Koniec polowania. Sekret długowieczności Azjatów kupisz w Lidlu za 7 złotych
Polacy mają swoją fasolę "piękny jaś", w Azji inna roślina należąca do strączków wpisana jest na stałe w tradycje kulinarne. I bynajmniej nie chodzi o soję, jaka jest nam dobrze znana, ale o zieloną, sprzedawaną w strąkach fasolę edamame. To skarbnica białka i błonnika, a także wsparcie dla osób z wysokim cholesterolem.
1. Kup, póki jest w sprzedaży. Fasolka edamame
W sklepach sieci Lidl na dziale mrożonek można kupić fasolkę edamame - 400 g kosztuje niespełna siedem złotych. W tej samej postaci można ją dostać także w sieci sklepów Biedronka podczas tygodnia azjatyckiego. Edamame to specjalność kuchni japońskiej, ale warto zrobić zapasy, zanim zniknie, bo fasolka nadaje się nie tylko do dań kuchni azjatyckiej.
Można dodawać ją do zup, sałatek, ryżu, kaszy czy makaronu, stosować jako zamiennik mięsa w daniu głównym czy na jej bazie przygotować pastę do kanapek. Bywa podawana także jako przystawka lub przekąska. Wystarczy krótko obgotować ją w osolonej wodzie, a potem można wyłuskiwać ziarna ze strąków prosto do ust. A warto, bo edamame to źródło cennych makro- i mikroskładników.
Fasola edamame to nic innego jak młode ziarna soi, zbierane zanim dojrzeją. Dzięki temu fasolka ma delikatny, słodkawy smak. Podobnie jak tofu, tempeh czy mleko sojowe ma pokaźne ilości białka. Pół szklanki edamame zawiera aż dziewięć gramów protein i tylko sześć gramów tłuszczu. Ma też niespełna 100 kcal, za to całkiem sporo błonnika oraz potasu.
2. Chroni przed miażdżycą i nadciśnieniem
Młoda soja świetnie zastępuje mięso czy pomaga uzupełnić niedobory białka w diecie, przy tym wspiera pracę jelit oraz wzbogaca mikrobiom dzięki zawartości błonnika. Edamame jest również źródłem fitosteroli, więc pozytywnie wpływa na gospodarkę lipidową.
Dodatkowo błonnik w fasolce może zapobiegać wchłanianiu do krwiobiegu cholesterolu frakcji LDL. Wraz z potasem fitosterole obecne w młodej soi mogą chronić przed miażdżycą i innymi chorobami układu krążenia, jak nadciśnienie tętnicze, zapobiegać udarowi mózgu czy zawałowi serca.
Z uwagi na niską zawartość węglowodanów oraz duże ilości błonnika i białka jest nieoceniona w diecie diabetyków. Chroni przed gwałtownym skokiem glukozy we krwi, zapewniając sytość na długi czas. Badania sugerują, że białko pochodzące z soi może wspierać zdrowie kości i zmniejszać ryzyko rozwoju osteoporozy.
Niepozorne zielone nasiona mogą również chronić przed rakiem. Badania prowadzone na populacjach azjatyckich dowiodły, że z uwagi na obecność izoflawonów soja może zmniejszać ryzyko rozwoju raka prostaty i raka piersi.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
