Obniża ryzyko raka o ponad 30 proc. Ten olej warto mieć w swojej kuchni
Wiele nowotworów ma silny związek ze stylem życia, w tym z dietą. Stąd można im zapobiegać, np. poprzez włączenie do codziennego jadłospisu produktów wykazujących silne działanie antyoksydacyjne. Zdaniem naukowców włączenie tego tłuszczu do diety może obniżać ryzyko raka o 31 proc.
1. Jest kluczowa w diecie śródziemnomorskiej
Według World Cancer Research Fund (WCRF) aż 40 proc. zachorowań na raka można byłoby uniknąć dzięki odpowiedniej diecie oraz aktywności fizycznej. Z drugiej strony coraz więcej danych wskazuje na to, że to właśnie w populacjach żyjących na terenie Morza Śródziemnego zapadalność na nowotwory jest niższa niż w innych rejonach świata. Nie bez powodu mówi się, że jednym z najzdrowszych modeli żywienia jest dieta śródziemnomorska, która opiera się między innymi na wyższym spożyciu oliwy z oliwek.
Na łamach "PLOS One" ukazała się niedawno metaanaliza, która miała na celu zbadanie związków pomiędzy spożyciem oliwy z oliwek, zapadalnością na raka. W tym celu naukowcy przeanalizowali 45 badań, w tym klinicznych oraz kohortowych, i odkryli, że wyższe spożycie tego tłuszczu roślinnego może obniżać aż o 31 proc. ryzyko zachorowania na jakikolwiek z nowotworów, w tym szczególnie na raka piersi, przewodu pokarmowego czy raka dróg moczowych.
2. Co kryje się w oliwie z oliwek?
Większe spożycie tłuszczów roślinnych to zarazem mniejsza ilość prozapalnych tłuszczów odzwierzęcych w diecie. To jednak nie wszystko – oliwa z oliwek to bogactwo cennych dla zdrowia związków. Głównie chodzi o antyoksydacyjne związki fenolowe, czyli hydroksytyrozol i oleuropeinę, ale także o witaminy i należące do najsilniejszych antyoksydantów lignany.
"Ich silne właściwości przeciwutleniające ograniczają komórkowy stres oksydacyjny i uszkodzenia DNA poprzez oczyszczanie i wpływają na kluczowe szlaki sygnałowe związane z karcynogenezą" – tłumaczą badacze.
Naukowcy wspominają także o obecnych w oliwie terpenoidach. Te z kolei mają potencjał zwiększania wrażliwości komórek nowotworowych na radio- czy chemioterapię, m.in. w przypadku raka trzustki.
Badania, które ukazały się tego roku na łamach "Journal of American College of Cardiology" wskazują, że oliwa z oliwek zmniejsza ryzyko śmierci nie tylko z powodu nowotworów, ale też wskutek chorób układu krążenia, chorób neurodegeneracyjnych i chorób układu oddechowego.
Z kolei wcześniejsze prace badawcze dowiodły, że ten roślinny tłuszcz może zmniejszać ryzyko udaru czy chorób serca, a nawet reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS) i cukrzycy.
Eksperci zwracają jednak uwagę na to, że oliwa nie jest remedium na wszystkie choroby. Należy uważać także na wysoką kaloryczność tego tłuszczu oraz pamiętać, by spożywać oliwę na zimno, unikając podgrzewania jej do wysokich temperatur.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl