"Surowy wyrób mięsny". Sprawdź, czy na filecie z kurczaka widnieje ten napis
Mięso drobiowe jest odżywcze i dietetyczne, ale na jego jakość mogą wpływać m.in. antybiotyki czy pasza używana przez hodowców. Warto więc rozsądnie wybierać takie produkty i kupować od sprawdzonych dostawców.
1. Drób w diecie
Mięso drobiowe ma wiele zalet z dietetycznego punktu widzenia. Zawiera duże ilości białka, przy odrobinie tłuszczu (przy czym 60 proc. to nienasycone kwasy tłuszczowe), ma mało kalorii i cholesterolu, jest lekkostrawne.
Dlatego nie powinno go zabraknąć w diecie osób, które maja problemy z przewodem pokarmowym.
A co z zawartością antybiotyków, o których tyle się mówi? Faktem jest, że drób szybciej rośnie, gdy dostaje antybiotyki, ale w Unii Europejskiej obowiązuje zakaz stosowania antybiotykowych stymulatorów wzrostu (grożą za to wysokie kary). Nie można jednak stwierdzić, że wszyscy producenci są uczciwi i bezwzględnie stosują się do tych przepisów. Dlatego najlepiej kupować od tych sprawdzonych.
Ponadto lepiej czytać etykiety i sprawdzać skąd pochodzi mięso - produkty spoza UE nie są objęte tymi samymi restrykcjami.
Jak natomiast sprawdzić wartości odżywcze mięsa? W tym pochodzącym z przemysłowej hodowli będzie ich mniej niż w drobiu pochodzącym z tradycyjnego chowu. Chodzi tu m.in. o rodzaj paszy, którą podaje się kurczętom - składa się ona z soi, kukurydzy i tanich olejów.
Dlatego specjalny gatunek kur hodowlanych (brojlery, które mają nienaturalnie duże mięśnie piersiowe) mają mniej właściwości odżywczych, choć w sklepach kuszą swoim wyglądem pod postacią okazałych filetów.
2. "Surowy wyrób mięsny"
Nie brakuje też kontrowersji wokół pasz używanych w hodowlach. Faktem jest, że jednym z głównych składników pasz dla drobiu i trzody chlewnej jest importowana śruta sojowa (pochodzi z genetycznie modyfikowanych źródeł).
Zakaz produkcji pasz zawierających GMO, ich stosowanie oraz sprzedaż ma wejść w życie dopiero od 1 stycznia 2025 roku.
Kolejny problem to dodawanie do mięsa roztworu wody i soli oraz innych polepszaczy. Teoretycznie jest to nielegalne, ale producenci mogą to obejść, korzystając z pewnej furtki.
Wystarczy, że zamiast świeżym mięsem nazwą swoje produkty "surowym wyrobem mięsnym". Dlatego warto czytać etykiety, by znać skład mięsa, które kupujemy.
Warto też wybierać mięso ze skórą i kośćmi, bo jest lepszej jakości. To, które nie wymaga dodatkowej obróbki ma mniej wartości odżywczych i jest bardziej narażone na obecność chorobotwórczych drobnoustrojów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl