Trwa ładowanie...

Zawierają rakotwórcze mykotoksyny. Ukraińskie owoce znikają z obrotu

 Karolina Rozmus
Karolina Rozmus 05.09.2024 09:57
Ponad 40 tys. kg malin nie trafi na polski rynek. IJHARS wycofuje z obrotu owoce z Ukrainy
Ponad 40 tys. kg malin nie trafi na polski rynek. IJHARS wycofuje z obrotu owoce z Ukrainy (Getty Images)

Lubelska Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych poinformowała o wycofaniu z obrotu ukraińskich owoców. 41 tys. kg malin miało wyraźne ślady pleśni i nietypowy kolor.

spis treści

1. IJHARS wycofuje owoce z Ukrainy

IJHARS sprawuje nadzór nad jakością handlową artykułów rolno-spożywczych w produkcji i obrocie. Kontrole dotyczą zarówno produktów wywożonych za granicę, jak i tych, które trafiają do Polski z innych krajów. W najnowszym komunikacie Inspektorat przekazał, że do obrotu w naszym kraju nie trafią maliny od naszego sąsiada.

"#IJHARS w Lublinie wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii malin mrożonych o łącznej masie 41 223,48 kg importowanych z Ukrainy z powodu obecności widocznej pleśni i zepsutych owoców oraz nietypowej dla owoców maliny barwy. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności" - czytamy w poście, który IJHARS opublikował na Facebooku.

Zobacz film: "Ziarna zbóż, suszone owoce i orzechy mogą powodować raka wątroby"
IJHARS wydał komunikat na temat partii malin z Ukrainy
IJHARS wydał komunikat na temat partii malin z Ukrainy (Getty Images)

Pleśń, a także "nietypowa dla owoców maliny barwa" jednoznacznie wskazywały na brak zgodności z normami jakości.

2. Groźne pleśnie. Zwiększają ryzyko raka, uszkadzają wątrobę

Decyzji IJHARS nadano rygor natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że owoce nie mogą trafić do sprzedaży. Importerzy zostali zobowiązani do odpowiedniego postępowania z produktem.

Działania IJHARS mają na celu zachowanie standardów bezpieczeństwa żywności w Polsce, a także ochronę zdrowia konsumentów. Warto pamiętać, że w szczególności pleśnie mogą być niebezpieczne. Niektóre ich gatunki, jak fusarium, penicillium czy aspergillus, wytwarzają toksyczne dla człowieka substancje. To mykotoksyny, spośród których do najgroźniejszych zalicza się patulinę, zearalenon, fumonizyny, ochratoksynę A i deoksyniwalenol.

Państwowa Inspekcja Sanitarna informuje, że mykotoksyny wykazują działanie:

  • kancerogenne – przyczyniające się do powstawania i rozwoju chorób nowotworowych,

  • hepatotoksyczne – uszkadzające wątrobę,

  • kardiotoksyczne – zaburzające prawidłowe funkcjonowanie układu krwionośnego,

  • pulmotoksyczne – powodujące obrzęki płuc, a w efekcie choroby układu oddechowego,

  • dermatotoksyczne – przyczyniające się do uszkodzenia powierzchni skóry i błon śluzowych,

  • neurotoksyczne – wywierające negatywny wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego,

  • teratogenne – uszkadzające płód (w przypadku kobiet w ciąży).

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze