Sprawdził, co jest w składzie. Uważa, że lepsza jest karma dla psa
Zła wiadomość dla amatorów kanapek z pasztetem i ogórkiem czy też dla tych, którzy pewien produkt kojarzą z beztroskimi latami dzieciństwa. Znany dietetyk, Michał Wrzosek nie pozostawia suchej nitki na składzie jednego z najbardziej popularnych pasztetów.
1. Szokujący skład pasztetu. Wrzosek mówi wprost
- Uwierzcie mi, ja naprawdę nie mam dużych oczekiwań wobec pasztetu, ale ten to jest przegięcie - mówi wprost w jednym z nagrań opublikowanych w mediach społecznościowych Michał Wrzosek.
Dietetyk na swoim profilu na Instagramie zgromadził niemal 470 tys. obserwujących i cieszy się ogromną popularnością, m.in. dzięki filmom, w których edukuje Polaków na temat zdrowych wyborów żywieniowych.
Tym razem na tapet Wrzosek wziął jeden z obecnych od lat na polskim rynku pasztetów drobiowych. - Na pierwszym miejscu w składzie mamy wodę, a potem mięso oddzielone mechanicznie i tylko 17 proc. tego mięsa - mówi dietetyk.
Mięso oddzielone mechanicznie, czyli MOM, nie ma właściwie żadnych wartości odżywczych, bo składa się głównie z wody, dużej ilości tłuszczu oraz niewielkiej ilości białka. Zgodnie z normami MOM nie powinien mieć więcej niż 70 proc. wody, 20 proc. tłuszczu i nie mniej niż 12 proc. białka.
Według przepisów unijnych jest to produkt, który powstaje "przez usunięcie mięsa z tkanek przylegających do kości po odłączeniu od nich tuszy, lub tusz drobiowych, za pomocą środków mechanicznych". MOM na bazie drobiu zawiera m.in. grzbiety, skrzydła i szyje.
Z uwagi na duże rozdrobnienie masa jest bardziej podatna na psucie się i rozwój drobnoustrojów, dlatego wymaga zastosowania konserwantów, np. takich jak sole peklujące, kwas askorbinowy, polifenole, chlorek sodu, polifosforany.
2. Karma dla psa lepsza niż pasztet?
- Następny składnik - tłuszcz wieprzowy. Czyli pierwsze trzy składniki, których najwięcej jest w tym produkcie, nie zachwycają - mówi dietetyk.
- I teraz coś, co będzie mocne - zapowiada i dodaje Wrzosek: - Ta karma dla psa ma więcej mięsa niż ten pasztet - mówi, pokazując jedną z dostępnych w markecie karm dla zwierząt.
Pod postem pojawiły się liczne komentarze. Internauci przyznawali, że są w szoku i nie spodziewali się tak kiepskiego składu po pasztecie, który dla wielu jest wspomnieniem dzieciństwa. Niektórzy pisali również, że choć ma słaby skład, to pasztet smakuje świetnie.
"Najgorsze jest to, że dzieci to jedzą", "Smak moich wyjazdów na camping we wczesnej młodości. Pod namiotem na kanapce", "Jak byłam dzieckiem, kochałam ten pasztet", "Mogę zrezygnować ze wszystkiego, ale to smak dzieciństwa! To kultowy przysmak" - m.in. takie komentarze pojawiały się pod postem.
"Jaki wniosek? Że lepiej posmarować kanapkę karmą dla psa" - podsumował wideo jeden z internautów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl