Trwa ładowanie...

Trzy najgorsze produkty. Tego nie tknie diabetolog

 Katarzyna Prus
Katarzyna Prus 17.11.2023 19:17
Tego nie tknie diabetolog. "Pokutują niebezpieczne mity na temat cukrzycy"
Tego nie tknie diabetolog. "Pokutują niebezpieczne mity na temat cukrzycy" (Getty Images, Facebook)

Od cukierków dostaje się cukrzycy - to jeden z powszechnych mitów, jakie narosły wokół żywienia diabetyków. Pokutuje też przekonanie o restrykcyjnych dietach, które mogą być bardzo niebezpieczne. - Pacjenci szukają cudownych rozwiązań, żeby sobie pomóc, a wpadają w poważne kłopoty - zaznacza dr hab. n. med. Karolina Kędzierska-Kapuza, diabetolog i nefrolog.

spis treści

1. Mity o cukrzycy

Choć zdrowa dieta jest kluczowa u osób, które zmagają się z cukrzycą, nie należy jej demonizować. Tymczasem wokół zasad żywienia diabetyków narosło wiele mitów.

- Podstawowym mitem jest stwierdzenie, że cukrzyca wymaga konkretnej diety, która dodatkowo powinna być restrykcyjna i oparta na eliminacji niektórych produktów. Tymczasem wcale tak nie jest i można to rozsądnie regulować - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie dr hab. n. med. Karolina Kędzierska-Kapuza, diabetolog, internista i nefrolog.

Zobacz film: "Jak zdrowo jeść i tracić na wadze?"

- Z przekonaniem o restrykcjach żywieniowych wiąże się bezpośrednio kolejny mit, że cukrzycy dostaje się od słodyczy. Jest to sprzeczne z samym mechanizmem cukrzycy, zarówno pierwszego jak i drugiego typu. Cukrzyca typu 1 jest chorobą autoimmunologiczną, w przebiegu której organizm produkuje przeciwciała niszczące wyspy trzustkowe produkujące insulinę. Z kolei cukrzyca typu 2 rozwija się z insulinooporności i otyłości. Dieta ma tu więc znaczenie, ale nie bezpośrednie przełożenie na zachorowanie - wyjaśnia lekarka.

Lekarka zaznacza, że osoby, które zmagają się z cukrzycą lub mają stan przeciwcukrzycowy, wcale nie muszą rezygnować np. z czekolady, owoców, soków czy produktów z białej mąki jak pieczywo, pizza czy makaron. Jest jednak jeden warunek.

- Takie produkty można zjeść raz na jakiś czas, ale pod warunkiem, że potrafimy kompensować zjedzenie takich produktów odpowiednią dawką podanej insuliny lub ruchu. Musimy precyzyjnie wiedzieć, o ile zwiększyć dawkę. Drugim sposobem na taka kompensatę jest wysiłek fizyczny, który także powinien być odpowiednio dobrany - zaznacza dr Kędzierska-Kapuza.

To chroni przed skokami glukozy - nagłym wzrostem lub, co jest znacznie groźniejsze dla zdrowia i życia - spadkiem prowadzącym do niedocukrzenia. Chwiejny poziom glukozy jest bezpośrednim zagrożeniem dla życia - może prowadzić do śpiączki, która może skończyć się śmiercią, a także skutkować poważnymi powikłaniami, jak m.in. niewydolność nerek, utrata wzroku, otyłość, udar czy zawał.

2. Tych produktów nie tknie diabetolog

Idealnym modelem żywieniowym m.in. dla osób, które zmagają się z cukrzycą lub tych, które nie chcą do niej doprowadzić poprzez otyłość jest dieta śródziemnomorska.

- Jest to model przyjazny, bo zakłada różnorodną dietę, a nie wykluczenia. Znajdziemy w niej bardzo dużo warzyw, w tym niedocenianych strączków jak ciecierzyca, fasola czy bób, a także owoce, ryby, owoce morza. Ponadto są tam zdrowe tłuszcze w postaci np. oliwy z oliwek, oleju lnianego lub słonecznikowego - zaznacza dr Kędzierska-Kapuza.

- To pokazuje, że nie trzeba skomplikowanych działań, wyrzeczeń czy dodatkowych produktów w postaci np. suplementów diety, ale wystarczy prosta dieta oparta na jak najmniej przetworzonych produktach. Ja również swoje codzienne żywienie planuję właśnie w ten sposób, by było jak najbardziej zbliżone do diety śródziemnomorskiej. Takich produktów jest w mojej kuchni najwięcej - dodaje.

Czego natomiast nie znajdziemy w lodówce diabetologa?

- Trzy najgorsze produkty, które przyczyniają się do wielu chorób, w tym cukrzycy to: tłuszcze trans, sól i syrop glukozowo-fruktozowy. W mojej lodówce staram się eliminować produkty, które zawierają te szkodliwe składniki - zaznacza lekarka.

- Przede wszystkim rezygnuję całkowicie z margaryny, która jest co prawda tłuszczem roślinnym, ale utwardzonym, więc zawiera tłuszcze trans. Podobnie zwierzęcy tłuszcz w postaci smalcu. Zastępuję je zwykłym masłem - choć rzadko, a najczęściej oliwą z oliwek - zaznacza dr Kędzierska-Kapuza.

Lekarka nie kupuje też gotowych dań, które wymagają tylko podgrzania lub zalania wrzątkiem.

- To źródło soli i fosforanów sodu, który wyjątkowo obciąża nerki, a także cukrów. To samo dotyczy np. gotowych sosów. W mojej lodówce nie ma też batonów i innych podobnych słodyczy, które są prawdziwą bombą syropu glukozowo-fruktozowego - najtańszego zamiennika cukru. Nasila on produkcję kwasu moczowego i przyrost tkanki tłuszczowej powodując tycie - wyjaśnia ekspertka.

A co z białym pieczywem, które jest uważane za jeden z najgorszych produktów, które stoją za nadwagą i otyłością, a tym samym prowadzą do cukrzycy?

- Białego pieczywa, podobnie jak innych produktów z białej mąki lepiej unikać. Oczywiście dwie bułki w tygodniu czy pizza nas nie zabiją, ale jeśli jemy je regularnie, możemy podnieść w niekontrolowany sposób poziom soli i rozregulować cukier - ostrzega lekarka.

- Uważać trzeba również z nabiałem. Słynny jest mit, że nie można jeść więcej jajek niż dwa tygodniowo, bo od razu skacze nam cholesterol. Bez obaw możemy zjeść nawet pięć, bo to dobre źródło białka. Nie polecam natomiast i sama unikam żółtego sera, który jest szkodliwy ze względu na zawartość tłuszczy trans i fosforanu sodu - zaznacza.

3. Śmiertelnie groźne powikłania

Osoby, które zmagają się z cukrzycą nie muszą też całkowicie rezygnować z alkoholu, jednak nie powinny przesadzać z jego ilośćią, przede wszystkim z uwagi na potencjalne interakcje z lekami.

- Alkohol w połączeniu z lekami może spowodować nagły spadek cukru, który może się skończyć utratą przytomności, a nawet zgonem - ostrzega lekarka.

- Jeśli decydujemy się już na jakiś alkohol, to wybierajmy czerwone wino, które przewiduje dieta śródziemnomorska. Piwo zawiera słód i ma dużo kalorii, przez co prowadzi do otyłości brzusznej, która sprzyja cukrzycy. Podobnie jest z drinkami, które oprócz alkoholu zawierają słodzone napoje gazowane czy syropy. Z kolei alkohole wysokoprocentowe mogą wejść w silniejsze interakcje z lekami - zaznacza ekspertka.

Lekarka wskazuje też na najczęstszy błąd, jaki popełniają jej pacjenci.

- To przekonanie, że koniecznie muszą stosować dietę. Niestety świadomość tego, że cukrzyca jest chorobą przewlekłą, związaną z powikłaniami, z którą trzeba się zmagać do końca życia sprawia, że wielu chorych szuka cudownych rozwiązań żeby sobie pomóc, a wpadają w poważne kłopoty, które są bezpośrednim zagrożeniem dla życia. Poszukiwanie diet to idealna furtka dla hochsztaplerów, którzy oferują niesprawdzone i bardzo niebezpieczne dla zdrowia metody czy suplementy diety. Tymczasem w cukrzycy nie ma konieczności przyjmowania żadnych suplementów, poza witaminą D3 - podkreśla diabetolog.

Chorzy korzystają np. z restrykcyjnych diet czy postów, które mogą skutkować niedocukrzeniem i zgonem.

- Nigdy nie stosujmy ekstremalnych metod bez wiedzy lekarza. Miałam wielu pacjentów, którzy dopiero, gdy doprowadzili się do śpiączki, otrząsnęli się i uświadomili sobie, że nie tędy droga - zaznacza diabetolog.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze