Napędzają rozwój raka. Zimą często po nie sięgamy
We współczesnym świecie wiele nawyków powoduje zagrożenie chorobą nowotworową. Stres, słaba higiena snu oraz stopień przetworzenia żywności i zaniedbania dietetyczne sprawiają, że niektóre z komórek są narażone na transformację nowotworową. Jakie nawyki żywieniowe mogą temu sprzyjać?
1. Mięso napędza rozwój raka
Nowotworzenie to nie proces, który zaczyna się i kończy z dnia na dzień. Transformacja nowotworowa to efekt długotrwałej niedbałości o własne zdrowie. W nawykach żywieniowych przeciętnego Polaka jest mnóstwo elementów, które narażają go na straszliwą i bezwzględną chorobę, jaką jest rak.
- Czynniki, które zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia raka, to przeważnie zaniedbania, które nie dotyczą ostatniego tygodnia czy miesiąca, ale kilku lub kilkunastu lat. Ryzyko nowotworzenia zwiększa przede wszystkim duże spożycie alkoholu i palenie tytoniu - tłumaczy mgr Kinga Głaszewska, dietetyk.
Jednym z nawyków, który zwiększa prawdopodobieństwa wystąpienia raka, zwłaszcza w obrębie układu pokarmowego (żołądek, jelita), jest mięso spożywane w dużych ilościach.
- Wysokie spożycie czerwonego mięsa zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworu. Istnieją listy czynników rakotwórczych i prawdopodobnie rakotwórczych. Mięso czerwone przetworzone, czyli np. wędliny, kiełbasy, parówki i tym podobne, są zaliczane do pierwszego z tych zestawień. W dużych ilościach są rakotwórcze. Polskie Towarzystwo Kardiologiczne twierdzi, że tygodniowa podaż mięsa czerwonego nie powinna przekraczać 350-500 g. Mięso surowe jest w grupie prawdopodobnie rakotwórczych, dlatego lepiej je wybierać od przetworzonego. Lepiej jest kupić surowe mięso i przygotować je w domu, niż sięgnąć po gotowy produkt, który ma często dodatek azotanów - ostrzega dietetyczka.
Niestety, jak wynika z ostatniego raportu Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem, działającej w strukturach WHO, Polacy spożywają 70 kg mięsa rocznie, czyli prawie dwukrotnie więcej niż zalecają eksperci Światowej Organizacji Zdrowia.
Jednak nie tylko mięso czerwone jest szkodliwe. Okazuje się, że zagrożenie może stanowić także żywność pochodzenia roślinnego i owoce morza. Zawierają one pierwiastki, które mogą szkodzić nie tylko układowi pokarmowemu, ale także nerwowemu i wielu innym. Są również kancerogenami.
- Ryzyko nowotworu podnoszą także metale ciężkie, które mogą znajdować się w rybach oraz warzywach korzeniowych, które bardzo łatwo je chłoną - poucza ekspertka.
2. Uwaga na ryby wędzone, gorące napoje i zupy
Różne sposoby obróbki termicznej i chemicznej żywności sprawiają, że mogą mieć zróżnicowany potencjał kancerogenny. Gotowanie na parze jest w tym przypadku bezpieczniejsze niż długotrwałe wędzenie czy smażenie w głębokim oleju.
- Należy ostrożnie sięgać po produkty wędzone, ponieważ w dużej ilości są szkodliwe przez znajdujące się w nich wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Wędzone ryby i sery, jakkolwiek mogą smakować, tak nie powinno się ich jeść dużo. Smażone mięsa są szkodliwe także poprzez fakt, że podczas obróbki termicznej mogą powstawać w nich szkodliwe związki azotowe z aminokwasów - mówi mgr Kinga Głaszewska.
Winowajcami zwiększonej zachorowalności na raka żołądka jest także “biały zabójca” - sól.
- Wysokie spożycie soli szkodzi żołądkowi. Szkodliwa jest także dieta bogata w cukry proste i białe pieczywo, ale do tego należy podejść bardziej indywidualnie, ponieważ nie każdy może jeść inne pieczywo - dodaje dietetyk. Ostrzega też przed popularnym sposobem na rozgrzanie.
- Jako że mamy zimę, należy też uważać na gorące napoje, ponieważ mogą zwiększać ryzyko nowotworów przełyku. Ciepłe są w porządku, ale bardzo gorące już niekoniecznie – przestrzega ekspertka.
Przypomnijmy - WHO zakwalifikowała picie bardzo gorących napojów (powyżej 60ºC) jako czynnik potencjalnie rakotwórczy, a obszerne analizy na ten temat opublikowano w ''International Journal of Cancer''.
Warto przyjrzeć się diecie pod wieloma kontami. To, co dziś ląduje na naszych talerzach czy w kubkach, może mieć decydujący wpływ na to, jakim zdrowiem będziemy się cieszyli przez następne lata.
Maciej Rugała, dziennikarz Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl