Hit na kaszel. Poprawia nastrój i działa antyrakowo
Choć napary ziołowe to popularne domowe remedia na wiele dolegliwości, niewiele mówi się o napoju z tej rośliny. A szkoda, bo jest on wyjątkowo bogaty w prozdrowotne składniki odżywcze.
1. Rdest ptasi – co to za roślina?
Rdest ptasi czy rdest różnolistny to roślina znana bardziej pod potocznymi nazwami takimi jak żmijowiec czy chwast ptasi.
Osiąga od 10 do nawet 40 cm. Posiada nieco podłużne, eliptyczne liście oraz drobne, zielonkawe kwiaty, które na krawędziach mogą przybierać biały lub lekko różowy kolor. Rdest wypuszcza także ciemne owoce przypominające niewielkie orzechy. Roślina ta rozwija się dopiero po ekspozycji na słońce.
2. Rdest ptasi dla zdrowia
W medycynie naturalnej rdest już od dawna wykorzystywany jest jako naturalny środek wspomagający leczenie nerek, ale także wzmacniający odporność czy kojący stany zapalne, np. w jamie ustnej.
Roślina ta jest także bogata w prozdrowotne flawonoidy czy związki fenolowe. Działa na organizm antyoksydacyjnie, antybakteryjnie, przeciwzapalnie, a nawet przeciwnowotworowo. Napar z rdestu działa także wykrztuśnie, dlatego często stosowany jest w celu złagodzenia objawów kaszlu.
Żmijowiec jest również cennym źródłem antyoksydantów, które są składnikami sprzyjającymi spowalnianiu procesów starzenia poprzez zwalczanie szkodliwych wolnych rodników. Naukowcy wspominają także pozytywne działanie tego ziela na poprawę nastroju i ogólne samopoczucie.
3. Jak przygotować napar z rdestu?
Wyciąg ze żmijowca można przyjmować w postaci suplementów (po konsultacji z lekarzem), ale również parzyć jego liście i kwiaty we wrzątku. Choć napar z rdestu ptasiego nie należy do popularnych napojów, jego przygotowanie jest bardzo proste.
Suszone ziele z rdestu ptasiego można dostać w większości większych supermarketów oraz w sklepach ze zdrową żywnością. Możesz je również zebrać samodzielnie i wysuszyć w domu.
Lekarze podkreślają jednak, że nie ma badań na temat wpływu spożywania wyciągu z rdestu u kobiet w ciąży i karmiących, dlatego profilaktycznie się im to odradza.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl