Ostrzega przed tymi słodyczami. Mogą doprowadzić nawet do śmierci
W nadmiarze nawet pozornie niegroźne słodycze na bazie naturalnych składników mogą być szkodliwe. Dowodzi temu przypadek mężczyzny z USA, który zmarł, gdyż nałogowo jadł cukierki z lukrecją. Ekspertka w dziedzinie dietetyki przestrzega przed tym, do czego te niepozorne słodycze mogą doprowadzić.
1. Całkowicie zdrowy mężczyzna zmarł przez słodycze
Regularnie wychodził z psem na spacer, miał dość wymagającą fizycznie pracę. Jego lekarze oświadczyli, że nie miał chorób związanych z sercem. Nic nie zapowiadało, że 54-letni mężczyzna nagle straci przytomność, idąc przez miasto. Lekarzom nie udało się go uratować. Sprawę poruszyła jedna z użytkowniczek Instagrama, prowadząca profil o tematyce farmaceutycznej i dietetycznej.
Winowajcy tej niespodziewanej śmierci byli nieuchwytni przez długi czas, ponieważ nikt nie spodziewał się zagrożenia z tej strony. Powodem nagłej śmierci mężczyzny okazały się cukierki z lukrecją, ale nawet nie przez sam zawarty w nich cukier.
Substancją, która doprowadziła do śmierci była glicyryzyna. Przyjmowanie jej w zbyt dużej ilości prowadzi do arytmii serca, hipokaliemii (spadku poziomu potasu), nadciśnienia i występowania obrzęków. U 54-latka spadek poziomu potasu doprowadził do zawału mięśnia sercowego i śmierci. Już kilka cukierków może stanowić dużą dawkę glicyryzyny, a on pochłaniał je wręcz nałogowo, spożywając do dwóch opakowań dziennie przez okres trzech tygodni.
- Nie powinny jej spożywać na pewno osoby z nadciśnieniem tętniczym, ponieważ może mocno podnosić ciśnienie. A warto tu zaznaczyć, że w Polsce odsetek populacji borykający się z problemami z nadciśnieniem jest dość wysoki. Nie powinny po nią sięgać także osoby biorące leki, które czasem myślą, że skoro biorą lekarstwa i ich stan jest dobry, to nie muszą być czujne. Również kobiety karmiące i w ciąży nie mogą spożywać lukrecji w nadmiarze. Schorzenia nerek i wątroby też są sygnałem do stronienia od lukrecji. Chociaż, paradoksalnie, lukrecja w odpowiednich ilościach może działać korzystnie na wątrobę - objaśnia mgr Kinga Głaszewska, dietetyk.
Gdy lukrecja jest zalecana dietetycznie, nie powinno jej się spożywać przez okres dłuższy niż cztery do sześciu tygodni. Korzeń zawiera silne substancje bioaktywne, jest słodki i specyficzny w smaku, co jednak nie każdemu odpowiada.
2. Czy lukrecja może być dobra dla zdrowia?
Lukrecja może być szkodliwa, gdy jest spożywana w nadmiarze. Dzieje się tak za sprawą licznych substancji biologicznie aktywnych, które znajdują się w jej korzeniu.
- Za główną substancję aktywną w lukrecji uważa się glicyryzynę, ale należy zaznaczyć, że zawiera mnóstwo innych związków jak flawonoidy czy kumaryny. Natomiast to właśnie na nieprzekraczanie normy glicyryzyny należy najbardziej uważać - wyjaśnia ekspert.
Wieki temu, ojcowie współczesnej medycyny pouczali, że to dawka czyni truciznę. Znaczy to, że często nawet pozornie szkodliwe substancje można wykorzystać prozdrowotnie, jeśli wystąpią w odpowiedniej dawce.
- Lukrecja może działać także prozdrowotnie. Jest znana z obniżania poziomu testosteronu, ma działanie estrogenopodobne. Kobiety w okresie postmenopauzalnym mogą rozważyć ją w swojej diecie. Działa także przeciwzapalnie i przeciwwirusowo. Może bardzo korzystnie wpływać na odporność i ma działanie wykrztuśne, dzięki czemu kojarzy ją się z okresem zimowych przeziębień. Regularne jej przyjmowanie nie może jednak trwać zbyt długo - tłumaczy dietetyczka.
Z wielu elementów diety można wydobyć pozytywne działanie. Ważne jednak, by każda większa zmiana nawyków żywieniowych była oparta o naukową wiedzę, a najlepiej - konsultację z doświadczonym dietetykiem, który określi korzystne aspekty nowej diety na podstawie naszego stanu zdrowia.
Maciej Rugała, dziennikarz Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl