Trwa ładowanie...

Najczęściej wybierana przekąska podczas meczów. Uzależnia jak papierosy

Chipsy i przetworzona żywność mogą powodować podobne wyrzuty dopaminy jak nikotyna
Chipsy i przetworzona żywność mogą powodować podobne wyrzuty dopaminy jak nikotyna (Getty Images)

Z danych IQS wynika, że po chipsy sięga aż 78 proc. osób oglądających mecze piłkarskie w domu. Podczas śledzenia sportowych rozgrywek oglądającym najczęściej towarzyszą paluszki, orzeszki, chrupki i popcorn. To może oznaczać, że za cztery tygodnie mundialu zapłacimy dodatkowymi kilogramami. A to nie jedyny problem, bo jak wykazały ostatnie badania Amerykanów, tego typu przekąski uzależniają, więc im częściej po nie sięgamy, tym ciężej będzie nam zmienić nawyki.

spis treści

1. Niezdrowe meczowe nawyki

Analiza przeprowadzona przez IQS wykazała, że podczas oglądania meczów aż 78 proc. kibiców zajada chipsy. Równie dużą popularnością cieszą się wszelkiego rodzaju słone i słodkie przekąski. 60 proc. deklarowało, że w takich chwilach chętnie sięga po paluszki lub precelki, 52 proc. stawia na orzeszki, a 41 proc. wybiera chrupki i popcorn. Kolejne pozycje zajmują przekąski na ciepło, ciasta, czekolada i kabanosy.

Badania Amerykanów pokazały, że częste podjadanie chipsów i fast foodów może prowadzić do uzależnienia
Badania Amerykanów pokazały, że częste podjadanie chipsów i fast foodów może prowadzić do uzależnienia (Getty Images)
Zobacz film: "Fast food niszczy układ odpornościowy"

Podziwiamy kondycję i talent piłkarzy, a sami w tym czasie kompletnie ignorujemy zasady zdrowej diety. Brak ruchu, kaloryczne przekąski, często w towarzystwie alkoholu, nikomu nie wydają na zdrowie, zwłaszcza jeżeli to nie będzie jednorazowy wybryk, a miesiąc spędzony przed telewizorem. Dlaczego to jest silniejsze od nas?

2. Takie jedzenie uzależnia

Dlaczego zamiast marchewki, czy jabłka podczas meczu po raz kolejny sięgamy po chipsy i ciastka? Nowe badania Amerykanów mogą wyjaśniać, dlaczego tak łatwo tracimy głowę dla kalorycznych i niezdrowych przekąsek. Naukowcy z University of Michigan i Virgina Tech wykazali, że wysoko przetworzona żywność może uzależniać, tak samo, jak papierosy. Jak wyjaśniają autorzy pracy, wysokoprzetworzona żywność obejmuje produkty poddawane nowoczesnym i zaawansowanym procesom obróbki technologicznej i chemicznej oraz zawiera dodatki w postaci wielu substancji takich jak m.in. oleje, cukry, sól, barwniki czy konserwanty. Mowa tu o żywności typu fast food jak frytki, burgery, jak i o słonych przekąskach, słodyczach, słodzonych napojach, przetworzonym mięsie jak kiełbasy, parówki i produktach typu instant.

3. Są jak nikotyna

Naukowcy wskazują, że tego typu jedzenie może powodować podobne wyrzuty dopaminy jak nikotyna, przez co osoby, które po nie sięgają, ciągle mają ochotę na więcej...

Badacze w swojej analizie oparli się o kryteria, na podstawie których za uzależniający uznano tytoń. Są to: Kompulsywne używanie; Efekt psychoaktywny; Efekt wzmocnienia; Silne pragnienie.

- Zidentyfikowanie, że wyroby tytoniowe są uzależniające, sprowadza się do tych czterech kryteriów, które wytrzymały dziesięciolecia oceny naukowej. Wysokoprzetworzona żywność spełnia wszystkie te kryteria – tłumaczyła dr Ashley Gearhardt, psycholożka i główna autorka badania. - Ludzie uzależniają się od tytoniu i nie mogą przestać nawet wtedy, gdy naprawdę tego chcą. W przypadku przetworzonej żywności jest to szczególnie niepokojące, ponieważ to dzieci są głównym celem reklamy tych produktów - dodaje ekspertka.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze