Uwielbiany przez Polaków przysmak. Szkodzi na żołądek, jelita i stawy
Marynowane grzyby od lat stanowią popularny przysmak w polskich domach. Są one nie tylko wyśmienitym dodatkiem, ale również doskonałym sposobem na przedłużenie sezonu grzybowego. Jednakże, jak w przypadku wielu smakołyków, umiar jest kluczowy, a spożywanie marynowanych grzybów wiąże się z pewnymi zagrożeniami dla zdrowia.
1. Korzyści z jedzenia grzybów
Grzyby, zarówno świeże, jak i suszone, są cenione za swoje wartości odżywcze. Są bogatym źródłem błonnika, witamin z grupy B, witaminy D, a także soli mineralnych, takich jak potas, magnez czy żelazo.
Dzięki niskiej zawartości kalorii, grzyby mogą być cennym dodatkiem do diety, zwłaszcza dla osób dbających o linię. Jednakże, po poddaniu ich obróbce termicznej i marynowaniu, tracą część swoich cennych właściwości.
2. Ostrożnie z marynowanymi grzybami
Chociaż marynowane grzyby mają swoje miejsce w tradycyjnej kuchni, warto wiedzieć, że spożywanie ich w nadmiarze może prowadzić do pewnych problemów zdrowotnych. Głównym powodem jest obecność octu spirytusowego, który jest najczęściej stosowany w procesie marynowania.
Ocet ten, spożywany w zbyt dużych ilościach, może podrażniać błonę śluzową żołądka, co w dłuższej perspektywie może prowadzić do poważnych problemów, takich jak wrzody żołądka, nadkwasota czy zaburzenia trawienne.
Regularne spożywanie octu spirytusowego może również negatywnie wpłynąć na równowagę kwasowo-zasadową organizmu. Nadmierna kwasowość może powodować bóle stawów, przewlekłe zmęczenie, migreny, a nawet prowadzić do osteoporozy i anemii, ponieważ kwas octowy ma zdolność rozpuszczania czerwonych krwinek.
3. Alternatywne rozwiązanie
Spożywanie marynowanych grzybów powinny ograniczyć szczególnie osoby zmagające się z problemami żołądkowymi, niedokrwistością oraz kobiety w ciąży. Nadmierne spożycie octu może bowiem zaburzyć rozwój płodu u ciężarnych kobiet, a także nasilać objawy chorób układu pokarmowego, jak wrzody czy refluks żołądkowy.
Dla osób dbających o zdrowie lepszą alternatywą może być sięganie po grzyby kiszone lub te marynowane w occie jabłkowym. Ocet jabłkowy jest mniej agresywny dla organizmu, wspomaga trawienie, a także reguluje poziom cukru we krwi, co czyni go zdrowszą alternatywą dla octu spirytusowego.
Kiszenie to proces, który staje się coraz bardziej popularny nie tylko w kontekście warzyw, ale również grzybów. Grzyby kiszone, podobnie jak kapusta czy ogórki, wspierają florę bakteryjną jelit, poprawiając tym samym trawienie i wzmacniając układ odpornościowy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl