Potęguje procesy gnilne w jelitach. Nigdy nie łącz z ziemniakami
Ziemniaki to jeden z podstawowych składników polskiej kuchni. Nic dziwnego, bo są nie tylko smaczne, ale i zdrowe. Niestety na stół trafiają często w towarzystwie innych produktów, co sprawia, że mogą zaszkodzić.
1. Dlaczego warto jesć ziemniaki?
Polacy kochają ziemniaki. Nic dziwnego: możemy z nich przygotować wiele smacznych potraw, takich jak placki ziemniaczane, kluski śląskie, kopytka, knedle czy frytki.
Smak to jednak nie wszystko. Ziemniaki to źródło wielu cennych składników. Znajdziemy w nich m.in. polifenole oraz karotenoidy.
Bulwy ziemniaka są także bogatym źródłem skrobi opornej, czyli wielocukru zbudowanego z dwóch cukrów prostych: amylozy i amylopektyny.
Jedzenie warzyw zawierających skrobię oporną przynosi wiele korzyści zdrowotnych. Pomaga ona m.in. zapobiegać rozwojowi raka okrężnicy, obniża wysoki poziom cholesterolu we krwi i zmniejsza ryzyko wystąpienia raka jelita grubego.
Warto też pamiętać, że ziemniaki to źródło takich minerałów jak żelazo, cynk, miedź, sód, wapń, magnez, potas czy fosfor. Zawierają także witaminę C oraz witaminy z grupy B (tiaminę, pirydoksynę, ryboflawinę).
2. Z tym nie łącz ziemniaków
Pomimo wielu korzyści zdrowotnych, ziemniaki mogą czasem zaszkodzić. Kluczowe jest to, z jakimi produktami je łączymy.
Niekorzystny jest np. duet z tłustymi produktami mięsnymi, na przykład schabowym czy mielonym kotletem wieprzowym. Takie połączenie może prowadzić do problemów trawiennych, takich jak zgaga, odbijanie, wzdęcia, uczucie ciężkości czy przelewania w brzuchu.
Ziemniaki z kotletem to połączenie, które spowalnia proces trawienia i nasila procesy gnilne oraz fermentacyjne. To może prowadzić do powstawania nieprzyjemnych gazów czy zaparć.
Lepiej również unikać łączenia ziemniaków z masłem. Dodanie tłuszczu do ziemniaków tworzy prawdziwą bombę kaloryczną, która sprzyja nadwadze i otyłości. Ponadto, takie połączenie sprzyja wzrostowi poziomu glukozy we krwi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl