Pierogi z mięsem. Przysmak Polaków na celowniku

Farsz stanowi tu 25 proc. zawartości produktu, ale z tego tylko 50 proc. to mięso. Realnie mięso stanowi 12,5 proc. całości.

- Producent tego wyrobu zasługuje na uznanie z racji swojej szczerości - komentuje dla WP abcZdrowie Magdalena Dorko – Wojciechowska - trener postaw żywieniowych. Informuje on konsumenta o glutenie w bułce tartej i przyznaje się do wykorzystania sorbinianu potasu (E202), który jest substancją sztuczną i może przyczyniać się do powstawania alergii. Na uwagę zasługuje jednak informacja, która wprowadza wiele zamieszania. Jak ma się 25 proc. farszu do 50 proc. wieprzowiny? - pyta nasz ekspert.

"Prawdziwy mięsny smak" jest więc w swej prawdziwości co najmniej wątpliwy.

Skład: ciasto, woda, mąka pszenna, olej rzepakowy, sól. Farsz (25 proc.): mięso wieprzowe (50 proc.), woda, warzywa (cebula, marchew, seler), białko sojowe, bułka tarta (zawiera gluten), błonnik pszenny, sól, przyprawy (mogą zawierać soję i sezam). Substancja konserwująca E202. Może zawierać jaja, mleko. Wartość odżywcza produktu w 100 g 255 kcal, tłuszcz 10 g, w tym kwasy tłuszczowe nasycone 3,5 g, węglowodany 38 g, w tym cukry 0,7 g, białko 12 g, sól 0,9 g.

Niepokojąca jest również duża ilość węglowodanów w tym produkcie. Są one niezbędne w diecie, ale w nadmiernych ilościach przyczyniają się do zwiększenia masy ciała i zaburzeń procesów metabolicznych, mogą skutkować m.in. nadwagą, otyłością i cukrzycą.

Zobacz też: Jesz dużo wieprzowiny? Możesz mieć problemy z nerkami (WIDEO)

Pierogi z mięsem marki ”Nasze specjały” produkowane są przez Virtu Production sp. z o.o. dla Scamark Polska. Jest to spółka powołana do życia w Polsce przez właścicieli francuskiej sieci handlowej E. Leclerc. To odpowiedź na działania dyskontów, które korzystają z lokalnych dostawców.

- Ilość mięsa w tym półprodukcie jest żenująca i w ogóle nie powinien on istnieć jako pierogi z mięsem. Zawiera też mnóstwo zbędnych i jednocześnie szkodliwych dla organizmu dodatków, do których zalicza się cukier, modyfikowana skrobia czy mąka sojowa - podkreśla Magdalena Dorko-Wojciechowska.

Skład: mąka pszenna, woda, mięso (18 proc.), (mięso wieprzowe (15 proc..), mięso wołowe (3 proc.)), cebula, mąka sojowa, tłuszcz wieprzowy, olej rzepakowy, sól, gluten pszenny, przyprawy (zawierają gorczycę, seler), cukier, skrobia modyfikowana, ekstrakt drożdżowy. Może zawierać jaja, mleko, sezam. Wartość energetyczna 209 kcal, tłuszcz 8 g, w tym kwasy tłuszczowe nasycone 4,5 g, węglowodany 24 g w tym cukry 1,6 g , białko 8,9 g, sól 0,85 g

Uwagę zwraca wyjątkowo duża ilość tłuszczów nasyconych, które mogą prowadzić do chorób układu sercowo-naczyniowego, wzrostu poziomu cholesterolu i rozwoju miażdżycy.

Zobacz też: Niezdrowe jedzenie

- Proszę zwrócić uwagę na ilość mięsa w tym produkcie - 20 proc. Co zatem stanowi 80 proc. tego dania? Dodatki, aromaty i wypełniacze, jak wynika z etykiety. W dodatku półprodukt według definicji oznacza wyrób, który przeszedł wstępne etapy procesu technologicznego, czyli zbiór czynności zmieniających właściwości fizyczne lub chemiczne danego produktu. Oznacza to, że tak przygotowane danie nie ma nic wspólnego z naturalną żywnością i stanowi duże zagrożenie dla metabolizmu - komentuje nasz ekspert.

W składzie znajdziemy też sorbinian potasu, który jest tu zastosowany jako środek konserwujący. U niektórych osób może wywołać reakcję alergiczną, zaczerwienienie oczu, podrażnienie skóry. Z kolei spożycie siarczynów może skutkować alergią, astmą, wstrząsem anafilaktycznym, zaburzeniami pokarmowymi, zawrotami głowy lub spadkami ciśnienia.

Składniki: mąka pszenna, woda, mięso 20 proc. (wieprzowe, wołowe), bułka tarta (mąka pszenna, drożdże, sól), cebula smażona (cebula, olej rzepakowy), teksturat białka sojowego, sól, błonnik pszenny, olej rzepakowy, aromaty, czosnek, pieprz, substancja konserwująca: sorbinian potasu. Może zawierać: mleko, siarczyny, seler, gorczycę. Wartość odżywcza w 100g produktu: wartość energetyczna 876kJ/208 kcal, tłuszcz 6,9g, w tym kwasy tłuszczowe nasycone 2,1 g, węglowodany 26 g w tym cukry 0,8 g, błonnik 2,3 g, białko 8,9 g, sól 1,2 g.

W pierogach jest wyjątkowo dużo soli, która może powodować nadciśnienie, a także zatrzymywać wodę w organizmie, co skutkuje zaburzeniami gospodarki wodno-elektrolitowej. Sól szkodzi również nerkom.

Zobacz też: Kalorie w pierogach ruskich - domowe pierogi, pierogi mrożone, dieta

- Produkt ten nie odbiega swoim składem od pozostałych. Mało mięsa (25 proc.), niepotrzebny cukier, E202 i soja - wymienia nasz ekspert.

E202 to wspominany już sorbinian potasu, który może być toksyczny i silnie uczulający. Badania nad jego szkodliwością wciąż trwają, ale istnieją już przesłanki wskazujące na jego kancerogenne działanie.

Składniki: woda, mąka pszenna, mięso 25 proc. (wieprzowe, wołowe), cebula smażona (cebula, olej rzepakowy), bułka tarta z pszenicy, sól, testurat białka sojowego, błonnik pszenny, mieszanka przypraw (przyprawy naturalne, aromaty, cukier, sól), olej rzepakowy, substancja konserwująca: sorbinian potasu. Może zawierać: mleko, siarczyny, seler, gorczycę. Wartość energetyczna w 100g produktu: 208 kcal, tłuszcz 8g, w tym kwasy tłuszczowe nasycone 2,8 g, węglowodany 24 g, w tym cukry 1,6 g, błonnik 2,2 g, białko 8,7 g, sól 1,3 g.

W produkcie są bardzo duże ilości cukru i soli. Te dwie substancje działają negatywnie na zdrowie, sprzyjają przybieraniu na wadze, przeciążają układ trawienny i moczowy, prowadzą do rozwoju cukrzycy typu 2, a także uzależniają.

Zobacz też: Sorbinian potasu – właściwości, zastosowanie, szkodliwość

Uwagę zwraca wyjątkowo duża ilość mięsa, zwłaszcza na tle wcześniej omawianych propozycji.

- Jako nieliczny z produktów zawiera w składzie olej słonecznikowy. Jest to bardzo ważna informacja, gdyż do uprawy słonecznika nie wykorzystuje się całej tablicy Mendelejewa, jak w przypadku rzepaku. Dzisiaj rzepak to jedna z bardziej zanieczyszczonych roślin w Polsce. Mimo tego, że skład może wyglądać obiecująco pamiętajmy, że produkt ten został wcześniej poddany czynnościom zmieniającym jego właściwości fizyczne lub chemiczne, a to dyskwalifikuje go już na starcie.

Składniki: mięso wieprzowe 40 proc., mąka pszenna, woda, cebula, olej słonecznikowy, sól, pieprz czarny, pieprz ziołowy. Produkt chłodzony, gotowy do spożycia po podgrzaniu. Wartości odżywcze dla 100 g produktu: wartość odżywcza w 100g 227 kcal, tłuszcz 9,1 g, w tym kwasy tłuszczowe nasycone 3,1 g, węglowodany 26 g, w tym cukry 0,32 g, błonnik 1 g, białko 9,8 g, sól 0,1.

Zobacz też: Czym jest glikemia poposiłkowa?

- Co prawda produkt ten zawiera 70 proc. mięsa, niemniej pozostałe składniki pozostawiają wiele do życzenia - zauważa Magdalena Dorko – Wojciechowska. - Soja należy do produktów najbardziej modyfikowanych genetycznie. W dodatku "ciasto pierogowe" brzmi bardzo enigmatycznie, gdyż konsument nie wie, czym ono jest tak naprawdę i co wchodzi w jego skład.

Soja dodawana jest jako wypełniacz, jest tania i wydajna. Może szkodzić zwłaszcza mężczyznom, gdyż zawiera dużo fitohormonów blokujących produkcję testosteronu. Efektem mogą być problemy z libido, potencją, a nawet wzrost gruczołów piersiowych. Fitohormony podejrzewa się również o kancerogenne działanie. Z kolei zawarte w soi tioglikozydy utrudniają przyswajanie jodu oraz hamują produkcję hormonów tarczycy. Zbyt dużo soi w diecie skutkuje powstaniem wola. Soja może też powodować alergie.

Skład: ciasto pierogowe, mąka pszenna, woda, olej rzepakowy, sól. Nadzienie: mięso wieprzowe (49 proc.), mięso wołowe (21 proc.), odtłuszczona mąka sojowa, tłuszcz wieprzowy, cebula, włoszczyzna (marchew, pietruszka, seler, por), przyprawy, błonnik pszenny, cebula smażona (cebula, olej palmowy, mąka pszenna, sól), sól. Mogą zawierać mleko i gorczycę. Wartość energetyczna produktu 272 kcal, tłuszcz 12,9 g, w tym kwasy tłuszczowe nasycone 2,6 g, węglowodany 28,5 g, w tym cukry 1,3 g, białko 9,3 g, sól 0,7 g.

W tych pierogach jest wyjątkowo dużo tłuszczu, który odkłada się w organizmie w postaci tkanki tłuszczowej, podnosi poziom cholesterolu, prowadzi do nadwagi i otyłości. Trawienie tłuszczu obciąża wątrobę i może prowadzić do niestrawności.

Zobacz też: Boczek równie rakotwórczy, co papierosy. WHO nie pozostawia wątpliwości

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl