W PRL-u biła rekordy popularności. Reguluje poziom cukru we krwi
Żyworódka w czasach PRL-u biła rekordy popularności. Roślina znowu powraca do łask, tym razem nie w roli ozdobnej, ale jako naturalny dodatek do domowej apteczki. Co należy wiedzieć o tym gatunku?
1. Żyworódka wraca do łask
Żyworódkę pierzastą kiedyś można było spotkać praktycznie w każdym domu. Dumnie zdobiła parapety i półki, ale warto też docenić jej właściwości lecznicze. Na wiele problemów sprawdzi się lepiej niż popularny aloes.
Roślina lubi ciepło, więc najlepiej hodować ją w domu. Nie jest szczególnie wymagająca, wystarczy postawić ją w ciepłym i dobrze nasłonecznionym miejscu.
Warto w domu mieć żyworódkę ze względu na jej właściwości lecznicze. Roślina jest także obfita w witaminę C, polifenole, flawonoidy, potas, wapń, żelazo, mangan, miedź, cynk, selen, krzem, krzem i glin.
To prawdziwa skarbnica składników odżywczych, która sprawdzi się na masę dolegliwości. Można ją też stosować w celach kosmetycznych, ponieważ świetnie wpływa na skórę.
2. Roślina pełna właściwości zdrowotnych
Przede wszystkim żyworódka słynie z właściwości bakteriobójczych, wirusobójczych i grzybobójczych. Ze względu na wysoki poziom witaminy C, korzystnie wpływa na układ odpornościowy.
Roślina przyspiesza regenerację uszkodzonych komórek skóry, działa także przeciwzapalnie i łagodzi obrzęki. Żyworódka ukoi swędzenie i zmiany skórne, warto po nią sięgać podczas leczenia oparzeń, blizn i trudno gojących się ran.
Z przeciwutleniających właściwości rośliny można korzystać podczas pielęgnacji skóry. Sok szczególnie zalecany w leczeniu trądziku - działa przeciwbakteryjnie, antyseptycznie i reguluje wydzielanie sebum.
Żyworódka polecana jest diabetykom - regularne przyjmowanie soku z tej rośliny pomaga w regulacji poziomu cukru we krwi. Łagodzi również zgagę, stany zapalne śluzówek żołądka, nadkwasotę, a także bóle dziąseł i zębów.
3. Stosowanie
Zaleca się profilaktyczne przyjmowanie soku w celu ochrony przed infekcjami. Wystarczy kilka kropli dziennie, by wzmocnić odporność. Podczas infekcji można zażywać nawet 30 kropli soku, by złagodzić objawy i skrócić czas choroby.
Z kolei do okładów stosowanych zewnętrznie wystarczy przecięty liść. Znajduje się w nim mnóstwo soku, a roślinę wystarczy przyłożyć w wybrane miejsce.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl