Trwa ładowanie...

W grudniu kupujemy je masowo. Zdziwisz się, co jest w środku

 Katarzyna Prus
Katarzyna Prus 01.12.2022 12:45
Jakość świątecznych słodyczy pozostawia wiele do życzenia
Jakość świątecznych słodyczy pozostawia wiele do życzenia (Getty Images)

Jeden z najbardziej popularnych mikołajkowych i świątecznych prezentów, wcale nie jest tak słodki, jak się wydaje. Badania dowodzą, że jakość czekoladowych mikołajów pozostawia wiele do życzenia, a nawet może być szkodliwa dla zdrowia. Co kryje się w tych słodyczach?

spis treści

1. Czekoladki zawierają niebezpieczne substancje

Eksperci z niemieckiej organizacji Öko-Test sprawdzili, czy kupowane masowo przed świętami czekoladowe mikołaje są bezpieczne i skontrolowali skład 23 różnych produktów.

W czekoladowych mikołajach wykryto niebezpieczne substancje
W czekoladowych mikołajach wykryto niebezpieczne substancje (Getty Images)
Zobacz film: "Czy warto ograniczać słodycze?"

Wśród nich były m.in. słodycze wegańskie, które trafiły do grupy najlepiej ocenionych. Znacznie gorzej wypadły mikołaje z mlecznej czekolady. Tylko siedem z nich dostało ocenę "dobr", a kolejne 10 – "satysfakcjonującą". Pięć mikołajów oblało test. Dlaczego?

W słodyczach wykryto groźne dla zdrowia pochodne ropy naftowej (chodzi o produkowany z niej olej mineralny). W trzech produktach stężenie niebezpiecznych substancji z grupy MOAH było szczególnie wysokie. Ich zawartość była tylko trochę niższa niż ustalone unijne normy (1 mg/kg), przy czym niemieccy eksperci zwracają uwagę, że w przypadku związków kancerogennych nie można mówić o bezpiecznych limitach.

MOAH (mineral oil aromatic hydrocarbons) czyli węglowodory aromatyczne olejów mineralnych) to duża grupa, do których należą związki o potencjalnym działaniu rakotwórczym.

2. Mikołaje na bakier z jakością

W słodyczach wykryto także MOSH (mineral oil saturated hydrocarbons), czyli węglowodory nasycone olejów mineralnych. One również pochodzą od produktów ropy naftowej, a w organizmie ulegają kumulacji.

Znaleziono je we wszystkich kontrolowanych produktach. W niektórych było ich jednak na tyle mało, że eksperci ocenili je poztywnie.

O słabej jakości świątecznych słodyczy mówi się od dawna. O zawartość związków MOAH (nie tylko w czekoladkach, ale też w innych produktach spożywczych) już w 2016 r. alarmowała między innymi organizacja konsumencka Foodwatch.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze