Trwa ładowanie...

Przysmak najdłużej żyjących ludzi świata. Jego produkcji zakazuje Unia

 Karolina Rozmus
15.04.2024 12:54
Przysmak najdłużej żyjących ludzi świata. Jego produkcji zakazuje Unia Europejska
Przysmak najdłużej żyjących ludzi świata. Jego produkcji zakazuje Unia Europejska (Getty Images)

Na świecie rozróżnia się ponad cztery tysiące gatunków sera, ale tylko jeden spośród nich budzi tak wielkie kontrowersje. Mowa o wytwarzanym od pięciuset lat serze o nazwie casu marzu, którym zajadają się mieszkańcy Sardynii. Znalazł się w Księdze Rekordów Guinnessa.

spis treści

1. Przysmak Sardyńczyków. Unia zakazuje produkcji sera

Casu marzu to rodzaj sera wytwarzanego z mleka owczego na Sardynii, zaliczanej do Błękitnych Stref, czyli miejsc, których mieszkańcy cieszą się wyjątkową długowiecznością. Produkcja casu marzu została zakazana już w 1962 r., a cztery dekady później produkcji i sprzedaży zakazała również Unia Europejska. To oznacza, że w teorii sera nie można legalnie kupić ani we Włoszech, ani w innych krajach unijnych.

W 2004 r. mieszkańcy Sardynii złożyli wniosek o przyznanie ChNP (chroniona nazwa pochodzenia) dla tego unikalnego gatunku sera, jednak stanowisko organów unijnych pozostało niezmienne. Dlaczego? W 2009 r. produkt został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako "najniebezpieczniejszy ser na świecie dla zdrowia ludzkiego".

Jego smak podobny jest do smaku gorgonzoli, a ten casu marzu zawdzięcza obecności robaków. Konkretnie larw muchówek Sernica pospolita (Piophila casei). Wprowadza się je do sera w celu zainicjowania procesu fermentacji poprzez rozkładanie tłuszczów obecnych w serze pecorino. Osoby, które zajmują się produkcją casu marzu, pozwalają maleńkim muszkom karmić się wielkimi krążkami sera, a także - składać w nich jaja.

Zobacz film: "Jak zapobiec zatruciu salmonellą?"
Casu marzu to przysmak Sardyńczyków
Casu marzu to przysmak Sardyńczyków (Getty Images)

Gdy z jaj wykluwają się larwy, błyskawicznie zaczynają żerować na serze. Niedługo później pecorino zmienia konsystencję ze stałej w półpłynną, jest miękki, kremowy i ma charakterystyczny zapach. Za smak, konsystencję i aromat sera odpowiada proces rozkładu. Mówiąc wprost: ser musi być zepsuty, żeby stał się rarytasem.

2. Przysmak tylko dla odważnych. Niebezpieczny ser

Co istotne, ser spożywa się wraz z żywymi larwami. Jeśli są martwe, może to oznaczać, że ser jest nieświeży. W czasie konsumpcji należy zachować ostrożność, bo małe czerwie mogą skakać na wysokość 15 cm. To jednak nie wszystko.

"Larwy mogą nie ulec strawieniu w żołądku wskutek działania kwasu i przedostać się do jelita, wywołując wymioty, ból brzucha i krwawą biegunkę" - tak brzmiało uzasadnienie niebezpieczeństwa związanego z serem, zapisane w Księdze Rekordów Guinnessa.

Istnieje również ryzyko, że casu marzu może wywoływać muszycę, chorobę pasożytniczą, w której larwy muchówek infekują m.in. skórę, oczy, uszy, żołądek i przewód pokarmowy lub układ moczowo-płciowy.

Sardyńczycy zaprzeczają, jakoby casu marzu był groźny i na dowód wskazują, że mieszkańcy wyspy, którzy zajadają się serem, cieszą się wyjątkową długowiecznością. Dlatego, mimo kar nakładanych przez UE, wciąż wielu rolników nielegalnie produkuje ser na własny użytek.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze