Unikasz jedzenia margaryny? To błąd! Poznaj fakty i mity na jej temat
Któż z nas nie słyszał krytycznych opinii na temat margaryny? Według nich ten tłuszcz jest sztucznym wytworem, który ze względu na negatywny wpływ na nasze zdrowie powinien zostać usunięty ze sklepowych półek. Tak być może było na początku 140-letniej kariery margaryny, jednak obecnie jej proces produkcyjny pozwala na dobór odpowiednich składników, które mogą pomóc utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu i zapewnić pyszny smak nawet najzwyklejszej kanapce. Oto najczęściej powtarzane mity na temat margaryny. Być może ich obalenie przekona cię do rezygnacji z tłustego, nie zawsze zdrowego masła.
1. Margaryna – tłuszcz bez witamin?
To pierwszy z najczęściej powtarzanych mitów. To nieprawda, ponieważ każda z dostępnych na rynku margaryn wzbogacona jest o witaminę A i D. Nie są to jedynie zapewnienia producenta, a prawnie uregulowane obowiązki każdego wytwórcy. Oprócz tych witamin, niektóre rodzaje margaryn wzbogacone są także o witaminę E, a to, jakie witaminy dodatkowo zawierają, zależy od tego, jakich olejów użyto do ich produkcji. Jeśli natomiast wybierzemy margarynę prozdrowotną, która ma wspomóc pracę naszego serca lub wyregulować poziom cholesterolu, możemy być pewni, że znajdziemy w niej jeszcze więcej witamin i składników odżywczych.
2. Margaryna = sama chemia
To niestety kolejny z mitów. Wielu z nas wciąż uważa, że margaryna jest wytworem skomplikowanej produkcji, w trakcie której zostaje poddana wielu procesom. Nie wszyscy jednak wiemy, że każdy z nas, samodzielnie, we własnej kuchni jest w stanie przygotować margarynę. Wystarczy olej roślinny, żółtko jaja, mleko, sól, tłuszcz stały i odrobina soku z cytryny. Jeśli chcemy sprawić, by margaryna była jeszcze zdrowsza, w roli tłuszczu stałego wybierzmy popularny ostatnio olej kokosowy. To wszystkie składniki, które potrzebne są do produkcji. Tych samych produktów używa się w wytwarzaniu margaryny na skalę przemysłową, jednak wtedy przestrzegane są bardzo rygorystyczne normy mające zapewnić najlepszą jakość produktu.
3. Margaryna a dobre tłuszcze
Mylnie sądzimy, że margaryna po brzegi wypełniona jest tłuszczami trans, czyli szkodliwymi dla naszego zdrowia substancjami. Kiedyś tak faktycznie było, ale wynikało to z faktu, że do produkcji margaryny używano utwardzonych tłuszczów roślinnych, których jednak nie stosuje się już w dzisiejszych czasach. Dlatego też w margarynach dostępnych na sklepowych półkach obecne są jedynie śladowe ilości tłuszczów trans. W dobrej jakościowo margarynie znajdziemy za to niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Omega-3 i Omega-6 pochodzą z użytych w produkcji olejów. Dzięki nim osoby z problemami krążeniowymi, nadwagą i miażdżycą mogą utrzymać odpowiedni poziom cholesterolu we krwi.
4. Margaryna czy masło?
Stojąc przed takim wyborem w sklepie, częściej sięgamy po masło, biorąc pod uwagę jego smak i prostotę procesu produkcyjnego. Masło ma też jednak swoje minusy, z których nie zawsze zdajemy sobie sprawę. W składzie masła znajdziemy mnóstwo tłuszczów nasyconych i cholesterolu. Już jedna mała łyżeczka masła zapewnia 1/3 dziennego zapotrzebowania na ten rodzaj tłuszczu. W dodatku to aż 74 kalorie. Czym więc lepiej smarować pieczywo? Jeśli bierzemy pod uwagę własne zdrowie, to zdecydowanie margaryną. Wprowadźmy więc ją do codziennej diety, a masła używajmy sporadycznie do pieczenia i smażenia.