Masowo przestają jeść popularny owoc. Powód przeraża
Jeszcze niedawno awokado cieszyło się oszałamiającą popularnością. W sieci furorę robiły przepisy z tym superfood w roli głównej, a wiele osób zapewniało o korzyściach zdrowotnych. W ostatnim czasie jednak ludzie zaczęli masowo rezygnować z tego produktu. Skąd taka zmiana?
1. Ruch avokadon’t
Awokado to jeden z owoców o najwyższej kaloryczności. Niemniej jednak, wartość energetyczna wynika głównie z obfitości nienasyconych kwasów tłuszczowych, które występują w proporcjach doskonałych dla ludzkiego zdrowia. Spożywanie awokado jest dla nas bardzo korzystne i zaleca się je nawet podczas diet odchudzających.
Owoc ten jest niezwykle wartościowy i ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Niemniej jednak uprawa awokado jest tematem dość dyskusyjnym, co skłania do zwiększenia popularności ruchu avokadon’t, sprzeciwiającego się spożywaniu tego owocu.
Czym charakteryzuje się uprawa awokado, że budzi tyle kontrowersji? Głównie mowa o owocach z Meksyku i Chile, które są największymi producentami tych owoców. Im większe zapotrzebowanie, tym większa chęć do uprawy.
Aby zadowolić potrzeby milionów osób na całym świecie, niszczone są kolejne obszary leśne, na których zamiast drzew powstają plantacje awokado. Proces ten prowadzi do zniszczenia naturalnych siedlisk zwierząt i erozji gleby.
Wykorzystuje się także duże ilości pestycydów, które choć nie przenikają do owoców awokado, to jednak dostają się do gleby, powietrza i wody. Ma to negatywny wpływ na zdrowie rolników i ludzi zamieszkujących te obszary, a także na faunę i florę.
2. Krwawe sekrety awokado
Zaskakująco, w ostatnich latach hodowla awokado okazała się być nawet bardziej dochodowa niż produkcja kokainy. W rezultacie, wiele meksykańskich plantacji tego owocu zostało przejętych przez kartele narkotykowe, co niestety skutkowało licznymi ofiarami, w tym śmiertelnymi, zwłaszcza wśród rolników, którzy odmówili podporządkowania się. Warunki pracy na takich plantacjach można porównać do niewolniczych.
Również znaczące jest to, że produkcja 1 kg awokado wymaga aż 600 litrów wody, podczas gdy do wytworzenia 1 kg jabłek wystarczy zaledwie 1 litr. W związku z tym rosnąca liczba plantacji awokado powoduje deplecję naturalnych zasobów wody, co jest szczególnie zauważalne w Chile.
Niezależnie od wszystkiego, awokado są niezwykle zdrowymi owocami, które powinny znaleźć się w naszym jadłospisie. Jednakże, aby czuć się z tym dobrze, podczas zakupów zwróćmy uwagę na miejsce, z którego pochodzą te owoce. Gdy mamy możliwość wyboru, wybierajmy awokado z Hiszpanii lub Izraela. Starajmy się omijać te pochodzące z Chile czy Meksyku. Takie małe kroki mogą przyczynić się do poprawy stanu naszej planety.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl