Trwa ładowanie...

Polacy myślą, że jest pełna rtęci i ołowiu. "Jedna z najmniej zanieczyszczonych ryb"

 Patrycja Pupiec
29.11.2023 13:34
Dietetyk uważa, że powinniśmy częściej sięgać po pangę
Dietetyk uważa, że powinniśmy częściej sięgać po pangę (Getty Images)

Dla wielu osób ryby stanowią kluczowy element zdrowej diety. Polacy coraz chętniej włączają je do swojego jadłospisu. Niestety, wielu z nas uważa, że gatunki ryb dostępne w Bałtyku mogą być toksyczne. Czy rzeczywiście tak jest?

spis treści

1. Najmniej zanieczyszczone ryby w Polsce

Ryby to przede wszystkim świetne źródło kwasów tłuszczowych omega-3. Mają w sobie także m.in. witaminę D, selen oraz białko. Według statystyk Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w 2021 r. jedliśmy 14 kg ryb na mieszkańca.

Najczęściej sięgamy po mintaje, śledzie oraz makrele, niektórych gatunków jednak Polacy unikają jak ognia. Wszystko przez obawy związane z zanieczyszczeniem niektórych ryb metalami ciężkimi jak ołów i rtęć. Dietetyk Arkadiusz Matras, który prowadzi w sieci profil @dietetykanienazartypl, postanowił przyjrzeć się dostępnym w popularnym dyskoncie gatunkom ryb.

Według eksperta, który powołuje się na Morski Instytut Rybacki Państwowego Instytutu Badawczego, jedną z najmniej zanieczyszczonych ryb w polskim morzu jest tilapia. "Ze względu na rtęć moglibyśmy jeść jej aż 23 kg tygodniowo" - zaznacza i dodaje, że nadal nie przekroczylibyśmy ścisłych norm w tym zakresie.

Zobacz film: "Sól w diecie - ile można spożywać?"

Panga jest od dawna uważana za jedną z najbardziej zanieczyszczonych gatunków. Światowi eksperci odradzali jej spożywanie, ale według polskich specjalistów prawda wygląda zupełnie inna. Dietetyk powołuje się na zagraniczne badania, które opisują ten problem, lecz jak podkreśla, w Polsce ten problem nie występuje.

Co więcej, to właśnie panga jest zalecana jako ryba, która ma w sobie najmniej toksycznych zanieczyszczeń. By to udowodnić, Arkadiusz Matras skontaktował się nawet z Instytutem, który potwierdził jego słowa.

2. Z jedzeniem tych ryb nie należy przesadzać

Dietetyk wskazał również, jakie ryby dostępne w Polsce warto jadać regularnie. Są to mintaj, karp, pstrąg oraz sola. Podał również gatunki, które są uznawane za zdrowe i wolne od toksycznych substancji, a wcale tak nie jest.

Dioksyny i polichlorowane bifenyle zawarte w dorszu atlantyckim sprawiają, że tygodniowo nie powinniśmy spożywać więcej niż 950 g tego gatunku.

Tygodniowe spożycie śledzia bałtyckiego nie powinno przekraczać 400 g, a w przypadku trudno dostępnego łososia atlantyckiego "granica spożycia" wynosi 105 g.

Dietetyk podkreślił, że dostępne w polskich dyskontach ryby są bezpieczne i warto sięgać po tłuste gatunki przynajmniej 1-2 razy w tygodniu.

"Umiarkowane spożycie ryb jest bezpieczne i daje duże korzyści zdrowotne" - puentuje.

Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze