Trwa ładowanie...

3 najczęstsze błędy. Tak zepsujesz wigiljny barszcz

 Katarzyna Prus
13.12.2023 10:01
Tak zepsujesz wigilijny barszcz. Oto najczęstsze błędy podczas gotowania
Tak zepsujesz wigilijny barszcz. Oto najczęstsze błędy podczas gotowania (Getty Images)

Aromatyczny barszcz to król wigilijnego stołu, ale łatwo go zepsuć. Wystarczy drobny błąd, by stracił charakterystyczny zapach i smak. Jak należy go gotować, by był doskonały?

spis treści

1. Wywar to podstawa

Kolor, smak i zapach to trzy atuty wigilijnego barszczu, który w połączeniu z uszkami jest jednym z głównych bohaterów świątecznego stołu. By ugotować idealną zupę, należy wystrzegać się popularnych błędów.

Wbrew pozorom wigilijny barszcz łatwo zepsuć. Powszechny błąd dotyczy m.in. bulionu, który jest podstawą dobrej zupy.

Jednym z kluczowych elementów dobrego barszczu jest bulion
Jednym z kluczowych elementów dobrego barszczu jest bulion (Getty Images)
Zobacz film: "Żywność light pod lupą dietetyka"

To dzięki wywarowi zupa nabiera głębokiego smaku, a wiele osób o nim zapomina. Można wybrać między opcją wegetariańską, w której muszą się znaleźć warzywa korzeniowe i cebulowe oraz przyprawy: czosnek, majeranek oraz czarny pieprz. Opcjonalnie można dodać liść laurowy i ziele angielskie, ale nie za dużo, by nie zdominowały smaku.

By dodatkowo podkręcić smak, dobrym pomysłem jest dodanie np. suszonych śliwek, jabłek czy grzybów.

W przypadku mięsnej wersji najlepiej wybrać mięso wołowe.

2. Nie zapomnij o burakach

Wiele osób uważa, że zakwas buraczany wystarczy, by barszcz był udany. Nic bardziej mylnego. Buraki są obowiązkowym elementem, jeśli zależy nam na głębokim smaku i kolorze.

Buraki mogą być pokrojone lub upieczone i starte - w takiej formy dodajemy je do zupy.

Z kolei, jeśli decydujemy się tylko na buraki, a rezygnujemy z zakwasu, to warto dodać trochę octu lub soku z cytryny.

3. Nigdy nie gotuj w ten sposób

Jednym z największych błędów jest natomiast zagotowanie barszczu, już po tym, jak dodamy zakwas.

Warto pamiętać, że zakwas pochodzący ze sfermentowanych buraków to podobnie jak kiszonki zdrowotna bomba. Warto wiec z niej w pełni skorzystać.

Tymczasem, jeśli go zagotujemy, pozbędziemy się bakterii probiotyczne, które są cennym wsparciem dla mikroflory jelitowej.

Ponadto, zagotowany barszcz z zakwasem nie będzie miał pięknego bordowego koloru, tylko sczernieje.

Mając to na uwadze, zanim dodamy zakwas, barszcz po ugotowaniu należy odstawić i dopiero po kilku minutach dodać zakwas.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze