Takiego barszczu nie kupuj. W składzie kontrowersyjne dodatki
To jeden z najważniejszych elementów tradycji bożonarodzeniowej, a dla wielu - najlepsze danie wigilijne. Producenci żywności ułatwiają nam przygotowania do świąt, oferując szeroką gamę produktów instant, w kartonie czy butelkach. Choć wszystkie to ta sama zupa, to składy różnią się niekiedy diametralnie.
- 1. Krakus. Barszcz czerwony
- 2. Winiary. Barszcz czerwony. Ekspresowa zupa instant
- 3. Kowalewski. Barszczyk czerwony bezglutenowy BIO koncentrat
- 4. Krakus. Koncentrat barszczu czerwonego
- 5. Rolnik. Barszczyk czerwony koncentrat
- 6. Dawtona. Barszcz czerwony koncentrat
- 7. Amino. Barszcz czerwony
- 8. Knorr "Ulubione Smaki". Barszcz czerwony
- 9. Cykoria. Barszcz czerwony błyskawiczny
- 10. Winiary. Barszcz czerwony z uratowanymi burakami
- 11. Kucharek. Barszcz czerwony instant
Poniżej przedstawiamy produkty instant, których skład sprawdziliśmy. Kolejność ich prezentowania jest przypadkowa.
1. Krakus. Barszcz czerwony
Skład: sok z buraków ćwikłowych z zagęszczonego soku 58 proc., woda, sok jabłkowy z zagęszczonego soku, cukier, sól, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, warzywa i ekstrakty warzywne (zawierają seler), przyprawy i ekstrakty przypraw, aromaty (zawierają seler, mleko).
- Nie jest to najgorszy ze składów, choć mamy tutaj aż dwa źródła cukru, w tym jeden ukryty pod nazwą zagęszczonego soku jabłkowego - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie mgr Karolina Lubas, dietetyk z MajAcademy.
- Warto zwrócić uwagę także na sól. Choć nie znajduje się wysoko w składzie, to w rzeczywistości na 250 ml, czyli standardową porcję barszczu, mamy aż 2 g soli, podczas gdy wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia mówią o maksymalnie 5 g dziennie – tłumaczy.
2. Winiary. Barszcz czerwony. Ekspresowa zupa instant
Skład: cukier, zagęszczony sok z buraków 15,9 proc., maltodekstryna, sól, kwas cytrynowy, ekstrakt drożdży, olej palmowy, aromaty, fermentowane białko pszenne, majeranek, przyprawy.
- Największym problemem jest cukier na pierwszym miejscu, co jasno wskazuje, czego jest w zupie najwięcej. A spodziewalibyśmy się, że w barszczu to buraki będą przeważały. Jest tu też drugie źródło cukru, czyli maltodekstryna – mówi mgr Lubas.
- Jest także olej palmowy, którego powinniśmy unikać w diecie, bo ma działanie prozapalne. Pomijam już to, że w barszczu nie potrzebujemy żadnego tłuszczu, a już na pewno nie tłuszczów nasyconych, podobnie zresztą jak wypełniacza pod postacią fermentowanego białka pszennego – dodaje.
Producent chwali się, że produkt powstał z suszonych składników, a suszenie w "naturalny sposób pozwala zachować na dłużej smak i aromat warzyw oraz ziół zebranych w szczycie sezonu".
- Producent nie minął się z prawdą, bo suszenie jest procesem naturalnym, ale ma się to nijak do składu, pozostaje raczej sloganem. Zwróćmy uwagę, że zawartość buraków to niespełna 16 proc. – podkreśla ekspertka.
3. Kowalewski. Barszczyk czerwony bezglutenowy BIO koncentrat
Skład: sok z ekologicznych buraków ćwikłowych 83 proc., ekologiczny cukier trzcinowy, ekologiczny ocet jabłkowy, naturalna sól kamienna kłodawska.
- Buraki są na pierwszym miejscu i stanowią aż 83 proc., co na tle innych produktów plasuje ten koncentrat barszczu bardzo wysoko. Skład jest krótki i jak widać, barszcz nie potrzebuje dodatków pod postacią białka roślinnego, mąki itd. – mówi mgr Lubas. – Nie zawiera też żadnych konserwantów, na butelce widnieje informacja, by po otwarciu przechowywać produkt w lodówce i spożyć w ciągu 48 godzin.
Mgr Lubas przyznaje jednak, że na drugim miejscu w składzie znajduje się cukier.
- Cukier trzcinowy wcale nie jest zdrowszą alternatywą dla cukru z buraków. Pod względem budowy chemicznej jest taki sam i dokładnie w taki sam sposób będzie wpływał na nasz organizm - podkreśla.
4. Krakus. Koncentrat barszczu czerwonego
Skład: zagęszczony sok z buraków ćwikłowych 57 proc., woda, cukier, sól, regulator kwasowości - kwas cytrynowy, warzywa i ekstrakty warzywne (zawierają seler), przyprawy i ekstrakty przypraw, aromaty (zawierają seler, mleko).
- Na pierwszym miejscu buraki – to dobry sygnał, choć można znaleźć produkty, w których zawartość procentowa soku z buraków jest wyższa. Na minus wysoko w składzie cukier i sól, ale to niestety jest widoczne również w niemal każdym tego typu produkcie – mówi mgr Lubas.
5. Rolnik. Barszczyk czerwony koncentrat
Skład: woda, zagęszczony sok z buraków ćwikłowych 27 proc., cukier, sól, ocet spirytusowy, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, przeciwutleniacz: kwas askorbinowy, ekstrakty przypraw.
- Choć mamy do czynienia z zupą, to obecność wody na pierwszym miejscu jest kontrowersyjna, zwłaszcza że zawartość buraków nie jest zawrotnie wysoka – zaledwie 27 proc. A zwróćmy uwagę, że przecież to jest koncentrat – zwraca uwagę mgr Lubas.
- Tutaj też pojawia się ocet spirytusowy – jego ilość nie jest duża, jednak wiemy, że mogłaby tu się znaleźć zdrowsza alternatywa, ocet jabłkowy. Poza tym w niemal każdym z tych produktów obecny jest regulator kwasowości, więc dodawanie octu spirytusowego jest zbędne – dodaje ekspertka.
6. Dawtona. Barszcz czerwony koncentrat
Skład: zagęszczony sok z buraków ćwikłowych 60 proc., woda, cukier, sól, ekstrakty przypraw, regulator kwasowości, kwas cytrynowy.
- Jak widać, na pierwszym miejscu może znaleźć się sok z buraków, a ocet spirytusowy jest zbędny, gdy w składzie mamy regulator kwasowości pod postacią kwasu cytrynowego. Dlatego mogłabym powiedzieć, że skład tego produktu jest dobry, gdyby nie pewien niuans – przyznaje mgr Lubas.
- W 100 ml tego koncentratu znajduje się 8 g soli, więc w 200 ml – aż 16. Choć jest to koncentrat, to i tak ta ilość soli jest zawrotna – mówi ekspertka.
- Mimo że skład koncentratu jest dobry, to w przypadku zwłaszcza określonych grup osób, jak nadciśnieniowców, staje się dyskwalifikujący - dodaje.
7. Amino. Barszcz czerwony
Skład: cukier, maltodekstryna, sól, sok z buraka czerwonego 10 proc., kwasy: kwas cytrynowy, kwas jabłkowy, tłuszcz palmowy, aromaty, skrobia, ekstrakt drożdżowy, hydrolizowane białka roślinne, substancja zagęszczająca: guma ksantanowa,; ziele angielskie, pieprz, majeranek, liść laurowy.
- Na pierwszym miejscu są aż dwa źródła cukru. Do tego tłuszcz palmowy, czyli źródło tłuszczów nasyconych, których powinniśmy unikać – mówi.
- Taka zawartość soku z buraka gwarantuje chyba tylko charakterystyczny kolor zupy – mówi mgr Lubas.
- Zdecydowanie odradzam sięganie po produkty typu instant, w proszku - to z góry skazane jest na klęskę. Nie wyobrażam sobie, żeby którykolwiek mógł mieć skład, który przysłuży się naszemu zdrowiu – podkreśla dr Stolińska.
8. Knorr "Ulubione Smaki". Barszcz czerwony
Skład: cukier, maltodekstryna, sok z czerwonych buraków w proszku 10,3 proc., sól jodowana, kwas: kwas cytrynowy, aromaty, mineralna sól potasowa, regulator kwasowości: octany sodu, substancja zagęszczająca: guma ksantanowa, tłuszcz palmowy, sól, laktoza, ziele angielskie, pieprz, majeranek, liść laurowy.
- Jest tu mnóstwo dodatków, które w barszczu nie powinny się znaleźć, dużo cukru, dużo soli i laktoza oraz tłuszcz palmowy. One dyskwalifikują barszcz – mówi ekspertka.
Producent gwarantuje, że barszcz nie zawiera barwników ani konserwantów.
- Nie ma tu barwników, konserwantów ani też wartości odżywczych czy prozdrowotnych – kwituje mgr Lubas.
9. Cykoria. Barszcz czerwony błyskawiczny
Skład: cukier, sól, koncentrat soku z buraka ćwikłowego w proszku 17,9 proc. (maltodekstryna, koncentrat soku buraka ćwikłowego 38,6 proc., sól, regulator kwasowości: kwas cytrynowy), wzmacniacz smaku: glutaminian monosodowy, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, aromaty, maltodekstryna, przyprawy (papryka ostra, papryka słodka), czosnek suszony.
- Glutaminian sodu to jeden z dodatków do żywności. Znajduje się w wielu produktach, jakie kupujemy, nawet w słodyczach. Ilość bezpieczną do spożycia w przypadku dodatków do żywności określa tzw. ADI – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk Agnieszka Piskała-Topczewska. - Jednak biorąc pod uwagę, ile w ciągu dnia tego spożywamy, to łatwo przekroczyć ADI - dodaje.
- Po spożyciu glutaminianu sodu w nadmiarze pojawiają się zawroty głowy, mrowienie w karku, czerwone plamy na skórze, wzrasta ciśnienie krwi z powodu nadmiaru sodu, może pojawić się zaczerwienienie na twarzy, drżenie rąk – dodaje.
10. Winiary. Barszcz czerwony z uratowanymi burakami
Skład: suszone warzywa 45,4 proc. (burak 38,8 proc., cebula, pomidor, czosnek 0,6 proc.), mąka pszenna, cukier, sól, zagęszczony sok z buraka 2,7 proc., kwas cytrynowy, skrobia kukurydziana, wędzony tłuszcz wieprzowy, ekstrakt drożdży, majeranek, aromaty.
- Są suszone warzywa w przyzwoitej ilości, ale na drugim miejscu w składzie jest mąka pszenna. Pomijając osoby z celiakią, którym nie wolno spożywać produktów z glutenem, to mąka pszenna jest zbędnym dodatkiem w barszczu – mówi mgr Lubas.
- Mamy też wędzony tłuszcz wieprzowy, którego nie powinno tu być wcale. Powinniśmy unikać kwasów tłuszczowych nasyconych, a szczególnie powinny uważać osoby, u których w codziennej diecie jest dużo czerwonego mięsa. Mają udowodnione działanie rakotwórcze i mogą przyczyniać się do powstawania chorób układu krążenia – dodaje ekspertka.
11. Kucharek. Barszcz czerwony instant
Skład: cukier, suszony koncentrat soku buraka czerwonego 17,6 proc., sól, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, warzywa suszone: czosnek, cebula, wzmacniacze smaku: glutaminian monosodowy, 5'-rybonukleotydy disodowe, pieprz czarny (0,4 proc.), olej rzepakowy, ekstrakt drożdżowy, aromat.
- Na wzmacniacze smaku powinny uważać zwłaszcza osoby z wrażliwym układem pokarmowym, bo mogą wywoływać dolegliwości jelitowe, ale też nasilać reakcje alergiczne – mówi mgr Lubas.
- Najlepszym wyjściem byłoby samodzielne przygotowanie zakwasu na barszcz, ale wiem też, że obecnie większość z nas żyje w biegu i mimo tego pędu też chce zjeść coś smacznego. Moja rada jest więc taka: szukajmy produktów z krótkim i prostym składem, zwracając uwagę na to, żeby nie było w nim wypełniaczy, wzmacniaczy smaku i cukru na początku składu - podsumowuje ekspertka.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl