Świąteczny hit. Zapycha tętnice jak korek, zwiększa ryzyko zawału, podnosi cholesterol
Choć na co dzień staramy się unikać słodkości, to w okresie świątecznym większość z nas ulega pokusie skosztowania pierniczków, sernika czy lukrowanych makowców. Czy jeden kawałek takiego ciasta może zaszkodzić? Wiele zależy od składu konkretnego wypieku. Gotowe ciasta i mieszanki do pieczenia, a nawet kremy do ciast, masy makowe i dekoracje często zawierają szkodliwe substancje. Nawet domowe wypieki mogą okazać się niezdrowe, jeżeli nie zachowamy ostrożności.
1. Słodkie gotowce - wygoda kosztem zdrowia
Mieszanki instant do wypieku słodkości kuszą obietnicą szybkiego i domowego ciasta. Jednak przy bliższym przyjrzeniu się ich składowi, można zauważyć, że w sklepie trzeba uważnie czytać etykiety. Cukier na pierwszym miejscu, potem syrop glukozowo-fruktozowy, skrobia, substancje spulchniające, w tym difosforany, sztuczne aromaty i barwniki, emulgatory czy tłuszcze trans.
Ciasta instant nie przemawiają na swoją korzyść ani pod względem składu, ani jakości składników, ani nawet kosztu. Również smak jest gorszy – tak jak prawdziwy kawosz nie polubi smaku kawy rozpuszczalnej, tak ciasta z gotowych mieszanek do wypieków nie mają wiele wspólnego z ciastem domowym.
Niektóre mieszanki zawierają nawet jedną czwartą czy jedną trzecią masy cukru. To są bardzo duże ilości. Są też tłuszcze, takie jak olej palmowy. Choć jest olejem roślinnym, w rzeczywistości zawiera bardzo duże ilości kwasów tłuszczowych nasyconych, przez co jego wpływ na zdrowie jest taki sam, jak wpływ tłuszczów pochodzenia zwierzęcego. W dłuższej perspektywie mogą zmieniać profil lipidowy krwi, zwiększać ryzyko zawału, miażdżycy czy raka jelita grubego.
Może więc lepiej zdecydować się na ciasto z półproduktów? Tutaj warto zwrócić uwagę zwłaszcza na króla świątecznych wypieków – mak. Gotowe masy makowe to wbrew pozorom nie mielony mak z dodatkami, lecz dodatki z ok. 22-23 proc. maku. Do tego ok. 6-7 proc. bakalii, a reszta: skrobia, serwatka, syrop glukozowo-fruktozowy, mąka, kaszka pszenna, błonnik bambusowy i dwutlenek siarki. Warto sprawdzić uważnie skład.
2. Uważaj na dekoracje
Niestety, nawet najzdrowsze domowe ciasto z łatwością można zamienić w horror dietetyka. Pod lupę bierzemy popularne w święta dodatki do dekoracji – żelowe czy cukrowe pisaki do zdobienia pierniczków, posypki w postaci koralików, śnieżynek, choinek, perełek itd., wreszcie barwniki spożywcze.
Na przykład w jednej z posypek cukrowych poza cukrem można znaleźć skrobię, syrop glukozowy, substancje glazurujące jak wosk pszczeli biały, wosk carnauba czy szelak. Osobną kwestią są barwniki – np. dający srebrny kolor glin (E 173) może być toksyczny dla układu krwionośnego czy nerwowego. Z kolei obecny w żelowych barwnikach spożywczych błękit brylantowy (E 133) może wywoływać alergie, astmę czy nasilać dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego u osób wrażliwych.
Uważajmy, żeby wartość energetyczna dekoracji i ich słodycz nie przewyższała tych zawartych w samym cieście. Osoby dbające o zdrowe odżywianie, które są zwolennikami odchudzonych, zdrowszych wersji ciast niekiedy wpadają w taką pułapkę, zapominając o tym, jaką bombą kaloryczną mogą być słodkie dodatki .
3. Kawałek nie zaszkodzi, ale jest warunek
Domowe ciasta to czysty skład, bo korzystamy z takich składników, jak mąka, mleko, olej roślinny, miód. Jeśli jednak z sentymentu sięgamy do zapisków babci z recepturą na sernik czy makowiec, to zwróćmy uwagę na trzy składniki: mąkę, cukier i tłuszcz użyty w przepisie.
Niegdyś margaryna twarda w cieście była na porządku dziennym. Była tania i łatwo dostępna, czego nie można było powiedzieć o maśle. Obecne w margarynie twardej emulgatory sprawiają też, że ciasto ma lepszą konsystencję, inną strukturę, łatwiej mieszają się składniki, co stanowi kolejny pozorny atut dla tego rodzaju tłuszczu.
Ale pamiętajmy, że w niektórych dostępnych na rynku margarynach twardych znajdują się utwardzone tłuszcze roślinne, duże ilości kwasów tłuszczowych trans, które są jeszcze bardziej szkodliwe dla układu krwionośnego niż kwasy tłuszczowe nasycone, których staramy się na co dzień unikać.
Pamiętajmy, że kiedyś nie mówiło się o szkodliwości cukru. Co więcej, biorąc pod uwagę asortyment sklepów, nie spożywano go wiele. Dziś cukier jest niemal wszędzie, jemy go zbyt dużo, czasami zupełnie nieświadomie.
Na cenzurowanym jest też biała mąka. Choć nie ma słodkiego smaku i zawiera węglowodany złożone, to jednak jest przez organizm łatwo przyswajalna i ma wysoki indeks glikemiczny. Reakcja organizmu po spożyciu takiej mąki jest bardzo podobna do reakcji po zjedzeniu cukru.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl