
- Duża ilość dodatków, w tym stabilizatorów i skrobi oraz białek roślinnych ma gwarantować odpowiednią konsystencję produktu, jak najbardziej zbliżoną do oryginału, czyli prawdziwej kiełbasy, a dodatki smakowe mają imitować jej smak – przyznaje Karolina Lubas i podkreśla ponownie, że to produkt wysoko przetworzony, którego nie należy spożywać zbyt często.
- Plusem jest brak dodanego cukru, choć mamy tu słód jęczmienny, i aromatu dymu wędzarniczego – mówi Karolina Lubas.
Dodatkowe wątpliwości ekspertki wzbudził dodany karagen – to dopuszczony do obrotu naturalnego pochodzenia dodatek do żywności. Badania na zwierzętach wykazały jednak szkodliwy wpływ karagenu na organizm.
- Stosuje się go już coraz rzadziej, bo badania nie przemawiają jednoznacznie na korzyść karagenu. Na pewno kluczem tutaj jest ilość tego dodatku w naszej diecie – tłumaczy ekspertka. - Im więcej żywności przetworzonej w naszej diecie, tym większe ryzyko, że narażamy się na potencjalne skutki działania m.in. konserwantów w pożywieniu – przypomina dr Stolińska.
W kiełbaskach jest 10 g tłuszczu na 100 g produktu i 2,1 g soli na 100 g produktu.
11. Jak wybrać kiełbasę?
- Kiełbasa wieprzowa nie będzie miała mało tłuszczu, na to nie liczmy – uprzedza Karolina Lubas i dodaje, że taka biała kiełbasa nie jest produktem do regularnego spożywania.
- Wieprzowina, duża ilość nasyconych kwasów tłuszczowych, cholesterolu, dodatków smakowych. Taka stugramowa porcja to około 250 kCal plus żurek, na przykład zaprawiany śmietaną i inne dania wielkanocne dają w efekcie nawet 1200-1500 kCal. Nie ma się co oszukiwać, że będzie dietetycznie. Całe szczęście to śniadanie nie kolacja, więc jest czas na spalenie nadwyżki kalorycznej – uprzedza dr Stolińska i jednocześnie uspokaja, że to nie znaczy, że o kiełbasie musimy zapomnieć.
Na pewno jednak musimy zapomnieć o kupowaniu w ciemno – ekspertka nie ma wątpliwości, że umiejętność, nawet podstawowa, czytania etykiet jest gwarancją, że wybierzemy produkt nie tylko smaczny, ale nieszkodzący naszemu zdrowiu.
- Myślę, że nie ma co unikać czytania składów, warto się tego nauczyć. Dla tych, którzy mają z tym problemy, mam jedną radę: by sprawdzić, jaka jest zawartość mięsa w białej kiełbasie. Im więcej mięsa, tym lepiej, bo zostaje wtedy mniej miejsca na inne dodatki – mówi dietetyk kliniczny. Ekspertka ma jeszcze jedną radę: jeśli nasz portfel na to pozwala, poszukajmy produktów od lokalnych producentów.
- Po kiełbasę warto udać się do lokalnych miejsc, poszukać kooperatyw, jeśli tylko mamy możliwość to na pewno będzie to lepsza alternatywa dla marketów i dyskontów. Niestety w tym roku nie każdego będzie na to stać, bo ceny żywności mocno poszły w górę. Jednak nawet w markecie można znaleźć kiełbasę nienajgorszej jakości, pod warunkiem, że zadamy sobie trud czytania składu – mówi dr Stolińska.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl