Trwa ładowanie...

Choruje co czwarty Polak. Naukowcy odkryli, co pomaga cofnąć chorobę

 Katarzyna Grzęda-Łozicka
06.03.2023 18:02
Niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby może się rozwijać latami nie dając żadnych objawów
Niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby może się rozwijać latami nie dając żadnych objawów (Getty Images)

Badania wskazują, że niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby może dotykać aż 25 proc. społeczeństwa. Większość nie zdaje sobie sprawy z problemu, bo chora wątroba nie boli. A skutki mogą być tragiczne - łącznie z marskością i koniecznością przeszczepu. Naukowcy sprawdzili, czy da się odwrócić skutki choroby dzięki diecie.

spis treści

1. Choruje nawet 25 proc. społeczeństwa

Z raportu PEX 2022 wynika, że choroby wątroby są siódmą najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce, częściej zabijają Polaków niż rak piersi czy rak szyjki macicy. Wiele mówi się o marskości wątroby spowodowanej przez nadużywanie alkoholu, tymczasem w związku z postępującą otyłością prawdziwą plagą staje się niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby (NAFLD).

- Niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby to największy problem hepatologiczny świata - alarmuje prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych i hepatolog.

- W krajach uprzemysłowionych, do których można zaliczyć Polskę - jest to najczęściej występująca, przewlekła choroba wątroby. Mówi się o tym, że w badaniach obrazowych co czwarta osoba, czyli ok. 25 proc. społeczeństwa, cierpi na chorobę stłuszczeniową wątroby o tle niealkoholowym. Natomiast w badaniach histopatologicznych zmiany stłuszczeniowe wątroby obserwowano nawet u 30-60 proc. zmarłych - mówi lek. Bartosz Fiałek, specjalista ds. reumatologii, popularyzator wiedzy medycznej.

Zobacz film: "Tłuszcze mogą być zdrowe. Sprawdź jakie są najlepsze dla dziecka"
Jednym z objawów niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby są wzdęcia
Jednym z objawów niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby są wzdęcia (Getty Images)

Głównymi przyczynami są nieodpowiednia dieta i brak ruchu. - Mamy dwie jednostki w niealkoholowej chorobie stłuszczeniowej wątroby - proste stłuszczenie wątroby i stłuszczenie z zapaleniem. Badania prowadzone w ostatnich latach wskazują, że chorobę stłuszczeniową wątroby należy traktować jako wyraz zaburzeń metabolicznych. Klasyczny chory z niealkoholową chorobą stłuszczeniową wątroby to jest pacjent, który liczy powyżej 50 lat, ma nadwagę lub otyłość, często chorobę nadciśnieniową i cukrzycę typu 2 - wyjaśnia prof. Boroń-Kaczmarska.

Choroba występuje u połowy osób z otyłością i dotyczy dwóch trzecich pacjentów z cukrzycą typu 2 i hiperlipidemią oraz 40 proc. chorujących na nadciśnienie.

2. Chora wątroba nie boli

Wielu pacjentów nie zdaje sobie sprawy z problemu, bo choroba latami może nie dawać żadnych objawów. Chora wątroba nie boli.

- Choroby wątroby bardzo długo przebiegają bezobjawowo lub z bardzo dyskretnymi objawami. Wątroba nie ma czuciowych zakończeń nerwowych, jeżeli ktoś ma problem hepatologiczny, to odczuwa z reguły konsekwencje zaburzeń trawienia tłuszczy, które odbywa się przy współudziale żółci - wyjaśnia prof. Boroń-Kaczmarska.

Co powinno nas zaniepokoić? - Pacjenci często skarżą się na wzdęcia o różnym nasileniu dające czasami takie tępe pobolewania w prawym lub lewym podżebrzu, czyli w okolicach zgięć jelita grubego. Inne dolegliwości to może być niesmak w ustach, uczucie goryczy, odbijanie, czyli absolutnie niecharakterystyczne dolegliwości. To są objawy, które zawsze można łatwo wytłumaczyć: "zbyt późno, za dużo, za tłusto zjadłem" - przyznaje specjalistka hepatologii.

Chorobę można rozpoznać, wykonując badanie ultrasonograficzne brzucha.

3. Czy dietą można wyleczyć NAFLD?

W jednym z ostatnich badań naukowcy sprawdzili, czy postęp choroby jest w stanie zahamować tzw. post przerywany. W badaniu wzięło udział 80 pacjentów między 23 a 65. rokiem życia, cierpiących na NAFLD, ze średnią wagą wynoszącą 99 kg i BMI - 36.

- Post przerywany polega na tym, że posiłki spożywamy tylko w określonym przedziale czasowym w ciągu doby, np. od godz. 8 do 20, a w pozostałych godzinach pościmy. W tym badaniu wskazano, że u osób, które stosowały taką dietę w połączeniu z aktywnością fizyczną, obserwowano zmniejszenie stopnia stłuszczenia wątroby o ponad pięć proc., w porównaniu do grupy placebo, czyli osób, które tej diety nie stosowały - wyjaśnia doktor Fiałek.

Z kolei badania prowadzone w Chinach wskazywały również na obiecujące efekty zastosowania postu przerywanego u chorujących na cukrzycę typu 2. U 47 proc. z 36 pacjentów doszło do remisji choroby po trzech miesiącach stosowania diety. Jednak naukowcy wskazują, że konieczne są dalsze obserwacje dotyczące konsekwencji stosowania takiej praktyki żywieniowej przez dłuższy okres.

Prace Kanadyjczyków wykazały, że osoby stosujące post przerywany częściej cierpią na zaburzenia odżywiania, jak przejadanie się, zmuszanie do wymiotów, stosowanie środków przeczyszczających i kompulsywne ćwiczenia.

4. Nieleczona może prowadzić do marskości

Eksperci wskazują, że dopóki nie dojdzie do marskości, jest szansa, by odwrócić proces stłuszczenia wątroby. Ogromne znaczenie ma zmiana stylu życia, a więc dieta i aktywność fizyczna. Nadal nie ma leku, który przywróciłoby sprawność niewydolnej wątrobie.

- Trwają poszukiwania leku na stłuszczeniową chorobę wątroby, ale badania są przerywane ze względu na działania niepożądane albo brak skuteczności. W przypadku prostego stłuszczenia wątroby namawiamy przede wszystkim pacjentów do redukcji masy ciała - wyjaśnia prof. Boroń-Kaczmarska.

- Jeżeli taki pacjent podporządkuje się zaleceniom, to jest widoczna poprawa ogólnoustrojowa. Udaje się pomóc nie tylko wątrobie, ale najczęściej reguluje się też poziom cukru i ciśnienia. Terapia jest niestety żmudna, polega na redukcji masy ciała, kontroli i leczeniu innych zaburzeń metabolicznych, w tym poziomu glukozy we krwi - dodaje ekspertka.

Nieleczona choroba postępuje. Może doprowadzić m.in. do powikłań sercowo-naczyniowych, np. przedwczesnej miażdżycy, zawału serca, udaru mózgu czy zatorowości płucnej.

- Jeżeli nie podejmie się żadnych kroków ograniczających destrukcję tkanki wątrobowej, może dojść do rozwoju marskości wątroby, a w konsekwencji taki pacjent jest zagrożony rozwojem raka wątrobowokomórkowego. W niektórych przypadkach konieczny jest przeszczep - ostrzega specjalistka hepatologii.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze