Nowe warzywo w polskich sklepach. Wygląda jak brokuł, a smakuje jak szparagi
Bimi, choć wciąż mało znane w Polsce, szybko zdobywa popularność jako nowinka na rynku spożywczym. Ta ciekawa hybryda warzywna nie jest jednak zupełną nowością.
1. Co to jest bimi?
Bimi to warzywo będące hybrydą brokułów i chińskiej kapusty gai lan, stworzone w 1993 roku w Japonii. Przypomina brokuła, ale ma długą, smukłą łodygę i mniejszą różyczkę, co sprawia, że wygląda trochę jak szparag.
Bimi znane jest również pod nazwą broccolini i zdobywa uznanie na rynkach międzynarodowych, a teraz coraz częściej można je spotkać także w polskich sklepach.
Choć tej zaskakującej krzyżówce warzywnej początkowo nie wróżono dużego sukcesu, dziś jest hitem w krajach takich jak Wielka Brytania, Australia czy Stany Zjednoczone. Bimi wyróżnia się delikatnym, lekko orzechowym smakiem, który przypomina zarówno brokuły, jak i zielone szparagi, a dzięki swojej wszechstronności i prostocie w przygotowaniu, zyskuje coraz więcej zwolenników także w Polsce.
2. Wartości odżywcze bimi
Bimi to nie tylko ciekawy smak, ale także bogactwo wartości odżywczych. W porównaniu do tradycyjnych brokułów, ma trzykrotnie więcej witaminy C, która wzmacnia odporność i działa antyoksydacyjnie. Zawiera również witaminę A, wspomagającą zdrowie oczu i wspierającą układ odpornościowy, a także kwas foliowy, szczególnie istotny dla kobiet w ciąży i planujących ciążę.
Dodatkowo bimi dostarcza błonnika, który pomaga regulować poziom cholesterolu i wspiera pracę układu trawiennego. Warzywo to zawiera także glukozynolany, związki o działaniu antyoksydacyjnym i antybakteryjnym, które chronią komórki przed uszkodzeniami. Niskokaloryczne i bogate w składniki odżywcze bimi jest więc świetnym wyborem dla osób dbających o zdrową dietę.
3. Jak przyrządzać bimi?
Jedną z największych zalet bimi jest łatwość w przygotowaniu. Można je grillować, piec, gotować na parze, a nawet jeść na surowo. Co istotne, delikatna łodyga nie wymaga obierania – wystarczy jedynie usunąć zdrewniałą końcówkę.
Bimi doskonale komponuje się z różnorodnymi potrawami - od dań z makaronem, przez zapiekanki, po sałatki. Świetnie pasuje do ryb, mięsa i zup, a także jako dodatek do pizzy. Kluczową zasadą przy jego obróbce jest unikanie długiego gotowania – bimi najlepiej smakuje, gdy jest jędrne i lekko chrupiące. Można je podawać z prostymi dodatkami, takimi jak oliwa, masło, sól, pieprz i sok z cytryny.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl