Szczypta przyprawy zdziała cuda. Dodaj do wody i wypij po posiłku
Przypomina orzech i do jego wyglądu nawiązuje angielska nazwa przyprawy – nutmeg. W Polsce większość z nas ma przyprawę w kuchni, ale korzystamy z jej dobrodziejstw sporadycznie. Niesłusznie, gałka muszkatołowa jest pełna antyoksydantów, chroniących przed rakiem i chorobami serca.
1. Chroni przed próchnicą i zbija cholesterol
Gałka muszkatołowa pochodzi z indonezyjskiego drzewa, muszkatołowca korzennego (Myristica fragrans). Jako przyprawę wykorzystuje się środkową część pestki owocu w formie sproszkowanej. W sklepach można ją kupić właśnie w postaci proszku lub całą, ususzoną pestkę, którą wystarczy zetrzeć na tarce.
Świetnie znana jest w kuchniach azjatyckich, ale też kuchni francuskiej, u nas dodawana bywa do ziemniaków, a także deserów i napojów na bazie kawy czy kakao. Jej smak dobrze znamy z jabłecznika czy szarlotki, pierników czy grzanego wina. O jej walorach smakowych nie trzeba przekonywać, jednak warto wiedzieć, że gałka muszkatołowa to kopalnia cennych dla zdrowia związków.
Zawiera witaminy z grupy B oraz witaminę A i C, a także żelazo, fosfor, cynk czy magnez. Przede wszystkim jednak jest źródłem antyoksydantów, które chronią przed wolnymi rodnikami oraz stresem oksydacyjnym.
Ich obecność w diecie chroni przed stanami zapalnymi organizmu, które mogą przyczyniać się do wielu chorób, w tym chorób układu krążenia czy nowotworów. Gałka muszkatołowa zawiera szereg prozdrowotnych związków rośliinnych tj. cyjanidyny, olejki eteryczne, w tym fenylopropanoidy i terpeny, oraz związki fenolowe – kwas protokatechowy, ferulowy i kawowy.
2. Dodaj sczyptę do wody
Badania dowodzą, że gałka muszkatołowa:
- wykazuje silne działanie przeciwzapalne, może też redukować obrzęk stawów,
- za sprawą roślinnych związków pobudza układ nerwowy i stymuluje libido,
- wykazuje silne działanie przeciw kilku gatunkom bakterii odpowiedzialnym za próchnicę i stany zapalne dziąseł,
- może obniżać poziom cholesterolu i trójglicerydów, chroniąc przed chorobami układu krążenia.
Szczypta przyprawy dodana do szklanki wody wystarczy, by wesprzeć również układ pokarmowy. Taki napój szczególnie przysłuży się osobom, które doświadczają dyskomfortu po posiłkach.
Przyprawa usprawnia trawienie, redukując wzdęcia i gazy. To działanie zawdzięcza obecności eugenolu, który w badaniach wykazał również działanie zmniejszające ryzyko rozwoju wrzodów żołądka.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl