Fatalny błąd. Barszcz nie będzie nadawał się do jedzenia
Barszcz to jedna z najczęściej gotowanych zup w okresie zimowym i jednocześnie potrawa świąteczna. Każda rodzina gotuje to danie w nieco inny sposób, ale istnieją błędy, które mogą bardzo negatywnie wpłynąć na smak i aromat barszczu. O czym pamiętać w trakcie gotowania tej świątecznej zupy?
1. Barszcz bez buraków
Część osób gotuje barszcz bez użycia buraków, co wydaje się dość niecodziennym pomysłem. Najczęściej jest to spowodowane chęcią zaoszczędzenia czasu, którego często brakuje w trakcie przygotowań świątecznych.
Istnieje również przekonanie, że zakwas buraczany nada zupie wystarczająco intensywnego smaku i koloru. Nic bardziej mylnego, buraki upieczone lub ugotowane w wywarze są podstawą smacznej zupy.
2. Zbyt wczesne dodanie zakwasu
Zakwas buraczany to niezbędny element barszczu wigilijnego, ale należy dodać go w odpowiednim momencie, by cenne bakterie probiotyczne nie uległy zniszczeniu w wysokiej temperaturze.
Może zdarzyć się również, że długie podgrzewanie zakwasu znacznie przyciemni kolor zupy, w efekcie może stać się nawet czarna. Jak poprawnie dodać zakwas do barszczu? Należy zdjąć garnek z ognia, poczekać aż ostygnie do temperatury idealnej do spożycia, dolać zakwas, zamieszać i serwować barszcz rodzinie.
3. Barszcz bez odpowiednich przypraw
Zbyt mała ilość soli czy pieprzu to błąd łatwy do naprawienia, który nie ma znaczącego wpływu na ostateczny smak wywaru. Inaczej jest jednak w przypadku przypraw kluczowych dla barszczu, czyli czosnku i majeranku.
Wiele osób twierdzi również, że zupa ta nie może istnieć bez liści laurowych i ziela angielskiego, ale z ich ilością należy uważać, by nie zdominowały smaku innych dodatków. Najlepiej wrzucać je pod koniec gotowania, razem ze sporą ilością świeżo zmielonego pieprzu.
Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl