Może czaić się wszędzie. To trucizna, która uszkadza narządy i powoduje raka
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega, że arsen jest substancją, która w dużych dawkach uszkadza narządy wewnętrzne i poraża układ nerwowy, a już w niewielkich – zwiększa ryzyko raka. Tymczasem można go znaleźć w wielu produktach spożywczych. Jak uniknąć zatrucia arsenem?
1. Powoduje raka, "wyłącza" wszystkie narządy
Arsen to pierwiastek chemiczny powszechnie występujący w skorupie ziemskiej, do XIX wieku był też wykorzystywany w medycynie jako lek, potem – wchodził w skład wielu pestycydów. Dziś wiemy, że jest szkodliwy, a zatruwając uprawy i wody gruntowe, może przenikać do organizmu ludzkiego.
Według WHO to jeden z dziesięciu chemikaliów o największym znaczeniu dla zdrowia publicznego. Zatrucie dużą dawką arsenu prowadzi do zaburzeń w układzie pokarmowym, a także nerwowym, w skrajnych przypadkach może nawet prowadzić do śmierci. Długotrwałe narażenie zaburza gospodarkę hormonalną, uszkadza układ oddechowy, negatywnie wpływa na układ krążenia i może powodować raka.
Niestety arsen można znaleźć także w żywności:
- rybach – jedno z badań prowadzonych na osobach spożywających rybę co najmniej raz w tygodniu wykazało o 7,4 proc. wyższe stężenie arsenu niż u osób, które jadają ryby raz w miesiącu,
- ryżu – dane, które ukazały się na łamach "Consumer Reports", wskazują, że stężenie arsenu w białym i brązowym ryżu jest znacznie wyższe niż w innych zbożach,
- warzywach kapustnych – naukowcy odkryli, że osoby, które jedzą brukselkę co najmniej raz w tygodniu, mają o dziesięć proc. wyższe stężenie arsenu.
2. Jak uniknąć zatrucia arsenem?
Czy da się uniknąć narażenia na arsen przez dietę? Owszem i sednem wcale nie jest wykluczenie z jadłospisu ryżu, ryb czy warzyw krzyżowych. Wystarczy zapamiętać kilka prostych wskazówek.
2.1. Takich ryb unikaj
Ryby to źródło dobrze przyswajalnego białka, witamin, ale przede wszystkim nienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega-3. Warto po nie sięgać dwa razy w tygodniu w porcjach po 100-150 g.
By zmniejszyć narażenie na arsen, wystarczy unikać ryb drapieżnych, długo żyjących i o dużej masie ciała. Wspomniane już badanie łączące ryby ze wzrostem szkodliwego pierwiastka w organizmie dowiodło, że źródłem arsenu są zwłaszcza ryby takie jak łosoś, makrela, tuńczyk, miecznik czy sardynki. Z uwagi na wysokie stężenie metali ciężkich nie zaleca się jedzenia rekina, tilapii, pangi czy szczupaka.
2.2. Świadomie wybieraj ryż
To podstawa żywienia w Azji, dlatego to właśnie tam jest najwięcej upraw ryżu. Niestety może on być szczególnie narażony na skażenie arsenem pochodzącym z nawozów sztucznych. Szczególnie uważajmy na ryż brązowy, ponieważ to w łusce ziarna może kumulować się największa ilość pierwiastka.
By ograniczyć ryzyko, warto dokładnie sprawdzać opakowanie ryżu, po który sięgamy i wybierać ten, który pochodzi z Europy czy Stanów Zjednoczonych. W ten sposób mamy pewność, że uprawy są kontrolowane, a ryzyko związane z arsenem – znacznie niższe.
2.3. Prosty sposób na zdrowszy ryż
Jeśli mimo wszystko mamy obawy co do ryżu, warto go namoczyć w roztworze sody oczyszczonej. Ryż powinien w nim spędzić kilka godzin, a najlepiej całą noc.
Drugim sposobem jest gotowanie ryżu w większej ilości wody – w stosunku 1:6, dzięki czemu szkodliwe substancje trafiają do zlewu, a nie do naszego organizmu.
2.4. Warzywa krzyżowe – jedz, ale z rozsądkiem
By uniknąć zagrożenia, lepiej wybierać warzywa ze sprawdzonego źródła – np. z upraw ekologicznych, potwierdzonych certyfikatem.
Warto też pamiętać, by spożywać je z umiarem – dwa lub trzy razy w tygodniu, jeśli nie możemy zweryfikować źródła pochodzenia warzyw.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl