Jedni jedli mięso, drudzy nie. Wyniki badań zaskoczyły samych badaczy
Depresja może pojawiać się nawet dwa razy częściej u wegetarian niż u osób, które jedzą mięso. A przynajmniej tak wynika z badań, które przeprowadzono w Brazylii. Jak to możliwe? Naukowcy mają pewną, intrygującą hipotezę.
1. Tę grupę częściej dopada depresja?
Na łamach "Journal of Affective Disorders" ukazały się wyniki badań. Jak zauważają naukowcy z Uniwersytetu Federalnego w Rio Grande do Sul, dieta Brazylijczyków opiera się w dużym stopniu na mięsie, a odsetek wegetarian jest niewielki. W badanej grupie mięsa nie spożywały jedynie 82 na 14 216 osób. Uczestnicy mieli od 35 do 74 lat.
Po porównaniu jadłospisów, całkowitego spożycia kalorii, białka i mikroskładników odżywczych, a także stopnia przetworzenia konsumowanych produktów badacze zaobserwowali blisko dwukrotnie częstsze występowanie epizodów depresji u wegetarian. Nie było to jednak spowodowanie zawartością poszczególnych składników odżywczych w diecie ani czynnikami związanymi ze statusem społeczno-ekonomicznym.
2. Depresja a wegetarianizm
Choć przyczyny większej podatności wegetarian na depresję nie są jasne, jako potencjalne przyczyny wymienia się ekspozycję i wrażliwość na obrazy przedstawiające okrucieństwo wobec zwierząt, a także doświadczenia społeczne związane z przedrzeźnianiem lub krytyką osób, które z mięsa nie rezygnują.
Co ciekawe, nie jest to pierwsze badanie, w którym naukowcy doszli do podobnych wniosków. Inne opierało się na analizie niespełna 150 tys. jedzących mięso i ponad 8,5 tys. wegetarian z Europy, Ameryki Północnej i Oceanii.
Wnioski były jeszcze bardziej szokujące: wegetarianie są bardziej narażeni na stres, nerwicę, a także depresję. Częściej też samookaleczają się i mają myśli samobójcze. Epizody samookaleczeń były nawet trzykrotnie częstsze w grupie, która unikała spożywania mięsa.
Źródło: PAP
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl